Jaka ma matka tych trojaczków jest nienormalna! zobaczcie co napisała..!

a co jeśli mąż straci pracę?i nie będzie mógł znaleźć nowej?he? u nich rozmowa wyglada tak jak minął dzie- -byliśmy na spacerku i zrobił taką kupę takiego koloru no ludzie -jesteś gęś i tyle

ponieważ nie wierzę w to, co czytam.

Mówcie sobie co chcecie,dla mnie ta kobieta jest.. nienormalna i tyle . Tym bardziej,że ona sama pisała,że ona chce pracować,a NIE MUSI!!! No powiedźcie mi co takiego fajnego jest w wyciskaniu syfów z twarzy ?

a twoja mama nie pracował czy babcia?

Bie moja mama siedziała ze mną w domu i z moim rodzeństwem,babcia też ze swoimi dziećmi . Pracował dziadek i tata .

wyciskanie może nie ale pieniadze z tego zeby zapewnić dziecku lepszy byt,bo nie oszukujmy się co dwie pensje przy 3 szkrabów to nie jedna!!!!!

a czy zdajesz sobie ze jak pierwszy maz umrze to panstwo bedzie lozylo na ciebie z pieniedzy takich pan jak mama trojaczkow?????

no z toba to naprawde nie ma o czym pogadac, nie masz zadnych argumentow i ten tekt, ze o dzieciach mozna bardzo duzo rozmawiac - WOW, wspaniala z ciebie kobieta....dziecko, kupki, pierdy itp....no ale widac ze intelygencja to ty nie grzeszysz, wiec biedne dziecko tez bedzie jakis niedorozwoj.

No tak ja rozumiem,że trójka dzieci to jest wydatek,ale to trzeba znaleźć sobie takiego faceta zeby umiał zarobic na te dzieci,skoro potrafił spłodzić to niech na nie pracuje :O

autorko wychowasz dziecko na mami synka...nic nie bedzie potrafilo samo zrobić bez pomocy mamusi ktora 24 h czuwa nad nim i chodzi krok w krok...;) wspołczuję Ci...:D moim zdaniem dziecko też potrzebuje odpocząć od rodzicow i żłobek czy przedszkole to super rozwiązanie. Ma kontak z rówieśnikami i duzo sie uczy ty sama nie nauczysz tego wszystkiego dziecka. dziecko też musi sie uczyc samodzielności. mam taka znajoma co ma prawie 3 letnie dziecko i ona chodzi za nim krok w krok...nie zostawi go na 5 minut by sie sam pobawił...moim zdaniem robi z niego kalekę. ale to moje zdanie. wiem ze dziecko potrzebuje zainteresowania ale bez przesady.

Na mnie państwo łożyć nie będzie,bo ja kiedyś do pracy pójdę i na emeryturę zapracuję :O

No ona dba o siebie, pewnie dobrze wyglada, jest zadowolona z pracy, zycia, zapewnia dziecia odpowiedni rozwoj, a twoje dziecko pewnie oglada sfrustrowana mamuske w dresie i musi sie zachwycac ptaszkami na spacerku....

jak trójke spłodził...hehehehehe a nie wiesz że to jeden strzał był....dokształć się jak powstają ciąże bliźniacze i trojacze

No to kurde blaszka ja jestem wyrodna matka i pownni mi dziecko zabrać bo wróciłam do pracy jak młody skończył roczek i bardzo się cieszę z tego powrotu do pracy I nawet już wogóle jak oboje z mężem mamy wolne to wieczorem jak obrobię dzieciaka to wychodzę do koleżanki i wypiję u niej drinka,czasem któraś wieczorem wpadnie do mnie.

No ja chodzę w dresie no i co ? Przynajmniej jest mi wygvodnie,a ona na pewno w obcisłych jeansach i bluzce do pępka :O I 15 cm szpilach - mamusia pracująca :"O

kasieńka wstydź się be jesteś heheheh żartuję oczywiście a mama idealna ma jakąś koleżankę?

Mam koleżanki :PAle raczej żadko sie z nimi spotykam,bo nie mam na to czasu,no chybaże spotkamy sie na spacer,ale one dziwne sa :O .

nic dodac, nic ujac....tylko czekac jak maz sie rozejrzy za elegantsza babka, albo juz sie rozejrzal....

dziewczyny nie dyskutujcie z nią bo ona już sama z siebie debilke robi...a zwłaszcza widać po tych jej ostatnich tekstach...:D jak trójkę dzieci spłodził....hahaha albo o wyglądzie....autorko współczuję mężowi!!!!!!!!!!!!!!!!!

może on e uważają ze ty dziwna jesteś ja też się spotykam z koleżankami i inigdy nie gadamy o dzieciach,nigdy.....

No masakra,urodziłam dziecko,siedziałam z nim rok w domu,wróciłam do pracy bo byłam spragniona czegoś innego,jeszcze kilka miesięcy i dostałabym małpiego rozumu zamknięta w domu z maluchem.Kocham moje dziecko nad życie,dałabym sobie nawet głowę uciąć jeśli to miałoby mu w jakiś sposób pomóc,jestem matką żoną ale też kobietą i nawet posiadam taki rarytas jak koleżanki,dopuszczam się zbrodni typu piwo/drink ze znajomą.Ale moje dziecko ma też ojca,który dzieli ze mną i domowe i rodzicielskie obowiązki więc wszsytko jest pół na pół i tym sposobem też mam czas na inne rzeczy prócz siedzenie z dzieckiem 24 na dobę w domu.

kaśka brawoooooo

Ja mysle, ze autorka tak naprawde zazdrosci jej. Spotyka sie z ludzmi, chodzi na aerobik, pewnie zadbana, dobrze wyglada, a autorka w dresie dzieciakowi kupy wyciera. Nie ma o czym rozmawiac z kolezankami i pewnie z mezem tez nie. Caly dzien sama z dzieciakiem nie ma do kogo ust otworzyc i jej zal dupe sciska...

wez dziewczyno slownik ortograficzny, moge ci taki podarowac slowo zadko piszemy przez rz!

,,No powiedźcie mi co takiego fajnego jest w wyciskaniu syfów z twarzy ?" kosmetyka to nie tylko wyciskanie syfów z twarzy... a skoro to lubi i taki zawód wybrała to co Ci przeszkadza ? mozna się ubrać elegancko i nie potrzeba do tego bluzki do pępka i butów na szpilkach... nie można żyć ciągle stereotypami że matka musi siedzieć w domu z dzieckiem ...

niebieska ja siedzę z dzieciakami w domu,z dwójką,i nieraz jak ktoś ich zabierze to jedyne wyjście żebym w wariatkowie nie wylądowała...moim zdaniem jestem normalną mama ,nie mam klapek na oczach wg swoich dzieci..ale ta baba co wypisuje to masakra jakaś

Na domiar złego mąż śpi z synkiem,a ja siedzę na kompie i pociskam pierdoły na kafe i obiad się robi zamiast np.skakać po oknach,szorować podłogi czy koszule mężowi prasowaź no nic tylko mnie wtrącić do lochów,łamać kołem czy spalić na stosie(niepotrzebne skreślić) a ponadto wydaje mi się,że jakże genialna autorka założyła ten temat w celu słabej prowokacji którą oceniam 3/10 za wysiłek jaki wkłada w swoje wypowiedzi...

do idiotka z niej nieziemska marnujesz czas na pisanie na kafe zamiast lecieć na spacer ?

Ja juz nawet nie komentuje :D Chyba dalysmy sie sprowokowac laseczki.

jak ktoś żyje takimi stereotypami to niech zyje... mi tam ręce opadają, ja na siłe nie będę jej wyciagała z jej cudnego życia :) ;D pozdrawiam wszystkie pracujące mamy i brawa dla Was:)