Topik indywidualny.

zawsze "hej smyku"

"idziemy się myć, napuść wody do wanny"

a ojciec "nie spuszczaj wody, idę się kąpać"

a kuzyn "zdejmuj majtki, będziemy się całować"

a brat "myłeś się i dalej śmierdzisz? nie będę dzisiaj spał z Tobą w jednym łóżku!"

a dziadek "podczas dzisiejszej kąpieli nauczymy się wykrywać i zwalczać U-Booty z wysuniętym peryskopem"

niektórzy na fb cieszą się że zdali maturę z polskiego na 30% :O

widac sukces :) 30% wystarcza

noo rzeczywiście wielki sukces :D

wiesz szczerze to nie dziwi mnie niska zdawalnosc chociaz i tak w tym roku jest lepiej bo tylko co piaty maturzysta nie dal rady tylko tak obiektywnie to :) ciekawe ile osob starszych z rocznokow 84-5-6 czy wczesnijeszych daloby rade zdac te maturke :) dlatego 30% sukces i gratukuje tym co dzis odbiora swoje swiadectwa :P

wolałbym skoczyć z KULu niż osiągnąć taki "sukces"

bo jak nic w latach 70-80 pisales se maturke i na studia egzaminek teraz som inne lepsze dla mlodych czasy a skakac to oni wola po piwko :P

pisałem rok temu :o

i jak Ci poszlo pewnie same 100 %

matma podst. - 68% polski podst. - 79% angol podst. - 96% angol rozsz. - 84% historia rozsz. - 74% wos rozsz. - 74%

historia kurde az kukne w arkusze bo nie wierze ze az na tyle Ci sie udało matma nie byla obowiazkowa wiec cos mi sciemniasz i humanistyczne i scisle a prezentacja ? 6 pkt

jak to matma nie była obowiązkowa? 91' miał jako pierwszy obowiązkową matmę rok temu matme dojeebali taką trudną że 25% osób nie zdało matury, głownie przez matmę . z historii miałem 2 wynik w szkole, za wypracowanie dostałem 14/20, chyba nikt więcej nie zdobył prezentacja 11 pkt, uczyłem się 2h przed

mam braki w zyciorysie to moze mi i umknelo ze matma od wczoraj obowaizkowa kujon :D

o boszena, mamy geniusz na tope

jak i ze mnie oszust to jest fred

taa, kujon przedmioty które zdawałem na maturze są częścią moich zainteresowań, więc całkiem przyjemnie się tego uczyło

no dokładnie, też nie sądzę, by kujony osiągały AŻ takie wyniki, ponieważ co innego lubić dany przedmiot i uczyć się jego z pasją, a co innego wkuwać a i tak pierrdolić później bez sensu :) ech, żeby tak niemiec stał się moją pasją, byłabym wdzięczna losowi :P

bo jak matematyka moze byc interesujaca to nie wiem albo taka historia, wikingi i podboje tego co płakał, ze juz nie ma kraju, ktory by mogl se pdobic :( wos pomine bo ogolnie mnie trzacha jak slysze te sprawyy zagraniczne, dlugi, wspolnoty nie ogarniam tego i jedfnak nie wspolczuwam a zazdraszczam

chodziło mi bardziej o angielski,histę i wos matematykę zdawałem, bo musiałem jako rasowemu humaniście nie sprawiała mi dużych problemów

ee. nie krytykuj czyiś pasji. to że Jego interesi matma, to nawet na plus, bo rzadko komu pasuje ten przedmiot. ja go osobiście nienawidziłam, chyba głownie ze względu na złych nauczycieli.. historia jest fajna, wos pewnie też, aczkolwiek sprawy polityczne omijam szerokim łukiem od momentu kiedy Kwachu po rac drugi wygrał wybory prezydenckie :) buzi nie będzie, mam opryszczke

dzisas, rzygam już tą Siwiec.. gdzie nie wejdę, tam ona niedługo spojrzę w lustro i zobaczę Natalię zamiast swego odbicia

do tego zazdrosnik nie oczekuj ze bede sie rozplywac a achach i uchach nad tym, ze jakis mlodziak jest pozeraczem wiedzy, ktora tylko zajmuje miejsce i zabija mu czas jaki mogby poswiecic na bla blanie tutaj a co do buziaka to pfeeeeeeee

ja już nawet nie zwracam uwagi na Natalię S. ktoś usilnie stara się ją wypromować i zrobić z niej gwiazdę :o zresztą, nie podobają mi się takie sztuczne i zrobione loszki, które na każdym kroku podkreślają, że są "piękne, sexowne i na pewno każdy jej zazdrości" :o

wolisz, żeby tacy młodzi ludzie napierrdalali się po dyskotekach, marnowali czas na coś co im się w życiu na nic nie przyda.. i można tak wyliczać więcej?? nie o to chodzi, że ja się rozpływam akurat nad Garenem, czy jakimś innym gołowąsem, który woli się pouczyć i mieć dobre stopnie.. chodzi o to, że też byłam młoda i wiem jak ciężko nieraz własnie skupić się na tym by przysiąść nad czymś co w przyszłości jakoś zaowocuje, niż iść na kolejne piwko z kolesiami, którzy po parunastu latach będą Cię mieć w dupie i nawet nie poznają na ulicy sory, ze tak namotałam, ale nie chce mi się tego jakoś jaśniej tłumaczyc spadam