Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trelemorelle

Czy są na forum jacyś tłumacze pisemni?

Polecane posty

Gość Trelemorelle

Czy są tu może jacyś tłumacze pisemni z doświadczeniem? Jestem młodą tłumaczką, od niedawna staram się nawiązać współpracę z biurami tłumaczeń rozsyłając swoje aplikacje i mam kilka pytań :D Pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdsfgds
ja ci mogę pomóc pozyskać klientów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdsfgds
jaki język?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Witam :) Nie jestem już całkiem zieloną tłumaczką, bo zajmuję się tym już blisko dwa lata, równolegle ze studiami. Tłumaczę z angielskiego. Po prostu teraz uznałam, że czas spróbować szczęścia w biurach tłumaczeń i wydawnictwach :D Mam już referencje od kilku byłych zleceniodawców, swoją skromną stronkę internetową z portfolio i próbkami przekładów. chciałabym tylko wiedzieć, jak powinien wyglądać list motywacyjny do biura tłumaczeń i jak można wyróżnić się z tłumu, by nawiązać współpracę? Dodam, że chcę tłumaczyć głównie literaturę, publicystykę, oraz wszelkie teksty humanistyczne i ogólne, chociaż doświadczenie mam szersze niż tylko te wspomniane dziedziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvbcvxn
a masz doświadczenie w proofreadingu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Korekt jako takich, zawodowo nie wykonuję, ale mam kumpelę - korektorkę, która w razie potrzeby, sprawdza mi teksty :D Mnie samą interesują właśnie tłumaczenia, za miesiąc kończę studia i chciałabym się temu wreszcie poświęcić w pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Pssstt... jest tu kto? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvbcvxn
nie potrzebujesz biura tłumaczeń które ci tylko zabierze część zarobku musisz mieć dobry marketing w sieci, profesjonalną stronę, dobry adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Ja do tej pory właśnie współpracowałam z klientami bezpośrednio, tylko ciężko w ten sposób zdobyć jakieś tłumaczenia z dziedzin które mnie najbardziej interesują - literatury i publicystyki, chyba że zwróciłabym się do wydawnictw (taki mam zamiar w przyszłości), ale z tego co wiem, wydawnictwa mają swój stały zespół tłumaczy i rzadko szukają kogoś nowego i szalenie trudno jest się "wkręcić" w to środowisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Zastanawiam się, czy można w ogóle wyżyć z tłumaczeń humanistycznych? Nie mówię tylko o literaturze, ale również o wszelkich artykułach z zakresu kultury i sztuki, notach prasowych, tekstach z zakresu nauk humanistycznych i społecznych, informacyjnych, reklamowych i ogólnych ... Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Zdaję sobie sprawę, że w cenie są przede wszystkim tłumaczenia specjalistyczne i techniczne, ale do tego się niestety nie nadaję i w ogóle mnie to nie interesuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Up up! Nikt więcej się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9o8i7u6yt54re3w
a ja skonczylam anglistyke i probowalam cos tlumaczyc.. w sensie.. np wysylalam cv do roznych biur tlumaczen -zero odzewu, oglaszalam sie na roznych portalach - zero odzewu. czasem ktos znajomy chce zebym za kur.wa czekolade przetlumaczyla jakąś pierdołę i to wszystko. ja tam nie wiem jak do kur.wy nędzy mozna zostac tlumaczem w tym kraju. sorki za słowa ale mnie to frustruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
A ja nie studiuję filologii, tylko zgoła inny kierunek, ale w przypadku tłumaczeń literackich nie jest to przeszkodą, z tego co mi wiadomo ;) Ale to prawda co mówisz- konkurencja jest ogromna. Ja zaczynałam od wolontariatu, potem udało mi się nawiązać współpracę z kilkoma firmami i zdobyć referencje, odbyłam też staż w redakcji pewnej gazety... i próbki moich tłumaczeń zawsze były wysoko oceniane - prosiłam o recenzję kilku profesjonalnych tłumaczy, nie mam więc zamiaru poddawać się tak łatwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
9o8i7u6yt54re3w: a do ilu biur właściwie wysyłałaś aplikacje?? Mówi się, że początkujący powinien do minimum 100, żeby coś podłapać... Tak czy siak, polecam na początek staże i wolontariaty, jakoś trzeba zdobyć doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
A co do ogłaszania się na portalach - mam podobnie. Owszem, zainteresowanie jest, ale klienci zazwyczaj chcą, żebym tłumaczyła im teksty kompletnie spoza mojej dziedziny - najczęściej zgłaszają się z różnymi technicznymi i specjalistycznymi, ale kiedyś dzięki ogłoszeniom na portalu udało mi się nawiązać ponad roczną współpracę z pewną firmą - tłumaczyłam im artykuły na ich stronę internetową. Więc jednak warto próbować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgtrys
Trele a skąd bierzesz klientów? też jestem tłumaczką i chciałabym coś komuś przetłumaczyć, ale nie mogę nic znaleźć :/ masz też pytanie. jest tu jakiś tłumacz przysięgły? czy egzamin jest ciężki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Na samym początku tłumaczyłam za referencje dla NGO. Potem ogłaszałam się na portalach i podłapały mnie 2 firmy do stałej współpracy. Załapałam się na staż do redakcji pewnej gazety... A teraz mam zamiar uderzać do biur tłumaczeń i wydawnictw :) Początki zawsze są trudne, nie można się poddawać ;) Jeśli jakiś tłumacz - lub przyszły tłumacz chce pogadać, zapraszam na moje gg: 9937951 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
grgtrys: a tak w ogóle: jakiego rodzaju tłumaczenia wykonujesz? W czym się specjalizujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Nikt już się nie wypowie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki1321
No włąsnie, ja też bym byłą ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabajana
czym prędzej daj sobie spokój z tłumaczeniem, to jest dzis TRAGICZNY chleb. płaca za to podle, zwłaszcza za angielski. znam biuro, które tłumaczy juz za 13 złotych netto za stronę (inout.waw.pl). zastanów się, ile mozna zarobić w tym fachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Niestety, tłumaczenia to moja pasja i powołanie i wiem, że chcę to robić w życiu :D I wychodzę z założenia, że jesli ktoś jest naprawdę dobry w tym co robi, to uda mu się przebić. Znam nawet jednego faceta który w dużym mieście utrzymuje się z tłumaczeń literackich, a to nie lada sztuka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
I chciałabym wreszcie dostać odpowiedź na moje pytanie - jak powinien wyglądać list do biura tłumaczeń, można jakoś zwrócić na siebie uwagę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Dodam, że wysłałam już aplikacje do około 10 biur i jedynie jakie się mną zainteresowało i wciągnęło w długaśny proces rekrutacji (wysyłanie dokumentów, skanów referencji, wypełnianie formularzy, podpisywanie umów o poufności, próbki) - jak się okazało nie tłumaczy prawie wcale humanistyki, tylko teksty finansowo - biznesowe, wiec i tak nie mam tam czego szukać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
up, up, up :classic_cool: Czemu każdy wypowie się po jednym zdaniu i ucieka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
No ludziee, noo... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
w górę 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelemorelle
Eech... chyba czas zamknąć topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sads
Z tego ci widzę, początki w tłumaczeniach są naprawdę trudne i tzreba się przygotować na ciężką orkę... rynek jest zapchany, uczlenie co roku wypuszczają mnóstwo młodych filologów, tzreba dosłownie wyrywać sobie zlecenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×