Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rfnbhgnfgcb

nie umiem się kłócić z moim chłopakiem.

Polecane posty

Gość rfnbhgnfgcb

rozumiemy sie dobrze. potrafimy gadac godzinami, mamy podobny swiatopoglad, podobne zainteresowania, podobne poczucie humoru. ale zupelnie nie potrafimy sie klocic. nasze konflikty to jakis koszmar. czy ktos tak mial? czy jest dla nas nadzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.....
co znaczy że nie potraficie się kłócić ?....bo chyba tak nie do końca rozumiem możesz podać przykład .....a musicie się kłócić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiac o tym musicie, my po kłotni sobie czesto obiecujemy ze nie bedziemy sie kłócic o byle co, ze zamiast wydrzec sie na siebie i robic awanture, jedno wyjdzie do drugiego pokoju zeby ochlonac, no i ze nie obrazamy sie na smieerc i zycie, jak jedno wyciaga reke na zgode drugie ja przyjmuje. czesto o tym rozmawiamy i coraz czesciej o tym pamietamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfnbhgnfgcb
polega to na tym, ze kazdy mowi jak do sciany, ze nie rozumiemy swoich intencji, czepiamy sie slowek. jakos siebie po prostu nie czujemy w konfliktach, nie przebiegaja one gladko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOBRA kOBIETA
yYYY Bo własnie na tym polega konflikt 0_o? Bo musicie ochłonać bo konflikcie i Ty i on, musicie spojrzeć na dany temat ...hmm...obiektywnie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×