Zdradziłam...to było fantastyczne przeżycie

zwykła nie-zwykła do mnie to było,z tym garnkiem?

nie wiem do kogo bo ktoś się pode mnie znowu podszywa.......:/ nie oczekuję że ktoś mi będzie zazdrościł bo nie ma czego. to tylko zbędna komplikacja w życiu......

zwykła nie-zwykła No to po co piszesz o zawisci tutaj piszących i o frustracji tychże :-)

prawdę mówiąc napisałam, bo musiałam to z siebie wyrzucić. nie jestem w łatwej sytuacji. wiem że wpakowałam się w to na własne życzenie, ale nikt nie jest idealny. każdy popełnia błędy, bo życie już takie jest...

Nie, to nie życie i nie świat. To my sami jesteśmy kreatorami rzeczywistości i nie zwalaj swojej bezmyślności na życie. :O Nie odpowiedziałaś na pytanie Kendopolis.

zwykła nie-zwykła ---> Pomijając wszystko inne, my kafeterianie zawsze przywiązujemy większą wagę do cudzej cnoty, niż do własnej. Warto brać poprawkę na to drobne odchylenie ;)

Strzała

bylam w podobnej sytuacji ,ale nie doszlo do sexu, czulam sie przy nim jak ksiezniczka, mowil to co chcialam uslyszec, ze zmieni dla mnie swoje zycie itp...od naszego ostatniego spotkania minelo dwa miesiace, mamy bardzo dobry kontakt , a dzieki temu dowiedzialam sie prawy, to wszystko mowil bo wiedzial ze chce to uslyszec, ze nie uklada mi sie w zwiazku i ze moze mnie miec, no ale na szczescie do niczego nie doszlo, ale dzieki temu juz wiem , ze teraz to on bez mnie nie moze zyc , ale apewno gdyby doszlo do sexu kontaktu by juz zadnego nie bylo

i nie miec rozumu ....to jest zagwozdka :O Ty autorko chociaz dzieci sobie nie funduj bron Boze !!!!!

no proszę jeszcze mi antykoncepcję serwują na forum..... nie mam dzieci spoko

Tym lepiej dla nich .... bo nie ma nic gorszego niz matka glupia

swojej kafeteryjnej przyjaciolki????? Tez nazwiesz ja kurrrwa? Zobacz co napisala swoimi palcami????? 22:37 [zgłoś do usunięcia]Perwersja Po co zdradzam? W jakim celu? Żeby dostać to czego mąż mi nie daje i dać nie może, a może nawet bardziej nie chce niż nie może. Po to, żeby czuć się spełnioną i w pełni szczęśliwą. Wyszłam za mąż z miłości i nadal kocham mojego męża. Gdybym go nie kochała to bym się z nim rozwiodła. Demoralizuję Jestem kobietą. szatynkaociemnyc hoczach@wp.pl

Po co zdradzać?Uczciwej poprostu odejść.Uczciwiej wobec tego kogoś i samej siebie.