Moja słodka dziewczyna okazała się być typową dziwką

Byłem z dziewczyną 2,5 roku było mi z nią jak w niebie. Pół roku temu nasze relacje jakoś się ochłodziły. Zacząłem ją podejrzewać o to, że kogoś ma. Okazało się, że jej koleżanka nie mogła już wytrzymać i powiedziała mi....podobno z sympatii do mnie, że moja dziewczyna zdradzała mnie wielokrotnie z różnymi facetami. Dodam tylko, że wszystko dzialo się jak wychodziła z koleżankami na "piwo". Dobra koleżanka opowiedeziała mi wszystko ze szczegółami. Po tej rozmowie w rezultacie omal nie wylądowałem w szpitalu......wszystko co zjadłem wymiotowałem. Schudłem 5 kilogramów. Wcześniej odkryłem jej rozmowę na gg, gdzie opowiadała swojemu koledze od dymania, że ja się o wszystkim dowiedziałem i że ona się wszystkiego wyparła. W tej rozmowie opisywała wszystkie swoje romanse. Kim trzeba być żeby koledze opowiadać takie rzeczy...nawet koledze, który ja posuwał??!! Zaczęła płakać, błagać, że to moja wina bo byłem dla niej zimny itd. Rozstalismy się na 3 tyg. Zaczeła do mnie pisać, że ona b\edzie walczyć o mnie, że ona mnie kocha i że zrozumiała swoją głupotę. Napisała mi takiego maila chwytajacego za serce i postanowiłem dać jej szansę, bo bardzo ja kochałem. Tyle razem przeszliśmy, mieliśmy taki sam gust, słuchalismy takiej samej muzyki, lubiliśmy tak wsiąść do samochodu i jechać gdzieś w fajne miejsce. Wszystko co mam w pokoju kojarzy mi się z nią, ponieważ pomagagała mi wszystko wybierać. Była świetną dziewczyną, gdyby nie to, że lubiła się zabawić na boku. Bardzo opiekuńcza i kochająca. Później zacząłem dostrzegać to, że jest bardzo wyrafinowana czyli głównym jej celem jest osiągnięcie korzyści moim kosztem, robiąc z siebie niesamowicie szlachetną osobę. Wyjechała na tydzień na szkolenie i do rodziny na północ Polski. Jak wróciła to cały czas zastanawiałem sie czy mnie znowu nie zdradziła. To uczucie mnnie wykończyło. Pewnego razu w kłłótni wykrzyczałem jej, że to ona się skurwiła. Wyszła trzasnęła drzwiami i pojechałem do domu. Pomyslelm to koniec.....Jeszcze parę dni byliśmy razem chciałem ja przeprosić. Byliśmy umówieni na spotkanie a ona powiedziała zebym przyjechal jutro bo ona dzisiaj wychodzi z kolezankami. Powiedziałem jej, że w akim razie dokonała wyboru i koniec z nami. Rozstaliśmy się ........pomieszkiwałem u niej więc wyniosła mi rzeczy dała mi ostatni raz buzi i odjechałem. Tego dnia była bardzo ładnie ubrana i miała zmysłwy makijaż. Nie jsteśmy ze sobą już prawie miesiąc a ja nadal ja kocham....pomimo tego, jak mnie skrzywdziła. Robię wszystko zeby o niej zapomniec, ale nie mogę. Spędzam aktywnie wolny czas .... nic nie pomaga. Ona już się z kimś spotyka nowym ...kolega ja widział. Jakies dwa tygodnie temu nie wytrzymałem i zadzwonilem do niej powiedzialem zde tesknie i mysle o niej ona powiedziala ze tez mysli i teskni i nadal mnie kocha, ale nie mozemy byc juz razem. Poweidziałem ze skoro tak to zeby od czasu do czasu odezwala sie do mnie co u niej itd. Do tej pory sie nie odezwala. Ma mnie głeboko w dupie i chyba nigdy mnie nie kochala....byla ze mna bo bylem dobrym kandydatem na meza a ona chciala na boku bawic sie i tyle. Ciagle mi jej brakuje i nadal mimo wszystko ja kocham. Jak sie z tego wyleczyć?? Dlaczego dziewczyny sa takie puste a ja taki miekki. Jak rozstawalismy sie pierwszym razem to powiedziala mi ze kto ma miekkie serce to ma twarda dupę. To mowi wszystko o jej podejsciu do milosci i wyzszych uczuc. Ja tak nie potrafie chociaz ym chcial. Kocham ja mimo tego że to zwykla szmata i mam tego swiadomosc. Jak sie z tego wyleczyc???

Wiesz co-dobrze ze teraz to wyszlo a nie po slubie. Masz zbyt wyidealizowany obraz kobiet. Jestes szczesciarzem ze juz po wszystkim. Ona juz zawsze bedzie miala takie sklonnosci. Chcialbys sie zastanawiac do konca zycia czy jak mowi ze idzie do sklepu to tal na rpawde rucha sie z jakimis fagasami? W dodatku jeszcze takie sceny ci robila. Widziala ze jestes slaby i ma cie w garsci-kobiety potrafia byc w takiej sytuacji bezlitosne-bo wiedza ze moga zrobic co chca a ty wybaczysz i jeszcze przeprosisz za siebie, i obiecasz poprawe. Twardym trzeba byc. Teraz pokaz jej co stracila.

musisz uwierzyc ze to koniec a kazda reanimacja tego zwiazku nie da nic na dłuzej, to koniec. czas pozwoli na wyeczenie

Masz rację........kobieta dla mnie jest kruchą bezbronna istotą której nalezy zapewnic bezpieczenstwo i nie sposób jej nie kochac. Ona widząc, że ma mnie w garsci robila ze mną co chciala. Postanowiłem właśnie pokazac jej co stracila. Wczesniej myslalem ze jest to ideal kobiety...zanim dowiedzialem sie o zdradach. Podejrzewam, że dlatego nie mogę sobie poradzic, bo mam wrazenie ze takiej dziewczyny juz nie poznam. Pod wzgledem upodoban bylismy idealnie dobrani. Chcę przestać ją kochać, ale serce nie sluga. Dzisiaj znowu mi sie snila, ze sie przytulamy i mowimy sobie kocham. Była zajebiscie wyrafinowana, potrafila klamac jak z nut....od reki bez zastanowienia.....potrafila wytlumaczyc niewytlumaczalne i autentycznie to jeszcze ja czulem sie winny. Jednoczesnie potrafila byc taka ciepla i kochająca, ze nigdy nikogo takiego nie spotkalem......czy to wszystko to była gra ........czy możliwe zeby czlowiek taki byl na pokaz......aktor.......jak można tak udawac....nie miesci mi sie to w glowie. Czy można udawać taskie cieple uczucia. Dodam, ze dziewczyna wywodzi się z lekko patologicznej rodziny. Ojciec pił, brat pił.....ciągłe awantury itd. Jak była małą dziewczynką to musiala uciekac do sasiadów bo w domu awantura. Później jedyne jej oparcie, czyli siostra wyjechala na północ Polski i zostala sama w domu gdzie był tylko alkohol i awantury......Na samym poczatku znajomosci powiedziala mi o tym wszystkim i o swoim trudnym dziecinstwie o braku kasy itd. To własnie mnie ujelo ......wtedy nieomal poplakalem się jak mi o tym wszystkim opowiadala. Chcialem dac jej to czego nigdy nie miala. Myslalem, ze dzieki temu ze zycie ja tak doswiadczylo, bedzie trzezwiej patrzyla na swiat.......Pomylilem się...........Już po poł roku znajomosci chciala wyjsc za mnie za mąż...chciala chyba wyrwac sie z domu. Była naprawdę ładną dziewczyną, miala niesamowity charakter...........Nigdy ni epoznalem takiej cieplej i opiekunczej osoby. Zachowywala sie jak najlepsza zona. Szkoda, że lubila rozkladac nogi byle komu. Mysle, ze duzy wplyw na nia mialy kolezanki, które ciagle jej powtarzaly ze ja nie jestem dla niej. Była bardzo wplywowa jesli chodzi o kolezanki. Które zreszta tez wywodzily sie z podobnych rodzin. Najgorsze jest to, że ciągle ja kocham do szalenstwa i nie daje sobie rady z niczym. Jestem w totalnej rozsypce. Chcialbym poznac kogos kto mnie posklada.

współczuje chłopie. wiem co czujesz i niestety ale bedzie to boleć minimum rok masz z głowy.. a później dopóki nie poznasz nowej dziewczyny to ciagle bedziesz o niej myslal, niestety tak to dziala jak sie jest pizdom (nie ublizam ci.. ja tez tak mam i miliony facetow tez) generalnie to wlasnie takie są kobiety, ja obecnie tez przezywam mocnego dołka.... i czuje, ze umieram kazdego dnia ;/

zycie zmarnowac?! Poskladaj sie sam.Kurde, z tego,co obserwuje, faceci masowo leca do kurevv,dzivvek i naciagaczek, a fajne, dobre panny oczy wyplakuja z samotnosci.

super babka nauczyla sie tego od facetow,widze ze kobiety zaczynaja myslec zamiast wiecznie narzekac na niewiernosc mezczyzn,latwiej sie takiej zyje na tym swiecie.

czy ty masz jaja?????????? tez bym cie zdradzila

/// czy ty masz jaja?????????? tez bym cie zdradzila // ano tak.. jesli facet sie zakochuje w kobiecie i generalnie zrobił by dla niej wszystko to w mniemaniu kobiet jest zwykłą ciapą bez jaj.. dlatego wtedy zdradzają, kurwa jakie wy jestescie zalosne

nie chodzi o to że się zakochuje tylko o to że jest kompletną ciotą.

hm... rok temu się rozwiodłam mój mąż zdradzał mnie ze swoją szefową:( teraz jestem w drugim związku od 8 miesięcy i mam wrażenie że znów jestem zdradzana tym bardziej że znalazłam w komórce mojego faceta dziwne smsy z tajemniczą panią...JAK TO JEST? ja by w życiu nie zdradziła ! i nie dla tego że nie mam powodzenia bo jestem ładna,ale dla tego że nie potrafiła bym bez miłości iść z kimś obcym do łóżka a co więcej nie potrafiła bym skrzywdzić drugiej osoby! jak to jest ? co się dzisiaj z ludźmi dzieje?!?!dlaczego osoby które są fair trafiają na ludzi którzy ich krzywdzą??

dajcie spokój z ty że jest on ciotą!! jest po prostu w porządku! i ma uczucia!

jest zakochany po prostu, dajta mu spokoj... to smutne,ale dasz rade:) za jakis czas, kiedy nie bedziesz sie tego spodziewal, poznasz dziewczyne, ktora zawroci Ci jeszcze w glowie. na razie zyj ze soba, bo te soba bedziesz do samego zycia, zadna panna nie bedzie takim pewniakiem.. widzisz..ja mam inne podejscie do takich dziewczyn. czy ona byla na terapii kiedys? dla DDA np? (Dorosle Dzieci Alkoholikow). ci ludzie maja zryte banie po maksie nie ze swojej winy, robia duzo glupot, rozwiazlosc seksualna i uzywki to jedne z czestszych. ze strachu przed przywiazaniem, ktore moze sie pozniej okazac taka sama patologia jak w domu, uczucia pustki, checi karania siebie przez poczucie winy wpojone w domu itd... jej wina jest to,ze nigdy nie chciala nic z tym zrobic, nie wybielam jej, ale moze bedzie Ci latwiej, jesli zrozumiesz,ze motywy nie zawsze sa proste i plytkie? ona musiala miec w sobie pieklo, ktorego mogla nawet nie byc swiadoma...i to,ze dawales jej wszystko, niewiele moglo zmienic. miala te rzeczy WDRUKOWANE przez patologiczny dom juz NA STALE. szkoda mi Ciebie bardzo,ale jej tez. after all siebie krzywdzi jeszcze bardziej, bo niszczy od samego srodeczka......

widocznie jej nie wystarczasz skoro Cie pernamentnie zdradza,nie licz na jej nawrócenie...jesli ktos ma ciągotę do zdrady,to bedzie ja mial,a co wiecej moze sie ona nasilac z wiekiem,bo w zwiazku z czasem robi sie nudno

przestan narzekac

Jedyne co możesz teraz zrobic to zacząć żyć własnym życiem i nie łamać się zbytnio. Zobacz - uwolniłeś się od kogoś kto nie traktował waszego związku na poważnie. Zajmij się teraz sobą, zacznij rozwijać zainteresowania , znajdź jakieś hobby , wychodź ze znajomymi na piwo , dyskoteki , itd. Spędzaj jak najmniej czasu w domu a jak najwięcej w towarzystwie a zobaczysz że odkochasz się i znajdziesz kolejną partnerkę szybciej niż sobie jesteś to w stanie wyobrazić. A tak na marginesie : "dla DDA np? (Dorosle Dzieci Alkoholikow). ci ludzie maja zryte banie po maksie nie ze swojej winy, robia duzo glupot, rozwiazlosc seksualna i uzywki to jedne z czestszych. ze strachu przed przywiazaniem, ktore moze sie pozniej okazac taka sama patologia jak w domu, uczucia pustki, checi karania siebie przez poczucie winy wpojone w domu itd." Nie ma to jak na przykładzie jednej osoby pisać o tym jacy to wszyscy DDA są okropni :D To tak jabyś po lekturze 1 gejowskiego tematu napisał że wszyscy faceci to geje :D

az mi sie zal ciebie zrobilo.. duzo kobiet jest takich wyrafinowanych.. odpusc sobie ja i nie mysl o niej.. znajdz inna i miej satysfakcje z tego

sugar

Autorze, nie ona jedna. Nie tylko o niej mógłbyś pomyśleć, że jest ciepłą, słodką dziewczyną. Idealizujesz ją zamiast spojrzeć na jej wady. Skupiasz się na zaletach, zamiast na wadach. Pomyśl, co byś powiedział kumplowi w Twojej sytuacji. Miała swoją szansę i ją straciła, moim zdaniem nie zasługuje na nową. Nie zaufałabym jej, myślę że Ty tez nie.

Naprawdę miło mi sie zrobilo czytając wasze wypowiedzi :) Muszę się ogarnąć i żyć dalej z nadzieja, że kiedyś trafię na wartą zachodu dziewczynę. Teraz będę bardziej ostrożny, jeśli chodzi o lokowanie uczuć, jednak kobiety są zdolne złamać wszelkie zabezpieczenia. No trudno takie jest zycie, nie będę już narzekał:) Opisanie mojego problemu na tym portalu, bardzo mi pomogło i dziękuję za świeże, obiektywne spojrzenie na moją beznadziejna sytuację. Szczerze mówiąc nie spodziewałem sie takiego odzewu. Wiem jedno, ze nie bede szukał na siłę kogoś na zastępstwo. Czekam, aż mnie ktoś ustrzeli:) Jednak nie zamierzam siedziec w domu, bede korzystał z zycia. Jutro jadę na You Can Dance.....może się spotkamy:):) Pozdrawiam wszystkich

trzeba bylo zacząć jej płacić

Najczęściej to kobieta twierdzi że kocha swojego tyrana psychicznego czy fizycznego lub bzykacza wszystko co sie rusza! Ale żeby facet i tak nie miał szacunku do siebie?!

:D to ładnie. jedyna opcja to stać się jeszcze bardziej zimnym. to wampir emocjonalny

Dlatego nie można być dobrym człowiekiem bo kobieta takie coś uzna za słabość. Musisz traktować kobietę jak szmatę, ścierwo a raz porażka kupić kwiatka i ubędzie każda twoja. Musisz też zdradzać ja i puszczać gdzie i z kim się da doceni cię za odwagę i to że masz takie wzięcie dodatkowo poprawisz się w łóżku.

Szanowny Panie... Pani... Właściwie jaka forma grzecznościowa przynależy się komuś kto raczej nie zdradza posiadania płci w ogóle?

Zla nie byla ;)

Dziś każda taką jest :(

No tak taka sytuacja jest do kitu kolego ;/ ale jeszcze gorzej jest jak dwie osoby się zakochaly mimo tego ze są kuzynami;/ ja tak mam i wcale nie jest łatwo stary..

To chociaż miej trochę godności i za nią nie płacz.

Wyrachowana, nie wyrafinowana:/