Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kryytykantkaa

czy w takie gorace dni tez rano smarujecie sie balsamem?

Polecane posty

Gość .....Sorella.....
na noc uzywam balsamu AA jest gęsty odzywczy a na dzien garniera lekki zel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko po kąpieli
to jakie wy rachunki płacicie za wodę, jak co dzień się kąpiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm skonczylam 41 lat
Z balsamami to roznie ,ale nie wyobrazam sobie wyjsc z domu bez umycia sie :O W nocy czlowiek sie nie brudzi? No w piasku nie jest ,ale wydzieliny wszystkie o fuj....Szczerze mowiac predzej bym sobie wieczorny prysznic odpuscila gdybym musiala , nigdy poranny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....Sorella.....
normlane place rachunki nie leje wody non stop. Zakrecam na czas mydlenia ciala odkrecam tylko jak splukuje wiec naprawde malo tej wody uzywamy zawsze mamy zwroty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rachunki nie stanowią u nas problemu, szybki prysznic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm skonczylam 41 lat
No ja tez place normalnie , ale ja sie nie kapie w wannie , biore prysznic . Nie znosze kisic sie we wlasnym sosie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak miałabym sie nie umyć, bo rachunki, to.... można wszystkim oszczędnie gospodarować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano szybki prysznic 5 minut, włosy mam takie,że wystarczy wytrzec ręcznikiem i same się układają i schną w czasie kiedy robię śniadanie. Przy takiej pogodzie używam mleczka do opalania 30+ dax cosmetics,bo mam jasną karnację i zaraz bym się spiekła. Wyszykowonie siebie zajmuje mi 20minut-prysznic, makijaż i poranna kawa,ale jeszcze chłopaki jedzą śniadanie i mąż też się kąpie,więc łącznie,żeby rano wyjść to od wstania potrzeba nam ok. 40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
W upalu unikam balsamow, bo jak wyjde z domu, to sie rozplywam :P Ale smaruje sie codziennie po wieczornej kapieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
Dla dziewczyn w moim wieku polecam na upaly krem do twarzy Ziaja 25+ matujacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchaj moze lepiej
rano człwiek się budzi lepki , upocony ale nie mokry bardzo nieprzyjemna jest skóra z rana nie wiem po co kapać się wieczorem a potem chodzic cały dzień brudnym i lepiacym jak tutaj ktos sugerował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erhy
Ze mną chyba jest cos nie tak skoro ja się nie budze upocona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
znam takiego jednego, ktory tez twierdzi, ze sie nie poci, wiec wystarczy jak wezmie prysznic raz w tygodniu...yhy...omijam go szerokim lukiem juz od srody (kapie sie w sobote) ;) podobnie z wymiana koszuli. Skoro nie ma plamy - jest czysta :D a ze smierdzi... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i no i
Ta dyskusja nie ma sensu - jak rano można się nie umyć? nie mówię już nawet o prysznicu ale przemyć te najbardziej newralgiczne miejsca wodą i mydłem, użyć dezodorantu na czysta skórę. Człowiek po nocy jest spocony i już. Wiadomo skąd ten smród potu w upalne dni w komunikacji miejskiej czy innych miejscach publicznych... Zębów też nie myjecie - bo przecież nic się w nocy nie jadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
ja tez musze rano wziac prysznic. Niekoniecznie zawsze z myciem wlosow, ale cialo umyc musze. Zapach intymny, nieco potu pod pachami - niby rano nie sa to jakies smrody, ale przez kolejnych kilka godzin bedzie to na nas "fermentowac" i po poludniu juz zwyczajnie...woniejemy. Nie dam sobie powiedziec, ze jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasinka he he jak to opisowo opisałaś, bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i no i
ten opis to święta prawda - bo może zaraz po wstaniu nie śmierdzi, ale zmyć trzeba, bo później zapaszek się tylko rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
bleee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejb88
Porządne szorowanie codziennie wieczorem. Rano mycie newralgicznych miejsc + deo. Balsam? Ja używam oliwek, ale nie w lato. Moja skóra jest tłusta, więc nie przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhyhy
Skoro wam się poci całe ciało i musicie umyć się całe, to się myjcie ale nie przykładajcie tej samej miarki do innych. Nie każdy budzi się rano zlany potem i śmierdzący, niektórym wystarczy umycie strategicznych części ciała. Swoją drogą to nie słyszłam nigdy aby komuś śmierdziały np. kolana czy plecy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
slyszec nie musialas, to sie nosem wyczuwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28-letnia matka i zonka
Troche was nie rozumiem-wg was prysznic musowo rano i wieczorem (popieram akurat), a ostatnio byl temat, w ktorym wypowiadaly sie matki, ze dzieci kapia raz, dwa razy w tygodniu, w inne dni nawet dupska dziecku nie umyja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa_vannah
aha- i rozumiem że ty gimnastykujesz się pod zlewem myjąc te "strategiczne" miejsca m. in. wkładając za przeproszeniem giry do zlewu? :o Sorry, to ja wole wejść pod prysznic, bo namydlenie się i spłukanie zajmuje 3 minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i weź sie nie umyj, tak jak dziecka nie umyjesz ono tak samo sie poci czy brudzi ja też sie nie narobie fizycznie a się pocę ja tam swoje dziecko kąpię codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savanah no dokładnie, kolana czy łokcie myjemy przy okazji, nie musimy ich szorować po nocy i tak zapachy w komunikacji miejskiej z rana sa cudowne, a po południu to juz tylko piechotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhyhy
A co trudnego jest w umyciu stóp w umywalce? To jakaś skomplikowana gimanastyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat stopy w nocy pocą sie najmniej, to był tylko przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
czytalam...az mnie skrecalo, gdy z literek ukladal mi sie tekst "dowodzacy", ze dzieci sie nie poca i nie brudza ;) rozumiem jeszcze niemowle, moze i nie trzeba mu codziennie kapieli urzadzac, gdy dba sie o higiene miejsc intymnych, raczek i buzi. Ale takie juz biegajace to niby dlaczego nie wysylac pod prysznic codziennie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
przyklad z myciem nog w umywalce chyba czego innego mial dowiezc: ze prysznic calego ciala, wbrew pozorom, zajmuje mniej czasu, niz mycie sie po kawalku. A i jest bardziej efektywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
* dowiesc..? Dowod - dowiode - dowie..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×