Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kladia0071

dziewczyny zwiazalybyscie sie z rozwodnikiem?

Polecane posty

Gość kladia0071

25 lat, po przejsciach,bardzo skrzywdzony przez kobiete, slub cywilny po rozwodzie... czy robi to dla was jakas roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jezeli nie ma slubu koscielnego. :classic_cool: Ale ogolnie uwazam, ze faceci po rozwodzie to druga kategoria i musialabym sie zakochac po uszy, ale w gre wchodzi tylko slub cywilny, jakby mial koscielny to never. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
nie, zadnych dzieci. ale wiem ze bardzo kochal ta laske, byli chyba 2 lata malzenstwem, rok po niej byl sam, ona jest z innym i ma z nim juz dziecko, ale ja mam jakies obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
hmm a dlaczego nie? miał tylko cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
no tak amsz racje...sama mialam.. ale jakos mi tak trudno z tym wszystkim.nie wiem czy warto sie w to pakowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
podnosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest
pokręcone.Właśnie mam obok siebie sytuacje gdzie dziewczyna zapewniala ,że mogą uprawiać bezpiecznie seks,on uwierzył i teraz problem ,bo jest ciąża.Ona była zakochana i zaproponowala seks bez zobowiązań ,on traktował ją jak koleżankę.On chce być odpowiedzialny,ona -zadwolona z obrotu sprawy.Ona jest zaprzeczeniem tego czego szukal w kobiecie ,ale jeden nieodpowiedzialny seks i uważa ,że już musi z nią być dla dziecka.Czarno widzę ten związek.Póżniej są rozwodnicy i życie poplątane.A wystarczyło się tylko zabezpieczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli nauka z tego wynika:
patzreć i myśleć , gdzie się wsadza i czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
no wiem ze jest pokrecone, to jest mlody chlopak, 2 lata mlodszy ode mnie, ja wczesniej tez bylam z kims baardzo dlugo tez mialbyc slub ale na szczescie sie wyzwolilam..on byl z ta laska chyba 2 lata plus 2 lata malzenstwa a ja z moim ponad 7 bez slubu i mamy bardzo podobne historie,oboje skrzywdzeni i oszukani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpliskaa
hmm ja bym sprobowala chyba choc nie wiem, nie znam go, zalezy od sytuacji, co tam cywilny nic nie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegroda nosowa
nie traktuj związku od razu na serio,spotykajcie się bzykajcie odkrywajcie i sama zobaczysz czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
nie no nie traktuje, wlasnie to on bardziej naciska...ja wrecz przeciwnie, mam jesczze uraz po tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegroda nosowa
dopóki nie zapomnisz o tamtym nie otworzysz się na nowe i tak w kółko ludzie zawiedzeni mają trudniej ale warto próbować:) wykorzystaj to swoje życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azswe
Ja jestem z gosciem który ma dziecko i raczej odradzam... jest to ciezki temat, tak sie wydaje ze sie zniesie wszystko ale przychodza momenty kiedy sie załuje a czasu ssie nie cofnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
no on dziecka nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
z gracją i szykiem obciagam z połykiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jak zwykle na kafeteri
ja jestem po rowodzie i nie czuję się jak człowiek drugiej kategori - co za myślenie wogóle ??? - ślub kościelny to przeszkoda ?? do czego ?? - dziewczyno jeśli masz wątpliwości to pewnie nie dla tego, że on jest po rozwodzie tylko dla tego że on nie jest dla ciebie, masz wątpliwości co do jego osoby - bo gdybyś była pewna że wszystko będzie ok to nie zastanawiała byś się czy on ma rozwód czy go nie ma - a poza tym nie buduje się niczego na zgliszczach - bo nic nie urośnie - zgadzam się z tym w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest
no właśnie,trzeba patrzeć gdzie się wsadza i czy warto.P{iszę to ,by pokazać ,że nie zawsze rozwodnik musi być zlym człowiekiem.Może być oszukany,złapany "na dziecko".Chce być odpowiedzialny i się żeni dla jego dobra,ale ile można żyć bez miłośći? gdy rodzice nie są szczęśliwi ,dziecko też nie jest.Fakt,gdy już ono jest na świecie ,to bardzo komplikuje pożniejsze relacje z innymi partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
wiesz co mieszkam na prowincji, jak u mnie w rodzinie uslysza rozwodnik to zas mi sie dostanie, bo ja jedynaczka z dobrego domu itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
ale ja jakos czuje ze ten chlopak jest dla mnie. ma dobre serce moze piekny nie jest, ale mam dosc przystojnych skurwieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jak zwykle na kafeteri
to jest jednak racja, że w zarobkach to my dogonimy europe za sześćdziesiąt lat ale mentalnie to chyba będziemy dalej w pcimu dolnym - straszne to ty masz kształtować swoją rzeczywistość a nie twoi rodzice i sąsiedzi - a co ich obchodzi czy on jest po rowodzie czy nie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kladia0071
dokladnie :( czuje sie taka osaczona przez to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfrertuyiu
nigdy w zyciu, obrzydzają mnie tacy kolesie, poza tym nie chcialabym byc tą drugą... drugą zoną, partnerką, z pierwszą przezyl juz wszysztko, pierwszy seks, pierwsze uniesienia, podroze itp, ona zawsze bedzie obecna w jego zyciu. a ja bym chciala byc dla kogos pierwsza i jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×