Kto pocieszy? ;(

Tak,rozumiem. Też mam stały nick. Ale i tak wątpię żeby ktoś mnie skojarzył. Chociaz jak widać wolałam napisać jako pomarańczka;)

no szkoda. a skąd jesteś?

mi jakoś innego nicku nie przyjmuje w ogóle....Wschód Polski, więc każda z innej części naprawdę...

Tak generalnie to nawet nie ma o czym pisać. Rodzinkę by się chciało mieć, a gorzej że nie ma z kim. Jakoś dziwnych typów przyciągam jeśli już. Kiedyś pracowałam, teraz okres zastoju zawodowego....bylejakość na maksa...a jak u Ciebie? Ciężko ten pion trzymać, no nie?

Ja mam rodzinę.. Męża,dzieci.. Ale mimo tego czuję się cholernie samotna :(

rozumiem...i nie będę pisać, że masz przecież rodzinę, że przesadzasz itd...naprawdę wierzę...każda sytuacja jest indywidualna i uważam, że gadanie typu: przesadzasz, wstawaj, idź, nie rozczulaj się - jest gadaniem zupełnie bezsensownym....bo każdy to wie, że tak trzeba...tylko nie zawsze się potrafi

a już najgorzej właśnie, gdy człowiek jest sam, mimo iż niby otoczony bliskimi ludźmi

co sie stalo?

No dokładnie...

I może to jest złe, bo ludzie mają przecież gorzej...ale dla nas to "gorzej" jest już...nie zawsze tak się da przeskoczyć...

Niech zgadne - zabujalas Sie w facecie a on nie uznaje Twojej milosci. Zgadlem ??:D aha powiedz o co chodzi nie lubie zagadek :p

Glixe - a piszesz do kogo?

Do autorki

Toż napisała, że ma rodzinę...

Tak w duużym skrócie.. Tata alkoholik,rozwód rodziców, kolejny partner mamy-alkoholik..molestowanie..gwałt.. to kilka lat temu.. teraz mam męza i dwójkę wspaniałych dzieci.. Nie czuję się kochana przez męża. Niby mówi ,że kocha ale słowa to nie wszystko. Kocham moge powiedzieć pierwszemu lepszemu na ulicy. . to trzeba jeszcze jakoś pokazać.. Itp..itd... :(

Właśnie.. chyba nie doczytałeś:P

O kurde....przykro mi :( cierpienie Cię nie ominęło...i takie rzeczy najgorzej zostają na całe życie, zagojone jedynie mniej czy bardziej...ale ta rana istnieje...i rozumiem, że mąż nawet pewnie mówi prawdę, to ciężko i w to uwierzyć.,...po takich doświadczeniach...

jakby co gg: 7866259....

Coż takie życie.. niee... Trzeba sobie jakoś radzić .. :(

Nie, nie czytalem. Smutna ta twoja rodzinna historia. 3maj sie

Trzeba....i już plus, że to widzisz...

Dzięki Glixe.. Tak.. widzę..:( No i jeszcze w tym tygodniu dowiedziałam się,że mam mięsniaki na macicy :(:( Ciągle pod górkę :( Jak długo jeszcze?? ;(

No to współczuję tym bardziej :( i życzę powrotu do zdrowia jak najszybszego...ale zobacz jakoś tak jest, że jak wali się, to z każdej strony.... :(

No tak.. lawinowo..

i zostaje wierzyć, że słońce kiedyś zaświeci

Uciekam już do łóżka bo wcześnie rano obudzą mnie moje pociechy ;) Miło było popisać :) Dziękuję! Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś się tutaj spotkamy :) Dobrej nocy :*

Ja również dziękuję :) i życzę, żeby się wszystko poukładało :) jak coś daj znać na gg . trzymaj się :)

no i dobranoc....w końcu musi być dobrze :)

Trzymam kciuki za was dziewczyny Uwierzcie ze jesteście naprawdę silne skoro w miarę normalnie funkcjonujecie, życzę żeby spotkało was dużo szczęścia bo na to zasługujecie Czuje sie jak pierdola ze mam stany depresyjne w porównaniu z waszymi problemami

Dzień dobry :) Dzisiaj lepiej.. przynajmniej jak narazie. I niech tak zostanie:) Piję sobie małą rozpuszczalną z mlekiem i słucham muzyki :) Jak ona mnie relaksuje:D U mnie za oknem "piękna" pogoda.. Nie lubię słońca :o Dziwne , niee? Ostatnimi czasy nie potrafię się cieszyć. Nie raz radość sprawiały mi nawet małe rzeczy..a teraz.. Często nawet nie chce mi się z łóżka wstawać.. Ale co zrobić-trzeba.. Dla dzieci.. Miłego dnia Wszystkim!