Kto pocieszy? ;(

Boli ;( Psychicznie i fizycznie :(

Fizycznie boli bo pakował mi w dupe a psychicznie bo chyba jestem gejem.... :(

co sie stalo? wyrzuc to z siebie

nie pisz na forum tylko idź do psychologa, są za darmo bez kolejek, nie ma nic tak dobrego jak sie komuś wygadać, kto będzie rozmawiał

Smutno mi :( Nie mam w nikim oparcia :( Każdy jest miły TYLKO wtedy kiedy coś ode mnie chce:( Nie wyolbrzymiam tego..tak jest.. Do tego źle się czuję ;( Nikogo to nie interesuje:( Co ja jestem pieprzony robot? Bez uczuć? ;( Zle mi... :(

podaj gg jak mozesz

pewnie przed okresem jesteś dziecko, przejsdzie Ci jak dostaniesz okres:D

Nie podaje gg-sory.. Myślisz ,że przed okresem?.. Dziwne ,ze to trwa już od jakiegoś czasu... :(

Taaa.... :(

http://szpileczki.com/up/ad0c1c8e8e22a5cb169c11c2ce4ef031.jpg

to moje:36768254

też czuję to samo od kilku dni już bardzo dotkliwie:( twardy facet a już nie wyrabiam.... sam ze wszystkim :(

Wiele w życiu przeszłam.. i jakoś jeszcze funkcjonuję.. dlatego wszyscy myślą,że jestem twardą,niezniszczalną kobietą :( Ah... :( Czemu tak dużo tego wszystkiego? dużo..za dużo :(

Pewnie to byle jakie pocieszenie.... ale mam identycznie. Też ciągle mam pod górke a zazwyczaj usmiechnięty... zawsze pomocny komuś.... Tez mam dosyć ! cgciałbym się przytulić w jakieś ramię, wypłakać i wszystko z siebie wyrzucić.... ale wiem że muszę wciąż to dusić i zakładać ten pieprzony pancerz :(

Witajcie w klubie....ech.... :(

fajnie byłoby żeby jutro nam wszystkim spadła gwiazdka z nieba i wszystko było długo i szczęśliwie.... :(

O jaa.. Marzenia ściętej głowy :( Chciałabym się przytulić... wtulić... w ramiona osoby dla której czuję ,że jestem ważna..ale czy ktoś taki jest? Czy Ci wszyscy ludzie są tacy fałszywi? Nieprawdziwi? :(

a skąd jesteś ?

połóż się spać :) jutro tu wpadnę może będzie do kogo odpisać ... :* trzymaj się

Z południa Polski:P Nie idę spać.. jeszcze nie.. za dużo myśli.. :( A Ty skąd jesteś?

I wychodzi, że każda z innej części Polski....ale i popisać ze sobą - już dobrze...oj, żeby ta gwiazdka spadła...byłby chyba cud normalnie, na który nawet nie liczę...

Umano , a co u Ciebie?

jakoś od pewnego czasu normalnie ze wszystkim pod górę...brak pracy, miałam nadzieję, na roboty z PUP, ale nadzieje zostały rozwiany kilka dni temu. Jeszcze, żeby jakiś facet był obok, coś co by trzymało przy życiu...no i tak z grubsza...

Szczerze, to już nawet nie chce mi się o tym wszystkim myśleć...tylko powiedz dlaczego, niektórzy mogą mieć wszystko? Aż taka niesprawiedliwość...przecież oni wcale nie są lepsi...

I właśnie...człowiek niby jakoś funkcjonuje....stara się....częściej udaje przed otoczeniem albo i najbardziej przed samym sobą, że jest ok...a prawda jest taka, że już nie wyrabia...

Odpowiedz mi na to samo pytanie.. Ktoś kiedyś powiedział,że Bóg daje człowiekowi na barki tyle ile jest w stanie udźwignąć.. Ja się zastanawiam ile jeszcze dam radę...

Nie wiem, wiesz...właśnie, ktoś tak powiedział. Powiedział też, że doświadczenia nas wzmacniają, sprawiają że stajemy się bardziej ludźmi....a szczerze to teraz mam też jakąś noc duchową na dokładkę.

Miałam kiedyś depresję.. boję się ,ze wraca:/ Opowiedz coś o sobie..

To życzę, żeby nie wróciła jednak....wytrzymasz....musisz chociaż nie wiem, pewnie te Twoje doświadczenia są niemałe....wiesz, nie bardzo koniecznie tak chcę na forum, a jeszcze takim - jeszcze pod stałym nickiem, rozumiesz...

Szkoda, że tutaj nie ma opcji wiadomości priv