Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Activia_

Kto pocieszy? ;(

Polecane posty

autorko a może się powieś?:-) będzie ci lepiej albo się nachlej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Myślisz,ze to dobry pomysł..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Dałeś mi do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
Activia... nie słuchaj tego debila z góry ! Dobrze że chociaz masz te dwie pociechy :) moja samotnośc w porównaniu do twoich przeżyć to pikuś... aż mi teraz głupio:) No ale skoro dziś już lepiej to się cieszę:) Powiem Ci że mój dzień póki co też nie jest najgorszy.... miejmy nadzieję że wszystkim nam się kiedyś ułoży i powiemy warto było być silnym :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Witaj:) Cieszę się,że u Ciebie również dobrze :) Niepotrzebnie jest Ci głupio.. Każdy ma jakieś problemy. Jeden większe inny mniejsze.. ale to i tak pojęcie względne.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
No tak chociaż samotnym jest każdy w ten sam sposób ... zobaczymy jak to sie dalej ułoży... chciałbym spotkać w końcu kogoś kto będzie dla mnie tak wazny jak ja dla niej... ale ponoc jak sie czeka to nic z tego nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Nie wiem co Ci w tym momencie doradzić.. nie byłam w takiej sytuacji.. Ale tak-wierzmy,ze będzie dobrze.. Jak masz na imię? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
Nie chcę podawać prawdziwego... :) wymyśl jakieś ;p A tak poważnie to wciąż tęsknie chyba za kimś kto ma mnie w dupie.... A dziwczyny które spotykam na swojej drodze zawsze im czegoś brakuje... może po prostu brakuje tej chemii :( i jedynym miejscem gdzie to wylałem jest własnie to forum:) nie płaczę w ramię kazdemu po drodze, jestem twardy... ale ile można. Oprócz mijej samotności reszta w sumie też się sypie ale to chyba przez to że sam widze tylko na szaro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Nie będę wymyślała ;) Niech będzie Dewfdewfdew :P Masz rację.. ile można.. jak długo można udawać,ze wszystko jest w porządku.. Ja zawsze robię dobrą minę do złej gry.. Meczące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
niech będzie Misiek, z resztą taka ksywa :) Ja dokładnie tak samo :) ogólnie powidziałabyś o mnie człowiek zawsze z uśmiechem i wesoły... ale nikt nie wie że jestem czasem mistrzem kamuflażu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Misiek :) Fajnie:) A co robisz na co dzień? Zajmujesz się czymś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
Pracuję i studiuję obecnie zaocznie Ekonomie.... masakryczny kierunek.... jeśli dotrwam to bedzie cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Przydałoby się kilka takich cudów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Przeraża mnie perspektywa kolejnej samotnej nocy ;( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
a czemu sama??? a gdzie reszta ? noce są pewnie dla Cb najgorsze... ale moze spróbuj o tym nie myśleć... jakiś film czy coś :) A może próbowałas rozmawiać ze swoim mężem?? trzymaj się ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
No ok,nie całkiem sama.. z dziećmi.. Mąż pracuję.. Ma same nocki ;( Cały czas jestem sama:( W nocy pracuje-w dzień odsypia :(:(:( Rozmawiałam z nim już wiele razy..ale to i tak nic nie daje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
a może jakaś inna praca? Spróbuj jeszcze jeden raz.... proszę Cię :) a jak nie to ja z nim pogadam , daj nr :P włacz jakis film albo muzyke i jakos dasz radę :) nie myśl tak czarno bo to powoduje następne myśli.... takie domino... Uśmiechnij się :)) tak na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
jutro wpadnę tu po pracy :) masz być uśmiechnięta od teraz :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Wiesz .. z kasą u nas też nie kolorowo :( Wiec ciężko żeby zmienił pracę. Bo nie dostanie nigdzie na dzień dobry 2000zł :( Ja też chciałabym iść do pracy ale nie mam z kim dzieci zostawić:( A za małe są na przedszkole.. Szkoda gadać :( Uśmiecham się właśnie specjalnie dla Ciebie :D Ale to i tak nic nie daje.. Nie wiem już co myśleć a tym bardziej co robić :( Chciałabym móc się do niego przytulić.. Poczuć,że jestem dla niego kimś ważnym,wyjątkowym. Poczuć po prostu,ze mnie kocha.. :( Nie wiem.. czy ja za dużo wymagam od własnego męża? :( ...Tak smutno mi.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Ja jeszcze posiedzę.. Dziękuję:) Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Witam. Dzisiaj od samego rana męczy mnie ból głowy.. Nie wiem czy to przez tą pogodę czy przez to,ze całą noc płakałam.. Oglądałam przed snem film.. no i beczałam jak nienormalna O.o :P Zawsze staram się robić na obiad to co lubi mój mąż.. Ale dzisiaj postanowiłam zrobić inaczej :D Zrobię moją ulubioną wątróbkę ;) Mimo tego,że mąż jej nie cierpi.. A dwóch obiadów nie będę gotowała :P A co mi tam..czasem trzeba się odchamić :P Miłego dnia! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
Jakie to okropne uczucie jak strasznie chcesz komuś pomóc a nie masz nawet takiej możliwości... Z pracą akurat wiem, że jest trudno... mając na uwadze to że (chyba) tylko on pracuje nie jest wam kolorowo... A co do męża, spróbuj pogadać tak na spokojnie... pokaż mu że jest Ci ciężko. Może on o tym nawet i wie, ale nie zdaje sobie sprawy jak bardzo... Wiem co mówię :) A co do obiadu to czasem też musisz mieć sama przyjemność a nie tylko dogadzać facetowi :D ale akurat tutaj się z nim solidaryzuje, bo wątróbka to zmora moich obiadów z dzieciństwa... Samo zdrowie ale ten zapach zwala mnie z nóg :D miłego dnia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bosszzzzzz
Activia_ wszystko ok ?? Nic się nie odzywasz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
heh nie ten nick dałem wyżej ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgsdgsdgshghsarvxccxx
Jebane cioty,wezcie sie w garsc a nie sie zalicie jak najgorsze pizdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
zamknij ryło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
??? haaaalooo ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
Activia_...... napisz, że wszystko ok :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Activia_
Cześć Misiek :D Wybacz,że się nie odzywałam ale w ogóle nie korzystałam od zeszłego czwartku z kompa:o U mnie.. powolutku,byle do przodu. Z mężem rozmawiam tyle ile się da..jak często się da..Ale on wiecznie nie widzi problemu. To wygląda tak jakby dla niego najważniejsze byłpo to,.zęby to on zawsze świetnie się czuł a jak już jest coś nie tak to Łooo Matko.. Trzeba przy nim skakać jak przy małym dziecku..A kiedy ja się źle czuję to cóż...Nie mogę na niego liczyć.. :( Kiedyś nie podchodziłam do tego jak do "obowiązków żony".To wszystko dla niego robiłam z przyjemnością.. Ale jak długo można.. Daje z siebie wszystko .. a on??.. dla niego problemem jest nawet wyrzucenie śmieci.. "Bo ileż to ja mogę od niego wymagać. Przecież przyszedł z pracy.." No ok.. Ale mimo tego,ze ja nie pracuję,to nie siedzę całymi dniami na dupie.. Ach.. Mam tylko taką nadzieję,ze w końcu mnie doceni i zauważy to wszystko co ja dla niego robię.. A co u Ciebie? Jak samopoczucie? Pozdrawiam i Życzę Miłego Dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfdewfdew
U mnie ok :) Cieszę się że odp bo zastanawiałem się już czy coś sie nie stało... ale jest ok to dobrze... :) powiem Ci, że też kiedys taki byłem chyba... ale wiem że jak teraz sie w kimś zakocham to dam tej osobie odczuć wszystko to o czym mówisz:) Mam nadzieje, że Twoj facet też jakos powoli dotrze do tego :) Miłego :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×