Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IsanRun

Dla wielu polaków zarobki rzędu 2000zł miesięcznie to marzenie

Polecane posty

Gość A ja mam inna mobilizujaca
historie. Jest ona prawdziwa. Z zycia wzieta. Otoz znam dziewczyne, ktora w ogole sie nie uczyla. Majac 14 lat zaszla w ciaze. Nie wie z kim, bo spala z nia cala meska czesc bursy, a w ogole to wtedy kiedy zaszla byla pijana i nacpana. Dziecko jakos przezylo. Jako osoba bez szkoly przez wiele lat pracowala w malych sklepach. W koncu poznala faceta, spotykali sie na sex. Wpadla z nim i wzieli slub (ona go zmusila). Teraz jest bogata, ma mieszkanie i samochod, no i ma pelna rodzine, bo akurat tak dobrze trafila, ze ten facet sporo zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co, ja mam rodzine na
lauritkaaaaaa - ja cale zycie cos robie. Juz jako 16-latka dorabialam. Skoro jestes tak madra - odpowiedz - kiedy moje starania w koncu zaczna przynosic efekty? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SłabySpsychcnie
kobiety mają łatwiej, bo mogą wymagać od faceta dobrych zarobków odwrotnie zaś żaden facet nie narzeka i nie ubliża kobiecie jeśli ta zarabia 1500-2000 np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauritkaaaaaa
Dla mnie to dobry przykład,laska była cwana i wiedziała jak zadbać o swoją przyszłość,może w inny sposób niz ja opisywałam,ale skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauritkaaaaaa
Wiesz co. Nie potrafie odpowiedzieć na Twoje pytanie,nie znam Cię,sama powinnaś wiedzieć czy dokonałaś właściwych wyborów. A powiedź kogo obwiniasz za to że jeszcze Ci się nie powoiodło bo widze że nie siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfeeee
SłabySpsychcnie - Dokładnie. Współczuje pod tym względem facetom. Kobieta jak dobrze zarabia to fajnie, wow. Ale jak zarabia mało to się mówi, że to jest kobieta, jej wystarczy. Ale facet MUSI dobrze zarabiać, bo MUSI utrzymać dom i rodzine bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co, ja mam rodzine na
Czyli nalezy byc cwanym, tak? Bo w przeciwnym razie, nikt nie doceni tego, ze sie starasz, ze jestes dobrym pracownikiem, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Owszem, można zagryżć zęby, zawiąć się, wyjechać i nastawić się tylko na zarbianie kasy.Wynająć za granicą mieszkanie z gromadą obcych ludzi, jeść zupki chińskie byle zarobić. I co z tego?? Ja mam dziecko, rodzinę i muszę to jakoś pogodzić. Praca i zarobki to jedno, rodzina to drugie. Trzeba to wypośrodkować. Ja chcę miec czas na rozmowę z własnym dzieckiem, czas na wywiadówkę itd. Wystarczy, że maż pracuje od rana do wieczora. I już nie ruszają mnie "historie z zycia wzięte" ; jak to ktoś znajomy z biedy, patologii wydżwignął się o własnych siłach i zdobył wielki majątek i uznanie:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co, ja mam rodzine na
Nikogo nie obwiniam. Jest mi zwyczajnie przykro, ze rzadko sie docenia starania, wyksztalcenie, kreatywnosc, dobre wykonywanie swoich obowiazkow. Staram sie i bede sie starala poprawic swoj byt. Mam pare pomyslow, moze ktorys wypali. Natomiast nie lubie takiego wymadrzania, jak Twoje. Nie wszystko zalezy TYLKO od nas, nie kazdy jest w stanie dojsc do sukcesu szybko. Niektorzy to, do czego chcemy dojsc, maja juz na tacy - bez zadnego wkladu wlasnego. I nie rozumiem, co jest w tym dziwnego, ze nie podoba mi sie polski nepotyzm, czy dzialania rzadu, ktore przyczyniaja sie do tego, ze w Polsce jest tak trudno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Sama się wykształciłam i nadal kształcę bo sytucja w pracy tego wymaga. Nie liczę na pomoc państwa, śmieszy mnie jak ktoś np. mówi o bezpłatnej służbie zdrowia czy bezpłatnej szkole dla dzieci. W takich warunkach przyszło nam żyć i trzeba je uczynić znośnymi. A motorem moich działań jest chęć wykształcenia dziecka i wysłania go za granice na studia (o ile młoda wykaże chęci w tym kierunku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zawsze jest czyjać wina a to państwa,polityków,kościoła,kryzysu,braku znajomości,braku szczęścia.Potrafimy tylko gadac i nic nie robić." naprawdę jak takiej idiotki słucham to mam ochotę przypierdolić jej w ten głupi łeb. może kretynko powiesz że to wina polaków że w polce jedyną pracę jaką można znaleźć to informatyka albo przedstawiciela handlowego? może wyjaśnij czym się różni młody polak od młodego niemca czy holendra że ten pierwszy kończy studia i cieszy się jak dostanie JAKĄKOLWIEK pracę a w niemczech czy holandii firmy same szukają chętnych do pracy. może to jest wina polaków że coś takiego jak "ścieżka kariery" w większości firm nie istnieje a jedyne co istnieje to "umowa zlecenie"? weź się trochę zastanów zanim zaczniesz opowiadać podobne pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co, ja mam rodzine na
Apropos wlasciwych wyborow - nie dokonalam ich, oczywiscie. Ale nie kazdy jest tak przewidujacy, by dokonac wlasciwych wyborow, prawda? Moim najgorszym pomyslem bylo pojscie na studia - ale zostalam wychowana w duchu przekonan, ze studia zapewnia mi dobra prace, ze sie przydaja. Teraz sama mam okazje to zweryfikowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podlasiak
Hej, Milena... Ile masz lat i czy sympatycznie wyglądasz? Bo jeśli jesteś z lubelszczyzny, znasz się na dotacjach, to miałbym dla Ciebie dodatkową robotę. I nie mam na mysli żadnego ruchania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza sie zgadza
Co ty opowiadasz...ehh ja mam miesiecznie dokladnie 5815 zl pensji NETTO.Rodzina 2+1 i szczerze to nie udaje sie nam nic odlozyc i nie zyjemy wystawnie bo sie nie da czasami mam wrazenie ze z miesiaca na miesiac wszystko jest coraz drozsze a pensja ta sama:(Zakupy robie w Bidronce, Lidlu....Polska to chory kraj...bieda bieda bieda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Podlasiak, doceniam twoje dobre chęci, ale napisz mi, co ma wspólnego umiejętność pisania projektów z wiekiem czy wyglądem? czaglądam czasem na to forum, ale scepytcznie podchodzę do znajomości internetowych ja tu raz też chciałam komuś pomóc i mocno sie nacięłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
sory za literówki, tak to jest jak się robi parę rzeczy na raz :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajjakskskskkss
a ja studiowac bede 7 lat no ale bede potem zarabiac grubo ponad 10 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
do użalających się Jakby mnie nie było stać to bym sie nie starał od ziecko.Nie wiem jak można zakładać rodzine i świadomie skazywać swoch potomków na biede i potem żalić się ze ma się na całą rodzine 1500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45454545912
Tak. Polacy nie powinni miec dzieci bo ich na nie nie stać. Powinni za to pracować od rana do wieczora za marne grosze i to z wdzięcznością, że wogóle maja pracę! I całowac po stopach pracodawcę że dostają śmieciowe umowy! Nie myślmy co państwo może zrobić dla nas, ale co my możemy zrobić dla pańswta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgcfxgsdgs
my mamy na model 2+1 ok 6 tysiecy miesięcznie i nie jest to dużo, mamy jedno dziecko, bo na drugie nas poprostu nie stać. Musiałabym zrezygnowac z pracy. 6000 to nie jest dużo nawet dla rodziny 2+1, myslę, że względną stabilizację i możliwośc odłożenia pieniędzy dałaby nam kwota minimum dwa razy wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w dziurze
i zarabiam około 2000 miesięcznie na rękę (czasami więcej) i wiara mi zazdrości zarobków jak i pracy heh, bo większość zapieprza za o wiele mniej a ja mam pracę umysłową i fajną oraz ciekawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauritkaaaaa
naprawdę jak takiej idiotki słucham to mam ochotę przypie**olić jej w ten głupi łeb. może kretynko powiesz że to wina polaków że w polce jedyną pracę jaką można znaleźć to informatyka albo przedstawiciela handlowego? może wyjaśnij czym się różni młody polak od młodego niemca czy holendra że ten pierwszy kończy studia i cieszy się jak dostanie JAKĄKOLWIEK pracę a w niemczech czy holandii firmy same szukają chętnych do pracy. może to jest wina polaków że coś takiego jak "ścieżka kariery" w większości firm nie istnieje a jedyne co istnieje to "umowa zlecenie"? weź się trochę zastanów zanim zaczniesz opowiadać podobne pierdoły. Widzę że żyjemy w dwóch różnych krajach. Wśód moich znajomych i rodziny nikt nie pracuje na "umowe zlecenie".Zrozum,że polska nie jest wcale taka jak Ty ją widzisz,owszem są marne prace za minimum w sklepach spozywczych na kasie,jako sprzataczki czy w urzędzie.Ale jest też mnóstwo dobrze płatnych posad w prywatnych sektorze w korporacjach czy biurach projektowych. Czy to moja wina że pewnie skończyłaś merketing i zarzadzanie i nie możesz znależc dobrej pracy? Ja akurat jestem geodetką na początku tez mi było ciężko pracowałam za minimum w starostwie,ale nie obwiniałam za to kraju,ogarneła się w końcu i załozyłam własna firmę,bez znajomości i szczęścia. A po Tobie widać że jesteś mega sfrustrowana życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnapo30
jestem sama mieszkam za granicą...z pensji oplacam mieszkanie , paliwo samochód ...i bawie sie kupuje ciuszki i dobre kosmetyki ...nie zarabiam ponad norme....... przecietna pensja ... poprostu zycie jest tansze w polsce mozna sie zaharowac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauritkaaaaa
Ludzie zrozumcie że oprócz tego tłumu pracującego za minimum jest tez spora grupa zarabiająca od 5 tysiecy w górę i nie każdemu się powiodło dzięki rodzinie,znajomościom itp. tylko dzięki własnej inwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co, ja mam rodzine na
lauritkaaaaa, ale zrozum, ze tych ludzi ktorzy zarabiaja wiecej, jest malo, moze 10-20%, do tego (wnioskujac po firmach w ktorych pracowalam), moze 1/4 z nich ma prace dzieki wlasnym zdolnosciom, reszta po znajomosci ma te stanowiska i pensje. Co daje jakies 5% osob ktore dorobily sie GODNEGO, nie superbogatego, a godnego zycia dzieki wlasnemu umyslowi i zdolnosciom. Nie kazdy jest dosc madry i kreatywny,a kazdy chce godnie zyc. I poza Polska jest to mozliwe. Moi wyksztalceni, kreatywni znajomi powyjezdzali na zmywak i do fabryk i mowia, ze nie zarabiaja kroci, ale tam sie za najnizsze pensje godnie zyc... tam - w Niemczech, Irlandii, Australi... I ja dojrzalam do tego, by pojechac po 30 na saksy... A nie jestem glupia czy malo zdolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nic nie zarabiam nie mam ka
chuj wam wszystkim w dupy, tyle wam powiem pajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja akurat jestem geodetką na początku tez mi było ciężko pracowałam za minimum" no to ty jesteś akurat jedną z tych które doją społeczeństwo dzięki absurdalnym przepisom. przecież twoja "praca" i twoje zarobki są jedynie skutkiem absurdalnych wymagań rozmaitych urzędów które do byle czego potrzebują tysięcy "map". ludzie nie zamawiają u ciebie map dlatego że są im do czegokolwiek potrzebne tylko dlatego że wymagają ich rozmaici biurokraci. zresztą najlepszym dowodem jest twoja "kariera" z początkiem w urzędzie. jeszcze 10 lat temu klepałabyś biedę tak jak i reszta tego społeczeństwa i nie było by mowy o żadnym "ogarnianiu się". miałaś po prostu szczęście a pieprzysz banialuki o tym jak to się "ogarnęłaś" i jakim to jesteś wspaniałym "kowalem swego losu". ciekawe jakbyś się "ogarnęła" gdyby ci wszyscy biurokraci przestali mieć absurdalne wymagania co do rozmaitych "map" i nie mogłabyś za byle świstek kasować 2 tys. zejdź na ziemie lala, to że akurat miałaś fart nie oznacza że jesteś taka wspaniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy takich kosmicznych cenach niedługo 2 koła to będzie pensja głodowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauritkaaaa
Do frustratki loffermy. Tak jestem wspaniała i jak interes przestanie sie krecić z jakiś względów nie zależnych ode mnie wymyśle co innego.Tak jestem kowalem swojego losu,nie miałam szczęścia tylko idąc na studia rozeznałam rynek,nie szukałam łatwego kierunku aby tylko mieć mgr. Naprawde żal mi Ciebie,jak mozna byc tak nieszczęsliwym i zawistnym.Szkoda słów,nie chce mi się już z Toba gadać,nie powiodło Ci się i obwiniasz o to wszystkich poza sobą najpierw przyjrzyj się sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauritkaaaa
Jedno jest pewne dopóki nastawienie ludzi w naszym kraju się nie zmieni to wszystkie będzie takie samo. Cała ameryka zbudowana jest na pewnosci siebie i wierze we własne możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×