Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zle sie z tym czuje

Problem natury seksualnej

Polecane posty

Gość Zle sie z tym czuje

Z jakosci mojego zycia seksualnego jestem zadowolona, ale z iloscia juz gorzej... Mezowi starczy raz, dwa razy w tygodniu. Mi niestety nie. Czasem uda mi sie go zachecic w tygodniu, ale wtedy pozniej marudzi, ze sie nie wyspal. Wiec znalazlam sobie sposob na rozladowanie napiecia seksualnego-wlaczam sobie pornola i sie masturbuje... Przynajmniej raz w tygodniu. Najgorsze, gdy maz mnie piesci czy reka czy jezykiem, czesto zeby szybciej dojsc, wyobrazam sobie ceny z tych obejrzanych pornoli. Tak jest z reguly podczas gry wstepnej. Gdy szykuje sie szybki numerek albo juz dochodzi do stosunku po grze wspepnej, to juz nic sobie nie wyobrazam-daje sie poniesc chwili i ochocie na meza. On wie, ze te pornole czasem ogladam-ale mysli, ze to w celach naukowych-np. patrze na rozne pozycje. W sumie nie podnieca mnie cielesnosc aktorow z tych filmow, a sam stosunek. Powiedzialam mezowi, ze czasem zaspokajam sie sama. a on na to nic-pewnie mysli, ze sciemniam. nie chce go zdradzac, nie dopasowalismy sie temperamentami. Z samego aktu seksualnego jestem zadowolona-z pozycji, z techniki, zawsze mam orgazm. ale dobija mnie to, ze podczas gry wstepnej wyobrazam sobie te pornole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
nikt sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalony28
to mamy tak samo tyle że mam identyczny problem z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalony28
niestety ludzie słabo się dobierają pod względem potrzeb:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
A to do lekarza może idź. Jesteś klasycznym przypadkiem kobiety niedojebanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiio
A to coś złego?Ja sobie też wyobrażam różne różności i nie robię sobie wyrzutow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
Najwidoczniej, ale kocham meza, lubie uprawiac z nim seks, nie mam zamiaru zdradzac. ale to chyba zaszlo za daleko, zeby sie masturbowac przypornolach i wyobrazac sobie te sceny podczas gry wstepnej :( Przy szybkim numerku, czy potem przy stosunku juz jest fajnie, skupiam sie juz tylko na mezu i naszej wspolnej przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
No i ja sie nie jaram aktorami porno, tylko samym stosunkiem. Maz -watpie, ze cos podejrzewa-jaki z siebie zadowolony podczas gry wstepnej-ze mi dogodzil. Uwielbiam ta jego mine wtedy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob sobiee
..wyrzutow. normalka. inna sprawa, ze wiele kobiet kocha chyba miec poczucie winy z powodu bylejakiego. bless

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiio
A może poprostu porozmawiaj i powiedz ,że masz ochotę na więcej,albo sama prowokuj seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob sobiee
myslisz, ze faceci tak nie robia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalony28
no jak muszą to robią, ja się z tym nie ukrywam bo żona wie że wiecej potrzebuje ale i tak daje tylko w weekendy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
Moj maz jak go nawet sprowokuje, bo fakt-dzialam na niego-to albo sie godzi i potem steka, ze sie nie wyspal (ale widac po minie, za zadowolony byl) albo sie odwraca i gada, ze jutro, bo jest zmeczony. Nadrabiamy w piatek i sobote z reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
Wiedzialam, ze ma taki temperament juz w czasach narzeczenstwa, ale gdy mialam stresujaca prace, to nawet mi pasowalo (bralam anty i to hamowalo moj temperament), choc ja tam z reguly zawsze zwarta i gotowa bylam, teraz pracuje od 9 do 17, mam spokojna posadke to i temperamencik daje o sobie znac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
Moj maz wie, ze mam powodzenie u facetow, nawet raz (wiem, infantylne to, ale desperacja przeze mnie przemawiala :P) sie zapytalam, czy mam sobie na boku faceta znalezc :D Maz mowi, ze nie, ale wiem, ze mi ufa akurat i wie ze tego nie zrobie. Mam swoje zasady, do tego kocham go, dlatego sie wspomagam sama :P Mowilam mu o tym, zeby go moze zmobilizowac, ale on chyba mi nie do konca wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiio
No to prosto z mostu powiedz mężowi ,że albo częściej będziecie uprawiać seks,albo będziesz sama sobie radzila inaczej.Albo się dostosuje,albo nie ,bo taki poprostu jest i nic na sile nie zrobi -może zaakceptować to co sobie robisz i tyle.Niech się cieszy ,że na boki nie chcesz chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiio
Bez szczerej rozmowy będziesz się męczyć dalej ,a po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnjjhgyftdfrxsz
Mowilam mu, ze zaspokajam sie czesto sama. Zero reakcji. Chociaz nie chce, zeby sobie pomyslal, ze mnie nie pociaga-moglabym doprowadzic do sytuacji, gdy mnie nakryje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze.......
Niepotrzebnie wpędzasz się w poczucie winy. Naprawdę myślisz, że faceci nie oglądają pornoli i nie masturbują się przy tym? Większość z nich tak robi i to nie jest zdrada. Możesz iść do seksuologa, porozmawiać z nim o tym, ale powie Ci to samo. Ja też tak mam, też podnieca mnie sam stosunek, a aktorzy nie.. tzn. byle mieścili się "w normie".. a nawet bardziej patrzę na to, czy kobieta, podobnie jak ja, ma spory biust, a jestem w 100% heteroseksualna... Naprawdę, dopóki radzisz sobie sama, nie przejmuj się, nie we wszystkim ludzie mogą się dobrać idealnie (chociaż trochę Cię rozumiem, bo ja mam też spore potrzeby)... Kup sobie nowe gadżety, może jakiś fajny wibrator.. a może czasem pobawcie się nim we dwoje? Może czasem razem powinniście obejrzeć jakiś film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
sorki za zmiane nicku, ale odpowiadalam dziewczynie w innym temacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zle sie z tym czuje
Po pierwsze-dziekuje za wypowiedz :) Wibrator...dostalam kiedys od kumpeli na urodziny, ale wyprobowalam i wyrzucilam-nie jara mnie takie cos ... Pornole czasem z mezem ogladamy razem, ale rzadko. Do samego stosunku z mezem pornol mi niepotrzebny. Maz mnie podnieca wystarczajaco. Tylko czasem przy grze wstepnej sobie przypominam rozne sceny. Eksperymentujemy w lozku, nie ma monotonii. Zgralismy sie, wiemy co sie komu podoba, probujemy nowosci, ale za gadzetami nie jestesmy oboje akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze.......
To jak to jest, wyobrażasz sobie, czy chciałabyś to zrobić, co pamiętasz z filmów? No bo może jednak warto pooglądać razem właśnie to, co Cię podnieca i spróbować tego też.. nawet, jeżeli jest Wam dobrze w łóżku, to zawsze możecie spróbować czegoś nowego. A próbowaliście seksu rano, przed pracą? Ja wiem, stres, mało czasu, ale może by tak spróbować od czasu do czasu obudzić go pieszczotami? Ja lubię dłużej spać, ale czasami to było bardzo podniecające. Tak, czy inaczej moim zdaniem niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia. Nie robisz nic, co byłoby nie w porządku wobec męża. No i naprawdę, warto porozmawiać z seksuologiem, bo nam na forum nie musisz wierzyć. Ja teraz jestem wolna, ale byłam w udanym pod względem dobrania seksualnego związku, a jednak... od czasu do czasu (chociaż o wiele rzadziej, niż będąc sama) zdarzało mi się obejrzeć jakiś film, szczególnie kiedy on dostał nową pracę i nie miał czasu. Zdrada jest czymś złym, a to jest dobry sposób, żeby rozładować napięcie. A tak przy okazji: co z drobnymi czułościami? Może jeżeli nie ma siły na seks, to warto chociaż się przytulić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×