Czy jest jakas panna, która nie ma konta na "fejsie"?

Gdzie sie nie ruszę FB! Ile dziewqczyn poznaje to każda sie jara i brnie coraz głębiej w to głupie uzależnienie. Widealizowany świat, gdzie wszyscy sa piekni i szczęśliwi, ale tak naprawde to wielki pic i często profil z fejsa nie ma nic wspólnego z realnym zyciem. mój poglad podziela wielu (większość?) facetów, ale kobiety to inna bajka... Ostały sie jeszcze jakieś normalne, które nie musza sie dowartosciowywać w ten sposób?

Ja nie mam konta na fb, na nk też nie miałam

ja nie mam :-) ani FB ani NK :)

Ja nie mam :D i jeszcze jedna moja koleżanka a tak to cała reszta ma. Ależ ze mnie hipsterka

ja nie mam, ale nie jestem zainteresowana poznaniem ciebie

fejs jest fajny dla lasek bo moga od razu zobaczyc czy jestes prostakiem ktory w zaintersowaniach ma tylko pilka nozna i playboy

Ja nie mam konta na facebook'u. ;D

a jak się można niby od tego uzależnić? :D co tam się robi w ogóle? Myślałam, że to podobne do nk? Na nk miałam przez chwilę konto ale jak się okazało, że mi to do dupy nie potrzebne to usunęłam.

a ja mam :)

ale ja juz troche starawa jestem

ja nie mam,i naszej klasy też nie mam

"a jak się można niby od tego uzależnić? co tam się robi w ogóle?" można tak, ze koleżanki z pracy gdyby nie szef to nie zamykałyby nawet okna z FB przez cały dzień. ogólnie chwala sie nowym ciuchem, facetem, liczba "przyjaciół" a jak nie maja czym to wrzucaja historyjki z cyklu "rano wstałam mocz oddałam".

ha, ja też nie mam i na nk tym bardziej nigdy nie chciałam mieć :) po co?

nie chciałabym mieć, bo po co ludzie, których znałam mieliby wiedzieć co u mnie... niech sami spytają, nie podoba mi się taki brak prywatności, kto wie ile osób mnie szukało i nie znalazło :) i bardzo dobrze. Niedawno spotkałam moją koleżankę z podstawówki i ona wielce zdziwiona,że skoro wyszłam za mąż, mamy swoje mieszkanie i mam dziecko, to dlaczego nie założyłam konta na naszej klasie... :D haha, no rzeczywiście wielkie dokonania życiowe, którymi trzeba koniecznie się pochwalić :D hahaha naprawdę ludziom od tego lepiej, czy coś? :D

a o tym co u mnie słychać, to wiedziała od mojej siostry :D

bo ludzie myślą, że jak nie masz tego gówna to jesteś w biedzie albo nie masz przyjaciół, a one są takie zajebiste bo mają 200 znajomych

wyidealizowany? a nie pomyslales moze ze komus moze takie konto sluzyc w innym celu? mi fejs sluzy glownie jako komunikator i jako reklama - zarabiam na tym

ja mam konto zalozone z ciekawosci co to fb :P nie uzywam od baaaaaardzo dawna :P

właśnie to mnie rozwala. ludzie, co maja tam setki pseudoprzyjaciół w realu najczęściej nie maja jednej osoby, której moga zaufać. może sobie rekompensuja brak prawdziwych przyjacół w ten sposób?

Miałam, ale się go pozbyłam i uważam, że podjęłam dobrą decyzję. Nie interesuje mnie kto, gdzie, z kim i o jakiej porze dnia i nocy... poza tym cenię sobie prywatność. To tyle w temacie.

dlaczego tu są kobiety nie mające fb, ewentualnie na ASP można takie znaleźć, a wśród moich znajomych to największy problem czemu mam 50 lubię to, a nie kurwa 100

no właśnie, wytumaczcie mi jak się można uzależnić od tego? bo czytałam gdzieś, że nawet się tego usunąć nie da, by ludzie wchodzili, a nawwt słyszałam, że to wymysł FBI, żeby nas kontrolować :) tam się rozmawia z innymi, tak jak tu czy np. na czacie? co tak wciąga?

mnie smieszylo zawsze jak ludzie wypisuja ze wlasnie pije kawe albo wyszedlem z kibla :P caly swiat musi o tym wiedziec? a juz jak slysze "lubie to" to szlag mnie trafia :)

zatelefonowac? no mi sie nie oplaca dzownic do kazdego kto w Polsce mieszka, pozatym po co, skoro wiem ze moge ich zlapac na fejsie

w pełni zgadzam się z autorem

@Maravilha jesteś z waskiego grona ludzi, którzy na tym zarabiają. mi chodzi o pozostałą część użytkowników. kreuja sie oni na lepszych niz w rzeczywistości. pod pretekstem chęci załozenia konta podpatrzyłem kolezanki, i jednego kolesia. wklejaja tylko nalepsze swoje foty (często pstrykane juz z przeznaczeniem na FB), i koloryzują, lub wręcz zmyslaja opisy do nich. gdzie to nie byli i czego nie widzieli. potem nerwowo sprawdzaja, kto obejrzał, skomentował itp...

nie sadze, pozatym moglabys to rozwinac? bo nie rozumiem o co Ci chodzi

ja mam 19 lat i oprócz mnie JEDNA koleżanka nie ma :o i też dyskusje toczą między sobą o tym co "na fejsie" kto napisał... Wydaje mi się, że moim wieku to chyba 3/4 ludzi ma facebooka bo jak komuś mówię, że nie mam to po prostu szok!