moja kobieta ma kompleks

Też mam kompleksy, ale wybacz, nie ogarniam tego, że ona histeryzuje z tego powodu. Ja chyba do końca życia będę marzyła o większych. Ale w łóżku potrafię jakoś się do tego w miarę zdystansować, uwielbiam pieszczoty piersi. Też mam w głowie, że facet by wolał, żeby były większe, nie mówie, że duże, po prstu większe choć o rozmiar, ale żeby płakać z tego powodu i tracić intymne chwile na histerie? To jest chyba już przypadek nadający się do psychologa. Przepraszam, ale serio tak myślę. Że sam nic nie zdziałasz.

jestes beznadziejny. Jak pieprzyles sie z byla, to pewnie od tych wymion odkleic sie nie mogles, a teraz tak piszesz o niej bez szacunku? Jestes dnem

Acha i ja też byłam wyśmiewana z tego powodu. Wprost i wiele razy. Po prostu rozumiem, że są ważniejsze sprawy. To tylko cycki...

O kurde ona zachowuje się tak jak ja, tylko ja mam kompleks na innym punkcie. Mój facet mówi podobnie a ja myślę i mówię tak samo jak Twoja dziewczyna...

"że większość facetów woli tylko szczupłe lale z wielkim biustem. Rozmiar biustu A czy B odpada a dziewczyna ważąca ponad 60 kg tak z 65kg przy przeciętnym wzroście jest wg was gruba i nawet na taka nie spojrzycie, a potem się dziwicie, że jedne narzekają, że są za grube a drugie się użalają nad sobą bo mają mały biust." Oto właśnie cała prawda o facetach niestety :O

piszę bez szacunku, bo coś mi się nie podobało? niech Ci będzie, ja tak nie uważam, bo tak jak każdy mam prawo do swojego zdania. Cały czas czekam na konkretne pomysły od kobiet jak można zaradzić kompleksom

taki se facet - nie przejmuj się wpisami jak wyżej, moim zdaniem właśnie porządny z Ciebie facet, widać że kochasz swoją kobietę i jak najbardziej masz prawo do swojego zdania. Baby są bardziej zawzięte niż faceci, będą pluć, linczować i wyzywać. Za to często powstają kółeczka wzajemnej adoracji i obgadywanie byłych i wtedy jest wzajemne głaskanie się po główkach. podsunęłam wcześniej - może ktoś Twoją dziewczynę wyśmiał, obraził ? I jako, że ma kompleks - po kobiecemu nigdy nie proponuj ani nie zgadzaj się na operację - bo wtedy ona może pomyśleć, że to TY tego chcesz

shuma - dzięki za miłe słowa. Co do tego czy ją ktoś kiedyś obraził w sumie nie wiem, nigdy jej nie pytałem, generalnie omijam temat, bardziej skupiam się na zapewnianiu jej, że jest piękna, gdy jej się "włączy"

Tez mialam ogromny kompleks a biust mam jak dziecko. wstydzilam sie rozbierac, nie chcialam aby go widzial. Ale dzieki pewnemu mezczyznie moj kompleks zniknal a ja polubilam siebie. On nie gadal, a po prostu robil. Nie dobieral sie do nich tylko przed czy w trakcie sexu ale wkladal mi dlon za dekolt gdy szlismy ulica a nikogo nie bylo albo gdy gotowalam obiad czy zmywalam makijaz w lazience to podchodzil do mnie od tylu i i wedrowal dlonmi od brucha do piersi, dobieral sie do nich nieustannie wrecz, dotykajac mowil ze je uwielbia. Az uwierzylam ze naprawde mu sie podobaja i go kreca. Nie jestesmy razem juz 4 lata a rok temu dostalam od niego maila z ktorym pisal ze teskni za mna i chcialby znow piescic moje slodkie cycuszki. Twoja dziewczyna ma szczescie ze trafila na mezcyzne ktory lubi male, bo wiekszosc tylko je akceptuje, a woleliby wieksze.

do "panny z małymi" - i czy to na dobre wyleczyło może nie tyle co kompleks, ale czy uzdrowiło nieco Twoje podejście do samej siebie? Jednym słowem - czy pomogło ?

Wiec moja rada jest taka zebys nie zapewnial ze je lubisz wtedy gdy ona marudzi, ale spontanicznie sie do nich dobieral w najmniej odpowiednich momentach, dotykal je w trakcie gdy ogladacie tv, gdy jestescie poza domem, po czasie zobaczy ze cie kreca i masz na nie ochote.

"do "panny z małymi" - i czy to na dobre wyleczyło może nie tyle co kompleks, ale czy uzdrowiło nieco Twoje podejście do samej siebie? Jednym słowem - czy pomogło ? " Zdecydowanie. Po tym facecie juz nie czuje sie zakompleksiona. Moze nie czuje sie tak pewnie jak przy tym poprzednim (przynajmniej na poczatku zwiazku) ale moja postawa jest zupelnie inna, jestem pewna siebie. Mimo ze chcialabym miec wieksze piersi dla samej siebie, zeby miec wiekszy wybor sexi bielizny, zeby ciuchy lepiej na mnie lezaly, to akceptuje siebie i ciesze sie ze spotkalam takiego faceta na swojej drodze ktory mnie "wyleczyl":)

ok, to jest konkretna rada, i fakt rzadko to robię, ale po prostu ...no właśnie nie wiem czemu. Jakoś chyba już też instynktownie jak typowy facet - mechanizm wyparcia działa najlepiej i póki jest spokojnie, nie chcę wywoływać burzy.

albo kastratem, albo gejem albo dziwadłem... jak facet prawdziwy facet może lubić deski?! siedzisz tu i skomlisz! ku...wa, jebnij się w łeb i nie przynoś wstydu prawdziwym facetom

Wprowadz moje rady w zycie i powodzenia :)

wiem o co chodzi, bo i ja jestem płaska - to chodzi o to, że wszędzie trąbią, że piersi to symbol kobiecości, a my znaczy deski czujemy stworzone się dla hecy, bo z tyłu plecy i z przodu plecy. Nie raz byłyśmy wyśmiewane przez facetów czy cycate koleżanki spoglądające na nas z wyższością to się utrwala. Jak dla mnie jej kompleksu nie wyleczysz, możesz łagodzić, jak dziewczyny podpowiadają - często praw komplementy, dobieraj się, ale właśnie nie tylko przy grze wstępnej czy seksie. I zapewniaj o tym że jest seksowna, nie ładna czy słodka, że Cię kręci. Nie wiem jaki masz temperament, ale to chyba najlepsza droga.

i jeszcze jedno, nigdy nie oglądaj się za kobietami z biustem. Co więcej, jak podoba Ci się jakaś aktorka, bez względu na biust ale w rzeczywistości ma większy nigdy tego nie mów. TWoja kobieta od razu sprawdzi rozmiar cycków i nieważne co byś nie mówił utrwali tylko większy biust i granda gotowa. Zrób nawet odwrotnie, pochwal jakąś aktorkę o drobnym biuście, nawet nieszczerze. Uwierz, że zakompleksiona kobieta od razu spojrzy na swój kompleks, dlatego wybierz coś możliwie podobnego.

ciekawy temat, zwłaszcza że rzadko się zdarza facet, który się przejmuje, pytanie na ile jesteś szczery a na ile chcesz mieć święty spokój a w duchu tęsknisz za czymś innym, bo jak jesteś nieszczery ona to wyczuwa.

Co do aktorek to mozesz pochwalic Kate Hudson :P Pod warunkiem ze twoja dziewczyna nie jest brunetka). Na weekend obejrzyjcie sobie komedie "Jak stracic chlopaka w 10 dni", ona mimo ze plaska jest w tmy filmie pelna uroku i sexu jednoczesnie:)

przewrotne, ale kup jej za mały stanik! Na bank poczuje się lepiej, że jednak jest więcej niż myślałeś. Z pełną premedytacją! Bo jakbyś kupił za duży, to wtedy awantura i ciche dni gotowe bo włączy się myślenie "takie być chciał" i pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na operacje, bo nawet jak robisz to, żeby ona się lepiej czuła, ona widzi w tym, że Ty się zgadzasz, bo sam tego chcesz !

jeśli jesteś rzeczywiście szczery, to powtarzaj też, że duże są brzydkie wg Ciebie. I też spontanicznie. Komplementuj z zaskoczenia i krytykuj też z zaskoczenia. Nie wyjeżdżaj jej z filmem, stanikiem, komplementami, dobieraniem na raz. Dawkuj, regularnie. Pamiętaj, kropla kamień drąży.

Dla mnie jesteś debilem. jak można napisać o piersiach byłej- obrzydliwe wymiona? Sorry bardzo to, że ktoś ma duży biust nie oznacza, że ma zaraz wymiona jak krowa. ja ma duży biust i nie pieprz głupot, że duże są obrzydliwe. krytykujesz wpisy innych a sam jesteś kafeteryjnym dnem.

myszka miky - obronie gościa, nie napisał, że wszystkie duże są obleśne ale tamte konkretne były. Dlaczego jest debilem i dnem? Bo wydaje się troszczyć o kobietę? Obraził Ciebie?

własnie gość się wydaje mocno wyważony i ma prawo do swojego zdania, aż sie roi od wpisów kobiet o byłych jacy byli śmierdzący, obleśni, mieli małe fiuty, nie umieli się pieprzyć i co- też kafetyryjne dna?

sorry bardzo, ale nigdy nie patrzyłam z wyższością na koleżanki z małym biustem i nigdy ich nie krytykowałam, bo zwyczajnie mam gdzieś cudze biusty. to co mi się nie podoba to, że piszecie o dużych biustach, że są brzydkie i są wymionami a chwilę po tym mówicie, że macie kompleks małych piersi :O Ogarnijcie się i skończcie z tą krytyką i jadem w stosunku do dużych biustów. nie każdy ma zwisy jeżeli chcecie wiedzieć

skoro tak piszą o swoich ex partnerach to znaczy, że są kafeteryjnym dnem. po co wylewać na kogoś pomyje na kafeterii? po co pisać o małym penisie ex'a? chore!

ty za to jestes debilem i dwóch twoich ojcow tez, a do tego jestescie pedałami. Zalosny typ. i pewnie do tego prawiczek. haha

autorze nie wypowiadaj sie na forum bo tu sami idioci siedza. Olej opinie innych ludzi. Ludzie to skorwysyny i trzeba ich jebac. Miej wyjebane na opinie innych i ciesz sie zyciem. Koniec kropka.

myszka miki - rozumiem, że Ty nie patrzyłaś i przykre jest, że poczułaś się urażona. Ale już napisałam na innym forum - kobieta kobiecie wilkiem. Niestety. Najwięcej upokorzeń znosimy własnie od kobiet. A facet taki se jak dla mnie też nie wylewa pomyj, mówi że dany konkretny biust mu się nie podobał. i co - ma prawo. JA też uważam, że wylewanie brudów na kafe jest chore, ale też on nie obraził Ciebie, więc czemu obrażasz jego. Jentod ma rację, że jest dość wyważony i ma prawo do swojego zdania.

shuma- nie wiem, może mam taki dziwny charakter, ale generalnie nie przywiązuję uwagi do wyglądu innych kobiet. uważam, że każdy powinien nosić się i żyć tak jak mu się to podoba. nie wyobrażam sobie krytykować kogoś z np.małym biustem skoro sama mam dużo kompleksów i niedoskonałości. generalnie rzadko który facet patrzy na biust. w pierwszej kolejności spoglądają na pupę (to mój kompleks, bo moja jest płaska). ot cała prawda.