"figa z makiem" Zna ktos tę zabawę?:)

Co według Ciebie udowodnilłaś wyskakując, pomimo mojej prośby, z rozwiązaniem zagadki? Przy czym nie włożyłaś żadnego wysiłku umysłowego w jej rozwiązanie.

Moją złośliwość.

Jesteś złośliwa z natury cz może jakieś okoliczności wywołały u Ciebie taki chwilowy afekt?

Mam okres.

Aha... Czyli gdyby jakaś niedowidząca osoba na przejściu poprosiła Cię abyś jej powiedziała kiedy będzie zielone światło to również byłabyś złośliwa bo masz okres? Uważasz, że Twój okres to powód do sprawiania przykrości nieznajomym?

Jeśli sprawiłam Ci przykrość to przepraszam. Mój okres nie jest oczywiście powodem do sprawiania przykrości nieznajomym, ale uwierz, że jakby Tobie leciała krew z penisa przez 5 dni co miesiąc też chciałbyś komuś dokuczyć :D

A co do niedowidzącej osoby - pewnie nie uwierzysz, ale nawet przeprowadziłabym ją na drugą stronę :)

Dlaczego? Przecież masz okres... Nie chciałabyś aby ktoś cierpiał równie straszliwie jak Ty?

Na drugą sronę...To brzmi całkiem metafizycznie:D

Nie

O kurde :D no faktycznie z tą drugą stroną to przesadziłam :P chodziło mi oczywiście o przeprowadzenie przez pasy.

Następnie bym uklękła i zrobiła loda pierwszemu napotkanemu emerytowi.

Czyli de facto Okres nie jest przyczyną Twojej złośliwości. Gdyby to była prawda okoliczności nie miały by znaczenia. Wiec pytam jeszcze raz: Czemu byłaś złośliwa wobec mnie?

A czy to czyjakolwiek wina, że leci Ci krew? Ktoś Cię skaleczył?

Nie wiem, widocznie miałeś pecha :P Tak się stało i już.

Pecha?

Wniosek z tego taki, że kobiety podczas miesiączki są nieobliczalne psychicznie i trzeba je izolować...Zeby ktoś pecha nie miał

Tak, pecha. Niefortunnie zniszczyłam akurat Twoją zabawę.

Hola! Hola! Nie przeginaj :P

koleżanka ksckjdnvfkwjg zapewne należy do ludzi, którzy reagują instynktownie i przez większość czasu operują wg złotej zasady: robić sobie dobrze i unikać przykrości... :D

...Bo zrobi się domino. Ty z powodu paru kropel krwi zgnoisz kogoś, ktoś czując się zgnojony bez powodu również kogoś zgnoi, Następny będzie typem wrażliwym i strasznie się tym przejmie...Będzie go to dręczyło i dekoncentrowało co spowoduje, że wypije za dużo i następnego dnia w pracy podejmie decyzje o zwolnieniu kilku pracowników, którzy jak mu się wydawało, sugerują mu coś za co został zgnojony...Tamci z braku perespektyw i opierdoleni przez swoje żony z wyrzurtami sumienia wobec dzieci pójdą się napierdolić i zajebją jakiegoś dobrze zarabiajacego i wyglądającego kolesia...No bo taki ich właśnie zwoplnił...Pisać dalej?

gvgvgvg od kiedy jestem Twoją koleżanką?

Nie

Dramatyzujesz. Nikogo nie zgnoiłam.

racja, nieznajomo z forum :D

Zmierzam do tego, że całkiem możliwe jest, iż Twój "niewinny" sposób odreagowania może spowodować falę, ktora do Ciebie wróci:) Prędzej czy później;)

Jakieś konkluzje?

Tak. Morał na dziś: "nie niszcz dziecku piaskownicy bo fala do Ciebie wróci"

Jak to dramatyzuje? Ty masz prawo odreagować to dlaczego inni maja go nie mieć?

Wszyscy mają prawo odreagować. Nie wiem właśnie dlaczego w ogóle prawisz mi kazania z tego powodu.