Jestem naturalnie ruda, gardze farbowanymi rudzielcami!

Możecie sie farbowac ile chcecie, nigdy nie bedziecie prawdziwymi rudzielcami jak ja, tak jak murzyn który pomaluje sobie farba twarz na biało nigdy nie bedzie prawdziwym białym.

nie wolno mnie ignorować jak cos pisze!

ja tez nie lubie farbowanych lisów :P

rude to wredne !!

to wy jesteście wredni! dlaczego byłam poniżana w przedszkolu i w podstawówce ze względu na kolor włosów??? bo większośc ludzi to wredne chamy nie tolerujące odmienności!!

rude są ładne

No wielką krzywdę Ci widać zrobiono w przedszkolu bo jako szczupła blondynka nie gardzę farbowanymi blondynkami i tymi które muszą się specjalnie odchudzać by wyglądać podobnie jeśli mają ochotę

najpierw dokuczają, a potem z dorosłości chca być jak ja, i sie na rudo farbują, o to mi chodzi.

Porównujesz 6letnie dzieci dla których inność jest dziwna i zabawna do dorosłych ludzi? No brvissimo.

dobry człowiek nawet jako 6 letnie dziecko jest dobrym człowiekiem. a mnie ponizali jeszcze jak miałam 15 lat.

No i? Mi też z różnych powodów parę osób zalazło za skórę, bo im się coś we mnie nie podobało albo mi zazdrościli. Ale to były tamte konkretne osoby. Nikt więcej.

BTW, jest coś takiego jak dojrzewanie. Ludzie łatwo ulegają instynktom stadnym (robienie nagonki itp) a im mniej dojrzali tym podatniejsi są na to. Niektórzy nie dorastają mentalnie nigdy, ale wielu jednak się udaje...

mi nie "pare osób zalazło za skóre" tylko przez cała podstawówke dla wiekszosci ludzi byłam fuj obrzydlistwo, z którego nalezy szydzić i poniżać. wybacz ale nie wiesz o czym mówisz jeśli nie byłaś szkolna ofiarą.

dlatego własnie mam prawo gardzić ludźmi. Są bezmyslnymi stadnymi zwierzatkami i zniszczyli mi dzieciństwo.

Odmienność z powodu koloru włosów ?? Błagam... Z jakimi ty ludźmi się zadawałaś. Jestem ruda i nigdy nie miałam z tego powodu ŻADNYCH przykrości.

naturalne rude mają rude piegowate mordy :P do tego mają brzydki kolor włosów na piczy :P:D

przyjemne rude są oprócz Kurdyjek najpiękniejsze

haha niech ci będzie super ciesze się ale nie zapomniej że na piździe i pod pachami zawsze bedziesz mieć naturalnie rude kłaki haha i nigdy niczym tego nie ukryjesz i nigdy się nie pozbędziesz masz najobrzydliwszą rzecz na świecie haha ciesz sie dalej gardze rydymi zarośnietymi WADZAJNAMI :)

no tak gosia_91 jak ty nie miałaś przykrości to nikt nie miał, pewnie to sobie wymyśliłam, co? albo nie byłas typowym rudzielcem, albo po prostu miałaś szczęście i tyle. ja od najmłodszych lat słyszałam "rude są fałszywe, nie przyjaźń sie z nią" itd.

A gardź sobie kim chcesz dziewczynko, to o Tobie świadczy. Gosia, u mnie też nigdy z osoby rudej nie szydzono. Prędzej otyłym się dostawało :/

zreszta widac po wypowiedziach powyżej jakie jest wredne nastawienie ludzi.

to nie ma znaczenia czy ma sie 6 lat czy 46....rude ogolnie sa "malo urodziwe".i mozna mowic,ze maja urok,ze sa niepowtarzalne,oryginalne...i na obrazach tak cudnie sie prezentuja... ale wiemy jak jest....skora blada....piegi(na calym ciele)...nawet opalic sie odrobinke nie mozna-chyba,ze na raka... to,ze kobiety sie farbuja to co innego...dzis sa czerwone,jutro blond... poza tym sniada cera+rudy kolor wlosow sa calkiem ok. ja tez bylam juz nie raz ruda,ale ruda byc od zawsze i na zawsze???? nieeeeeee:( pod moim sklepem stoja jakies tam pijaczki...ktoregos dnia mowia do mnie:pani bardzo ladna,ale ten kolor to nie:))))))))))))))))))))) (akurat bylam ruda):))) nie uwazam ich za glos ludu;))))ale cos w tym jest... ze faceci lubia blondynki....brunetki....a te rude jednak dla koneserow;)))

nie jestem dziewczynką, dziewczynko.

bo sama się o nie prosisz :P ja mam ładny duży biust a nie gardze kobietami które robią sobie sylikony :P mimo tego, że w szkole podstawowej śmiano się z moich piersi ponieważ większość koleżanek była płaska. Jakoś z tego powodu nie mam traumy :P

Twoja pisanina świadczy o czymś innym :)

Właśnie, jeśli zawsze tak się zachowywałaś to może dlatego Cię nie lubiono i dokuczano

Nie wiem czy to kwestia szczęścia autorko... może po prostu nigdy nie pozwoliłam sobie wmówić, że jestem gorsza bo jestem ruda, chuda, noszę okulary , miałam wielki aparat na zębach i co tam jeszcze chcesz. Zakładasz temat chyba po to aby usłyszeć szczere opinie? Zostałaś ofiarą bo może pozwoliłaś innym na takie traktowanie. Zrzucanie winy na rude włosy jest zwyczajnie głupie... to tak jakby naturalna blondynka stwierdziła, że nic nie osiągnie bo jest głupia , a łysy nie znajdzie dziewczyny... bo jest łysy. nonsens !!Cudowne jest to, że jesteśmy wyjątkowi - bo różni. jeśli towarzystwo nie pasuje - zmieniasz je. może miałaś gigantycznego pecha i trafiałaś na ludzi dla których rudymentarną cechą świadczącą o ludzkich charakterze były włosy...ale to mało prawdopodobne. może włosy to tylko pretekst

Może byłaś fałszywa i wredna, hm?

tak, moja wina, przepraszam że sie urodziłam. tak, zmienić tworzystwo jak 70% dzieciaków sie śmieje z rudej, bo "rude jest fałszywe". To o fąłszywości pewnie tez pierwszy raz w zyciu słyszysz, co?

Wiesz, my mieliśmy w klasie dziewuszysko które wszystkich obgadywało. Rude nie było, ale szydzili z niej ile wlazło, nawet z jej fryzury (kitki miała).