Winstony 20,50

1 minutę temu, miramar napisał:

Skąd to wiesz?

Jesteś niemożliwa

2 minuty temu, BabkaBożaTak napisał:

No od 14 tak jakby to robisz xD

I tak bardzo się staram, ale na hu mnie prowokuje

1 minutę temu, Malowany napisał:

Nie popieram tego i zawsze to mówiłem, ale to jej życie i niech każdy żyje jak mu wygodnie.

Teraz ładnie to dyplomatycznie ubierasz w słowa, a innym razem było:"Wow! Jak tak można?!" I rozkminy czemu tak jest.

Przed chwilą, miramar napisał:

Ciiii. Bierz popcorn i czytaj.

Muszę iść spać, bo rano do pracy, ale zostawcie coś na poranną kawę

1 minutę temu, Pył na wietrze napisał:

Od razu napisałeś w tamtym poście że możesz lepiej moje ocenić, że byłam w koszulce? Gdyby tak było to nie byłoby całej sprawy

Idź precz

Przed chwilą, Śpiąca król...caryca napisał:

Jesteś niemożliwa

Bo ja nie wiem kim jest ten ktoś. 

Chociaż jak się dowiem to i tak mi nic po tym ale ciekawość mam.

5 minut temu, Fifofa napisał:

Ja jednak czytam to jestem porządny, pisali  na mnie co mają  bu.r.deL

Mi się udziela luzacki tryb życia ale jesteśmy mięciutkie jak kûpka pod pancerzykiem. Ciekawi mnie ten Misiu, ilu było przedstawianych teściowej i tym podobne.

Nudesy i kamienica w tle

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Muszę iść spać, bo rano do pracy, ale zostawcie coś na poranną kawę

Mogą skasować. Nie ryzykuj.

Przed chwilą, elżunia = kibel napisał:

lerzaczkowi an priv tak pisała 

Czy jest ktoś, kto nie pisał do Leżaka?

1 minutę temu, Malowany napisał:

Idź precz

Idź precz

Do mamusi

Do tatusia

Do malucha

Idź precz

Pańska skórko

Ósme cudo znów na rudo

Powiedz że piję

Że z tobą nie żyję

Że taplasz się w nędzy

Bo nie mam pieniędzy

Idź precz

Idź precz

Idź precz

Do rodzeństwa

Do kołtuństwa

Do szaleństwa

Idź precz

Lalko z pucu

Kalkomanio głębszych uczuć

Powiedz że z głodu

Nie sprzątasz już w domu

Nie zmywasz też naczyń

Bo jeść nie ma na czym

Idź precz

Idź precz

Do mamusi

Do tatusia

Do malucha

Idź precz

Pańska skórko

Ósme cudo znów na rudo

Idź precz

Do rodzeństwa

Do kołtuństwa

Do szaleństwa

Idź precz

Na nocniczek

Mama da ci possać cycek

Masz tu gotówkę

Leć po ciężarówkę

I pakuj jak leci bo ty kochasz te rzeczy

Dach bierz bez skrupułów

Lecz zostaw mi ściany przytrzymam się muru

Gdy będę pijany

Idź precz

Idź precz

Idź precz

Idź precz

Idź precz

Idź precz

Idź precz

Przed chwilą, miramar napisał:

Czy jest ktoś, kto nie pisał do Leżaka?

Ja.. Ale Leżak do mnie tak. 

Zara odleżyna wróci z drzemki i się zacznie 

3 minuty temu, Pył na wietrze napisał:

Teraz ładnie to dyplomatycznie ubierasz w słowa, a innym razem było:"Wow! Jak tak można?!" I rozkminy czemu tak jest.

Bo może mnie to dziwić, skoro nie mieści się w moich ramach normalności, ale dla naprawdę hu mi od tego i luz.

Przed chwilą, BabkaBożaTak napisał:

Zara odleżyna wróci z drzemki i się zacznie 

Hebluje pewnie

Nie chce mi się dalej tego ciągnąć. Wszystko było do przewidzenia w rozwoju tego tematu. Ludzie zawsze będą bronić tego, kto ich bawi, im wchodzi w doope, udawać że nie widzą jego błędów i wad, albo umniejszać im. A temu kogo nie lubią, bo ich nie bawi i w doope nie wchodzi, kto ma własne zdanie i stoi twardo przy czymś, nie idzie za tłumem, będą wytykać byle gufno i ossrają że się bije w piersi za błędy.

Jak już się do kogoś uprzedzą to tego nie zmienią. I jak pojawi się mięso to rzucą się na nie  za stadem, bo mocnym być w stadzie to każdy gieroj potrafi i niezła zabawa z tego jest.

Ludzie są tak żałośnie przewidywali i tak prości jak małpy w dżungli, najprostszy instynkty się odzywają. W tym to, że facet stoi twardo przy lasce, bo mu pokazała kawałek ciałka. Prymitywne to wszystko w chui.

6 minut temu, mr_Kumpir napisał:

dla mnie bez sensu wgl wchodzić w związek jeśli nie czuję że tego chcę a dzieci są ważniejsze niż ślub

Wejść w zwiazek to trochę co innego bo jak cos nie gra to zaraz można z niego wyjść, a ślub jednak wolałabym mieć pewność.

1 minutę temu, Malowany napisał:

Bo może mnie to dziwić, skoro nie mieści się w moich ramach normalności, ale dla naprawdę hu mi od tego i luz.

Tobie do wszystkiego luz póki ktoś daje Ci atencję i bawi. Nie jesteś w tym odosobniony oczywiście, to jest powszechne.

Szympansem jestem 

3 minuty temu, BabkaBożaTak napisał:

Zara odleżyna wróci z drzemki i się zacznie 

Jestem co takiego? 

1 minutę temu, Pył na wietrze napisał:

Nie chce mi się dalej tego ciągnąć. Wszystko było do przewidzenia w rozwoju tego tematu. Ludzie zawsze będą bronić tego, kto ich bawi, im wchodzi w doope, udawać że nie widzą jego błędów i wad, albo umniejszać im. A temu kogo nie lubią, bo ich nie bawi i w doope nie wchodzi, kto ma własne zdanie i stoi twardo przy czymś, nie idzie za tłumem, będą wytykać byle gufno i ossrają że się bije w piersi za błędy.

Jak już się do kogoś uprzedzą to tego nie zmienią. I jak pojawi się mięso to rzucą się na nie  za stadem, bo mocnym być w stadzie to każdy gieroj potrafi i niezła zabawa z tego jest.

Ludzie są tak żałośnie przewidywali i tak prości jak małpy w dżungli, najprostszy instynkty się odzywają. W tym to, że facet stoi twardo przy lasce, bo mu pokazała kawałek ciałka. Prymitywne to wszystko w chui.

Widać to dokładnie, na twoim przykładzie z Reksiem. Zgadza się

2 minuty temu, BabkaBożaTak napisał:

No cóż. 40 letnia kobieta nie pomyślała ze zaczynając cycami na cycach skończy. Kobiety są jednak skończonymi krėtynkami. 

i z tym ciężko się nie zgodzić, niestety... ja obstawiam, że on z nią przeszedł na priv licząc głównie na nudesy i ewentualne spotkanie, wychodząc z prostego założenia, że skoro nawet takiemu oblechowi pravolowi wysłała i zaproponowała spotkanie, to do niego tym bardziej z taką propozycją w końcu uderzy 

Dzieci to dzieci, też są wolnymi ludźmi w ogóle a małżeństwo to rytuał katolicki niekorzystny dla baby...

Przed chwilą, Srelcia napisał:

Wejść w zwiazek to trochę co innego bo jak cos nie gra to zaraz można z niego wyjść, a ślub jednak wolałabym mieć pewność.

Czyli nie masz pewności wobec ojca swojego drugiego dziecka, 7 lat młodszego od siebie.. Czyli jest tak jak przypuszczałam, niepewność, strach. Ale największy strach, że stracisz zasiłki, które pobierasz jako samotna matka z dwójką dzieci i to ma sens. 

1 minutę temu, Mam pieniędzy tak napisał:

Jestem co takiego? 

Wiedziałeś że iskra ma cie za oblecha i mitomana?

3 minuty temu, Pył na wietrze napisał:

Nie chce mi się dalej tego ciągnąć. Wszystko było do przewidzenia w rozwoju tego tematu. Ludzie zawsze będą bronić tego, kto ich bawi, im wchodzi w doope, udawać że nie widzą jego błędów i wad, albo umniejszać im. A temu kogo nie lubią, bo ich nie bawi i w doope nie wchodzi, kto ma własne zdanie i stoi twardo przy czymś, nie idzie za tłumem, będą wytykać byle gufno i ossrają że się bije w piersi za błędy.

Jak już się do kogoś uprzedzą to tego nie zmienią. I jak pojawi się mięso to rzucą się na nie  za stadem, bo mocnym być w stadzie to każdy gieroj potrafi i niezła zabawa z tego jest.

Ludzie są tak żałośnie przewidywali i tak prości jak małpy w dżungli, najprostszy instynkty się odzywają. W tym to, że facet stoi twardo przy lasce, bo mu pokazała kawałek ciałka. Prymitywne to wszystko w chui.

Przegadali ciebie? Elka jest tak męcząca że musiałem dzisiaj 2 drzemki

1 minutę temu, Pył na wietrze napisał:

Tobie do wszystkiego luz póki ktoś daje Ci atencję i bawi. Nie jesteś w tym odosobniony oczywiście, to jest powszechne.

W huy mam atencję, to ty tutajsz kwitniesz pięć lat. Ja w ogóle tutaj nie muszę siedzieć.

Przed chwilą, Srelcia napisał:

Wiedziałeś że iskra ma cie za oblecha i mitomana?

Nie 

Czyli co muszę pokazać pity fioota i akt notarialny? 

1 minutę temu, choroszcz wzywa napisał:

i z tym ciężko się nie zgodzić, niestety... ja obstawiam, że on z nią przeszedł na priv licząc głównie na nudesy i ewentualne spotkanie, wychodząc z prostego założenia, że skoro nawet takiemu oblechowi pravolowi wysłała i zaproponowała spotkanie, to do niego tym bardziej z taką propozycją w końcu uderzy 

Czyli jej teoria która mi wciskała że wyciągnęła wnioski i żałuję owsika są kłamstwem. 

Mówią że nie bez powodu laski po 40 som nadal same nie wiem co z wami nie tak