Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniulka231

ginekolog

Polecane posty

Gość aniulka231

Witam:) Jak wygląda wizyta u ginekologa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy czy ta wizyta jest pierwsza czy kolejna ale zwykle podobnie-pytania o miesiaczke, wspolzycie,potem na samolot i badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akakajajaj
nie wiem, nie byłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremooweczka
Zapisz sobie na kartce date ostatniej miesiączki i pytania, które chcesz zadać. Lekarz zrobi z Tobą wywiad odnośnie współżycia, tego jakie masz miesiączki (długość, obfitość), spyta też o poważniejsze choroby w rodzinie jak każdy inny lekarz. I zapyta jak może pomóc. Wtedy kolej na Ciebie. Jeśli współżyjesz już to prawdopodobnie zrobi cytologię, więc zaprosi na fotel. Nie robisz niczego specjalnego. Rozbierasz się od pasa w dół (możesz założyć dłuższą bluzkę, żeby było mniej niekomfortowo. Badanie jest mało przyjemne, ale nie boli. Coś jeszcze chciałabyś wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed wizytą podmyj się (jeżeli chcesz to zrób sobie "fryzurkę"), do przychodni możesz wziąć wilgotne chusteczki i przemyć się jeszcze przed wejściem do gabinetu. Najpierw lekarz przeprowadzi wywiad. Zwróć uwagę, by podczas badania używał jednorazowych narzędzi (powinien przy tobie wyjmować je z opakowania). Często lekarz bada również piersi. Ważne jest byś się przygotowała - to co podał już ktoś wyżej - zapisz pytania, które cię nurtują. Zdenerwowanie sprawia, że się o nich zapomina. Jeżeli będziesz chciała tabletki antykoncepcyjne to zapytaj o skierowanie na badania (większość lekarzy zapisuje tabsy na chybił trafił,a powinny być dopasowane do twojego indywidualnego poziomu hormonów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie jestem nastolatką lecz młodą kobietą(mężatką) i aż się do tego przyznać to jeszcze nie byłam u ginekologa:((( ale po prostu strach mnie ogarnia przed lekarzami no i jest jeszcze wstyd że mam się przed kimś obcym rozebrać:((( czy lekarz wypytuje sie ilu było partnerów ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fUFOpupeX ANTONFRed Szewalje
Dziurolog!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie pytał. Skoro jesteś mężatką to pewnie też nie zapyta. Z drugiej strony to też jest pytanie czysto medyczne (pod kątem ew.chorób wenerycznych). Wizyta jak u każdego innego. Badanie faktycznie mało przyjemne, ale dla własnego zdrowia warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjhryj
To mój lekarz jest jakiś dziwny, nigdy nie zrobił ze mną wywiadu, nie zadawał pytań o miesiączkę, współzycie itp. No ale ja do niego przyszłam z konkretnym problemem, może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się. W sumie nie dawno była moja pierwsza wizyta i stresowałam się bardzo. Ale to normalne tyle, że ja mam 20 lat, więc też nie byłam już nastolatką, ale jednak pierwsza wizyta... Na początek wywiad, pytał mnie o miesiączkę, o współżycie i ewentualne choroby. Potem badanie, nie należało do przyjemności, ale jakoś specjalnie nie bolało, faktem jest to, że byłam bardzo spięta, bo stres i wiadomo... Mimo tego, że wtedy jeszcze nie współżyłam to lekarz badał mnie normalnie przez pochwę. Na pierwszą wizytę wybrałam ginekologa-mężczyznę, podobno są delikatniejsi i ten był bardzo delikatny, mówił kiedy może być nieprzyjemnie i żebym starała się rozluźnić mięśnie. Aż tak strasznie nie było, jak się może wydawać. Także głowa do góry i myśl pozytywnie :) Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję kochane koleżanki za poradę spróbuję jakoś to przejść ale będzie ciężko zawsze ten pierwszy raz jest najgorszy dosłownie i w przenośni:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację dosłownie i w przenośni :) Ale jak będzie po to napisz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×