czy panna młoda wszystkim gościom kroi i podaje tort?

prosze mi powiedzieć, bo nie chodzę po weselach, wiec nie wiem. Czy ja jako panna młoda mam stacw tej białej sukni przy tym torcie i wszystkim go podawac? To jakis koszmar

Państwo młodzi kroją tylko pierwszy kawałek tak symbolicznie a pozostałe kawałki już kroi obsługa także bez obaw nie pobrudzisz się :) Też nie lubię kroić ciast

tak musisz i musisz tez wszystkim panom na weselu strzelić po lodziku i pamietaj jaja tez ma wylizac

u nas jest tak że Para Młoda kroi 2 pierwsze kawałki dla siebie i pierwszy kęs dają sobie nawzajem czyli pierwsi próbują. Reszcie gości kroi obsługa i równiez obsługa roznosi. A jak byłam na weselu w innym regionie to tam młodzi kroili pierwsze kilka kawałków i podawali rodzicom oraz innym bliskim osobom, ale tak ok 10-15 kawałków rozdawali. choc dla mnie to dziwnie wygląda że PM chodzi i roznosi gościom tort, od tego jest obsługa. Para Młoda kroi tylko pierwszy symboliczny kawałek dla siebie

U mnie było tak że pierwszy kawałek ja ukroiłam i dałam mojemu mężowi ,drugi kawałek ukroił mój mąż i dał dla mnie,spróbowaliśmy po kawłeczku i dalej kroiliśmy a obsługa roznosiła

ja niestety musze pokroic caly sama.... tak mi powiedziedzla ta babka od sali, ja nie wiem czy ona ma prawo mi rozkazywac;P

do agaty,jak ukroisz pierwszy kawałek to zawsze możesz poprosić świadków o pomoc w krojeniu,nam świadkowie pomagali ,podsuwali talerzyki

Pierwsze słyszę, żeby para młoda miała sama kroić cały tort. Ta kobieta jest niepoważna albo zwyczajnie leniwa. Jak wcześniejsza osoba poradziła - poproście o pomoc świadków, ale ja bym kazała zająć się tym kelnerom na sali, bo przecież to jest ICH obowiązek, a nie pary młodej.

Płacisz za salę wraz z obsługą to i wymagasz. Ty ustalasz zasady a nie ona. Tak samo ze sprzątaniem kieliszków, my nie mamy zamiaru tego robić bo od tego jest obsługa. Może jeszcze posiłki gorące będziecie rozdawać i sprzątać brudne talerzyki... Nie daj się wrobić w to co mówi ta baba bo chyba coś ma z głową. Nie dość że płacicie niemałe pieniądze to macie odwalać odwalać za obsługę robotę ?

wlasnie tez mnie to zastnawia, placi sie gore kasy i jeszcze nie moga pomoc w krojeniu torta.... jak mi to powiedziala na 1 spotkaniu, to sie troche wkurzylam, a ona to tak jakby z duma mowila, ze u niej jak ktos tu organizuje wesele to zawsze para mloda kroi caly tort dla wszystkich gosci sama.... szczerze jakos sobie tego nie wyobrazam...

To jej powiedz że na twoim weselu pokroicie pierwszy kawałek albo pierwsze dwa a resztę pokroi obsługa i nie ma dyskusji. Musisz byc stanowcza żeby ci na głowę nie weszli.

My kroiliśmy tylko ten pierwszy kawałek dla nas. Następne kawałki kroiła obsługa, przy czym tort dla rodziców, dziadków i chrzestnych zanosiliśmy osobiście do stolików, bo taka była przyśpiewka weselna.

U nas jak u wiekszosci: pierwsze dwa kawalki (dla nas) bedziemy kroic sami, reszte obsluga. Jesli chodzi o sale/ wlascicieli, to nie bylo zadnych problemow w tej kwestii. Nie wyobrazam sobie, zebym miala biegac i wszystkim podawac tort, bez przesady, a kelnerzy to w ramach dekoracji maja sobie stac?

A w moim rejonie jest tak że PM kroją cały tort dla gości a świadkowie lub obsługa roznoszą gościom :) I tak też było u mnie :)

Nie dość że płacę za salę, jedzenie i obsługę to mam biegać z miotłą i sprzątać rozbite kieliszki, kroić i rozdawać tort ? Bez przesady to w końcu za co płacę ? Jak idę do salonu fryzjerskiego to nie myję sobie sama głowy czy w salonie kosmetycznym nie zmywam paznokci tylko skoro już płacę to osoby odpowiedzialne za swoją pracę ją wykonują. To samo tyczy się wesela. W życiu nie zgodziłabym się na to żeby mi ktoś stawiał warunki. To właściciele powinni być elastyczni bo jest tyle sal weselnych że jest w czym przebierać i kto nie nauczy się wychodzić do klientów to ich mieć nie będzie

na moim weselu to my pokroimy cały tort ale gościom będa podawać kelnerzy,ja uważam że to taki miły gest jak młodzi kroją tort dla wszystkich