Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgggggggggghhhhhh

CO JA NAROBIŁAM??!!

Polecane posty

Gość hgggggggggghhhhhh

Moja przyjaciólka jest przeszczesliwa, jest piekna, ma wspanialego faceta ktory szanuje ja i jest dla niej przyjacielem , jest te inteligetna... A ja... tonę w cieżarze kompleksów i braku własnej wartości. Płacze nocami, jestem gruba i nieatrakcyjna, nie potrafie sie pozbierac po tym co było rok temu miedzy mna a moim byłym - mam uraz bo od 4 lat mi wmawiał ze jestem do niczego... teraz mam siebie za prawdziwe gowno, ale nie ma co sie dziwic.. wczoraj na imprezie pod wpływem chwilii i alkoholu zaszaalam za bardzo z "przyjacielem" do tego stopnia, że skonczył w moich ustach...... MAM DOSYĆ SIEBIE, MOŻECIE MNIE ZBESZTAĆ JESTEM NIKIM, NICZYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moralniak to rzecz normalna.lecz szacunek do siebie to inna inszość.Chciałaś się dowartościować i dla tego mu wzięłlaś do buzi?Nie użalaj się nad sobą tylko weż się za siebie bo najpierw Ty musisz lubić siebie żeby ktoś Cię lubiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym jak mogłaś być z facetem 4 lata jak miał Cię za nic.Nie szanowałaś się sama. Ogarnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semp
Luizka ma racje >>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony żal mi takich jak Ty a z drugiej zrób coś ze sobą.Bo jak ja bym nie była atrakcyjna to bym coś z tym robila.Pytanie czy wykorzystałlaś wszystkie obcje na upiekszenie siebie i czucie się atrakcyjną bo jeśli nie zrobiłaś nic oprócz marudzenia to nie widzę poprawy w ocenie samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czsem potrzeba kims wstrzasnac pokierowac by pewne rzeczy zrozumial i zaczal zmieniany wprowadzac w zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najpierw trzeba chcieć coś z tym życiem zrobić. Życie to nie sielanka,trzeba twardo stąpać po ziemi żeby inni nie chcieli zdeptać nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje le nie wszyscy maja na tyle sily by zaryzykowac czasem kobiety pozostaja bierne dusza sie w zwiazkach a nic nie robia Czasem trzeba impulsu i kogos kto w tym pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.kicia
sama siebie nie szanujesz. a wcale nie jest tak ze jestes nikim. bedziesz sobie tak wmawiac to bedziesz sie ta czuła. zacznij inaczej myslec i skoro mowisz ze jestes za gruba do zacznij od diety. nie jestes nikim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzyś z Tarnowa
No jak to co? Zrobiłaś przyjacielowi loda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bez nicku
Tam chodziłam do szkoły ale były czasy hmmmmmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free anonimus
skończyła mi się kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowloo
skąd jestes??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×