mój mąż odszedł od swojej żony dla mnie, podobno przeszedł z nią ciężkie chwile

Jedno pytanie były w ich związku dzieci?

w tym związku nie było dzieci, to był jeden z wielu powodów, dla których się posypało

moj eks mnie zdradził i zostawił dla innej, byłam w ciazy wtedy , z nerwow straciłam dziecko, 5 rok jestem sama, brzydze sie facertow i takich kurew co potem pytaja ojojo jego eks jest sama ,jestem zajebista ale co z tego jak faceci chuje

co się dziwisz to twoja wina @ witaj w klubie :) miałam podobnie: 7 lat temu dzifka rozbiła moją rodzinę, gdy byłam w ciąży, syn przez stres urodził się martwy po 9 miesiącach ciąży, mało nie zwariowałam....:( dziś jestem szczęśliwą singielką, nie wyobrażam sobie związku z kolejnym ścierwem a tej qrwie nawet jestem wdzięczna: ja mam dobre choć samotne życie a ona? ma dokładnie to, co ja miałam kiedyś: płacz, zdradę i wyzwiska zapewne....bo ludzie się nie zmieniają.... i to nie z pierwszą żoną twojego fagasa, autorko, jest coś nie tak tylko z tobą! bo jesteś szmatą pukaną przez cudzego męża :D

kurewka zalozyla temat i huzia na zone jej alfonsa jest scierwem do kwadratu! tyle zla moze wyrzadzic dziwka,na dodatek skamle jak suka,ze jego zona singielka gowno cie obchodzi szmato dla nas jestes lajnem,ktora podkladala sie zonatemu

kochanki czesto interesuja sie zyciem zon swoich facetow (uwazam ze zona jest sie tylko raz/ podczas slubu koscielnego) sadze ze autorka ma wyrzuty sumienia wzgledem tamtej kobiety i w sumie slusznie ja rowniez jestem sama, mnie maz rowniez zostawil dla innej mam 26 lat, na pewno kochanka meza tez czeka az sobie zycie z kim uloze, ale ja jestem osoba wierzaca i poki co trwam w wiernosci , nie wiem jak bedzie w porzyszlosci, czesto ludzie mnie o to pytaja, ale kto wie czy dozyje tego co bedzie za rok czy dziesiec? poki co dzis i jutro bede wierna :) inna sprawa to taka ze moj maz rowniez zdradza swoja kochanke, nawet do mnie probowal, ale niech ona mysli ze trafil jej sie taki wspanialy niekochany misio :) kiedys przejrzy na oczy i ona...

do samotna też nie narzekam chcoiaż samotność boli, ale tam kurwa ma za swoje, on chleje, nie daje jej ani grosza, odesłał do domu, a sam siedzi za granicą, a i w międzyczasie siedział w więzieniu, żrą się , kłocą , potem znowu udają ze jest ładnie, dobrze je takiej głupie kurwie , siedzi sama teraz i musi się prosić o kasę nawet na czynsz na ich wspolne mieszkanie hahaha

Do autorki topiku. Ja swojego ex męża pogoniłam jak odkryłam jego zdradę. Było to 7 lat temu. Do dziś jestem sama, bo mi tak dobrze po prostu. Spotykałam się z facetami ale mi nie odpowiadają, nie wezmę przecież świni do domu dla kawałka kiełbasy. Raz taki błąd popełniłam więc nie dla każdej kobiety wyznacznikiem jest zadawalać się z byle kim. Potrafię żyć bez faceta i jest mi tak dobrze. Robię co chcę i kiedy chcę. Przestań żyć jej życiem widocznie nie chce wybrakowanego towaru i jest mądra. Ja też się byle czym nie zadowolę.

też na mnie nagadywał, chociaż w życiu codziennym mnie wielbił, gdyby nie fakt odkrycia prze zemnie jego zdrady byłby do dzisiaj ze mną. Wepchałam go jej z całymi tymi skarpetkami. Fakt jego zdrady był mi bardzo na rękę. Męczyłam się z nim strasznie. Dostałam rozwód z orzeczeniem jego winy, więc jak coś mam emeryturkę:P głupia nie jestem i z żadnym facetem na stałe wiązać się nie chcę. Mój styl życia i bycia mi odpowiada.

Faktycznie kochanki interesuja sie zonami swoich kurwiarzy dlaczego,po co? nie sadze,ze maja wyrzuty sumienia,nie one podziwiam porzucone zony,ze pozbieraly sie po takich gnojkach tyle zla od bliskiego czlowieka

Widać, że kobieta ma swoją godność i nie zależy jej, żeby na haku w przedpokoju wisiały JAKIEKOLWIEK portki, lecz takie, które jej odpowiadają. A tobie przypadł w udziale towar przechodzony. I nie potrafisz tego znieść :P

Gdybys byla autorko szczesliwa w tym zwiazku nie sluchalabys plotek na temat bylej zony...powiedzialabys ze przepraszasz ale nie interesuje cie to. A ty poprostu wypytujesz ludzi ktorzy cos wiedza na jej temat i robisz z igly widly. Co z tego ze jest sama? Nikt jej nie chce? A ciebie kto chcial? Wychodzi na to ze tez nikt specjalny....ot zonaty facet....wolni cie nie chcieli. Moze to z toba jest cos nie tak.

tak, ona jest tak wspaniała, że z nikim nie ułożyła sobie życia przedewszystkim nie wiecie nic o ich relacjach i gdyby wasi mężowie robiliby pewne rzeczy to bardzo chciałabym zobaczyć jak trwacie w miłości i zgodzie z nimi i pozwalacie sobie na pewne rzeczy!

eeeee wy mi po prostu zazdrościcie, żal z takimi ludźmi, czy w tym kraju nikt sie nie umie cieszyć z drugim człowiekiem?

Ho, ho, ho, a ty w koło macieju o tej kobiecie piszesz. Nie zdajesz sobie chyba sprawy, że masz problem z samą sobą. Coś tak, jak alkoholik - też będzie zaprzeczał, że jest alkoholikiem.

mysle,ze chlop opamietal sie i chce wracac do zony kochanka w panice,drzy o wspolna przyszlosc,skonczy sie sponsoring zona wolna i kto wie czy nie wybaczy,moze da mu szanse,kto wie autorko! jak my mozemy cieszyc sie z Toba skoro nienawidzimy dziwek nie licz na nas,niestety dziwka nie ma zasad,nie mysli o jego rodzinie tylko o swojej dupie

Jedyne co mogę powiedzieć o Twoim facecie, to że nie ma za grosz klasy wypowiadając sie w ten sposób o swojej byłej żonie. Uważaj, bo Ty będziesz następna ------------------------------------------------------------------------- http://www.podane.pl/ dział Uczucia i Seks

jesteście doprawdy śmieszni, no chyba, że wszyscy potraficie przepowiadać przyszłość, gdyby tak jednak było to nie sądzę, że siedzielibyście przed internetem i pisali na forum :D tak więc wasze przepowiednie to na serio możecie sobie umieścić dość głęboko

autorko, prawda boli? i bardzo dobrze :D

widzę wiele

Jak cię nic nie boli to kiego diabła zastanawiasz się czemu eks nie układa sobie życie,pomyślałaś że może już nie potrafi,że na spółkę zrobiliście jej świństwo i nie umie.Jeżeli komuś się nie układa bierze rozwód nie idzie do innej lali.Sorry taki facet jest wart gówna jakie z niego robi eks.Może tobie jest wszystko jedno większość jednak mówi rozwód potem związek.

kobitki macie racje,ja tez dolanczam do grona porzuconych dla kochanki i tez jestem szczesliwa singielka,ciekawi mnie dlaczego te drugie tak interesuja sie tymi pierwszymi??? ja z moim exem czasem rozmawiam(ze wzgledu na dzieci z mojej strony zeby kutas im pomogl w przyszlosci w razie czego,inaczej jak bym mogla bym skur*ysy*na zywcem ciela i sola sypala,ale dume trzeba schowac do kieszeni i glupa rznac) jestem singileka juz 5 lat i nie mam zamiaru tego zmieniac a ta cipa jest bardzo zainteresowana moim zyciem,dupe mi obrabia ze jestem zla matka,brudas,ze licze sie tylko ja ....i po co sie pytam?? nie raz widzialam jej samochod pod moimi oknami??(moze myslala ze jej narzyczony jest u mnie?) jak to fajnie sie role odwrocily,nie myslala o tym jak mi jego odbila,myslala ze jestem z tych zon co to zabraniaja sie dzieciom spotykac z ojcem i jego kobieta.....nic z tych rzeczy,sama dzwonie i przypominam o spotkaniach,na wakacje nie zabraniam jechac z nimi,nigdy nie mowie zlego slowa na nia .....i chyba tu ja boli.....biedne drugie zony,zawsze bedziecie tymi drugimi a facet to tylko facet wczesniej czy pozniej bedzie myslami wracal do tej pierwszej......

ja byłam miłością jego życia, przeżył ze mną najcudowniejsze, niepowtarzalne chwile. Niestety, kiedy w naszym związku pojawiły się problemy zainteresowała się nim kurew z pracy, ponieważ była młodsza, uśmiechnięta i chętna on skorzystał. Uciekł jak tchórz. Teraz jestem sama i nie chce na razie mieć nikogo. Tak jest lepiej. A ONA... nigdy mi nie dorówna i przyjdzie czas, albo już przyszedł, że będzie miał do niej żal, że przez nią stak wiele tracił pozdrawiam uczciwe kobiety

Oczywiscie ze w pojedynke jest wam lepiej bo byly placi alimenty a wy nie musicie nikomu prac,gotowac I sprzatac I wedlug was przed wszystkimi na swiecie dobrze ze odeszdl bo jak zdradzil to znaczy ze nic nie jest wart. Ale cOs w tym jest ze zostajecie same I po czesci rozumiem was brak zaufania,ale tez sa takie kobiety ktore zostaly zostawione z powodu tych kobiet zaniedban wobec mezow ,tylko wy oczywiscie tego nie widzicie :( a szkoda bo czasem warto sie zastanowic nad sama soba.

Droga druga od załatwiania zaniedbań jest rozmowa w gorszych przypadkach rozwód cała reszta to zwykłe kurestwo i zwalanie winy na innych.I żadna porzucona niech się nigdy nad tym nie zastanawia nie jest winna że jej mąż nie trzyma kutasa w spodniach

Oczywiscie ze w pojedynke jest wam lepiej bo byly placi alimenty a wy nie musicie nikomu prac,gotowac I sprzatac co ty dziecko pie*dro*lisz ???......a dzieci to co?? nie trzeba im prac ,gotowac?sprzatac,byc przy nich w okresie dojrzewania jak hormony buzuja i latwo jest zejsc na zla droge ale to przeciez nic mamy alimenty i siedzimy na kawce u kosmetyczki...... a co do zaniedban wobec mezow to tez bzdura.u nas sex byl prawie codziennie a i tak mu bylo malo,fakt kaktem tamta jest ladniejsza i mlodsza ale i tak jej nie zazdroszcze bo jeszcze nie wie na jakie cudo trafila,jak ktos wczesniej napisal "ludzie sie nie zmieniaja" powiem wam jedno; na poczatku rozpaczalam,plakalam bylam na srodkach uspokajajacych......teraz 3 lata po rozwodzie musze przyznac ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo,

w czym jest problem bonie rozumiem ? Każdy z nas mial kiedys kogoś chłopaka dziewczynę / żonę ,męża i chyba nie ma w tym nic dziwnego , że zrywa sie z jednym/jednama sie kogos nowego. Dziwie sie autorce , że tak strasznie interesuje się życiem jakiejś kobiety. Moja rada zajmij się sobą wyobrażasz sobie , że Tobą interesuje sie jakaś laska która jest z Twoim byłym chłopakiem

Jak sie wyrazacie o swoich bylych I juz wiadomo ze nie pogodzilyscie sie z ich odejsciem. Wiec watpie ze uwazacie " nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo" a po za tym zaden facet nie jest wart ani lez ani brania lekow uspokajajacych. Bo skoro bylyscie takie wspaniale I staralyscie sie go zatrzymc a on mimo to was zostawil to po co sie zadreczac. Do autorki- widocznie jego byla jest pokrecona I juz. A ty przestan sie zadreczac. Wybral ciebie I jesli zaczniesz wkrecac sobie ze moze ona jest wspaniala tylko twoj facet jest dziadem I ja zostawil to wasz zwiazek dlugo nie potrwa. Zajmij sie facetem anie jego ex I pierdolami o niej.

A jak maj się wyrażać?Tylko idiotka kochanka i idiota mąż udają że wszystko było i jest ok.A w pewnym momencie wszystko przeradza się w nienawiść. Facet z laską w którymś momencie mieli w dupie uczucia obecnie już eks a teraz baba dziwi się dlaczego nie układa sobie życia.Droga paniusiu małżeństwo rodzina to nie para młodych chodzących ze sobą.Tam jest czas na wybieranie.

ze facet mnie nie kocha i nam sie nie uklada to chocbym miala 50 lat to bym nie chcaiala byc z kims takim. A wedlug wielu eks jak juz byl slub i sa dzieci to niech maz/zona siedza na dupie i nie marudza. Ludzie sie zmieniaja i to bardzo przez lata,doratsamy,mamy wiecej doswiadczeni i wbrew wszystkim na tym forum zaczynamy wiedziec czego chcemy w wieku pozniejszym. A skoro sie nie uklada to sie szuka szczescia gdzies indziej,facetom poprostu latwiej to przychodzi a kobiety czesto tkwia w zwaizku bo maja wiecej poczucia przyzwoitosci,tylko czy warto?? A dzieci tez nie czuja sie wsrod niekochajacych sie rodzicow,wiem to z autopsji bo moi rodzice nie rowiedli sie dla dzieci,a to ze te dzieci cierpialy awantury i pijactwo ojca to juz mojej matki nie obchodzilo. podstawa spokojnego zycia po wlasbych przejsciach jest podsumowanie,rozmowa dwojga ludzi i wybaczenie. Ale wielu tutaj woli podsumowanie eks ze jest dziadem itp, krzyk do eks ze zdradzil,zostawil a przeciez bylo wam tak pieknie i na koniec nienawisc do konca zycia ktora zzera od srodka... Powodzenia bo taki czlowiek nigdy nie odnajdzie szczescia,bo gdzies tam w srodku ten jad sie wylewa...