Warszawa-uczelnia.

Witam. Jestem tegoroczną studentką. Matura zdana przeciętnie. Język polski około 50% myślę, matematyka 50 % około, język angielski na poziomie podstawowym 80% a na rozszerzonym około 60% do tego biologia 40-50%. Czy mam szansę dostać się na takie kierunki jak np. psychologia, biotechnologia, elektrotechnika, logopedia czy filologia w Warszawie? Poloitechnika lub Uniw. Kardyn. Wyszyńskiego ?

oczywiście maturzystką jestem nie studentką :) pomyłka.

upup

a polski, matematyka i biologia to poziom podstawowy czy rozszerzony?

podstawa..

Biotechnologia, elektrotechnika przy maturze zdanej z matmy/biologii na 50%? W jakim ty swiecie zyjesz dziewczyno:D

zajmijmy się może uczelniami.. Czy mam szansę dostać się do Warszawy na podany uniwesrytet?

nawet nie bralam pod uwage ze mozesz mowic powaznie o podstawie z tych przedmiotow i załozyłam ze to rozszerzenie... PW to najlepsza uczelnia w Polsce i pomijajac ze na dostanie sie na jakikolwiek kierunek tam masz 0% to nawet jesli dostałabys to odpadłabys po 2 miesiącach jesli mature z biologii, matmy ogarnełas na tak niskim poziomie. UKSW to juz slabsza uczelnia ale chetnych na takie kierunki jak psychologia jest od zatrzesienia i szanse tez sa raczej znikome

studiuje w warszawie, tyle ze na WUM i odpowiadam - nie masz. Szkoda 80 zł na rekrutacje

Wiesz co? Odpadłabym po 2 miesiącach? Matura to łud szczęścia.. albo trafisz na 'swoje' zadania albo nie. Matura nie świadczy o poziomie intelektualnym człowieka.

i zapewne maturę miałaś celującą. zenada. Nawet w Warszawie są uczelnie, na które przyjmują z średnio zdaną maturą a wcale nie znaczy że są to złe uczelnie.

"łud" szczescia:D Padłam ze smiechu:D

łut. Każdy ma prawo do pomyłki.

im lepsza uczelnia, tym wyzsze wymagania od kandydatow, czego tu nie rozumiec? Poziom matur to zenada i mowienie ze nie trafilo sie na pytanie jest juz uragajace inteligencji rozmowcy:) Oburzaj sie ile chcesz ale na wymienione kierunki na panstwowych uczelniach w warszawie sie nie dostaniesz

Uniw. Wyszyńskiego ma 41 miejsce w rankingu więc nie sądze by trzeba było mieć wygórowane wyniki

Wiesz co kobieto? Urągające? ...... Podejdź do matury za rok, podejdź do matury teraz - rozwiąż maturę, która była - sama dla siebie - bez żadnej pomocy. Jestem ciekawa czy kuźwa nadal będziesz mieć takie super zdanie. Jesteś nikim.

nie ma się co denerwować, dostaniesz się lub nie. zresztą, brak studiów to nie koniec świata. pomyśl o jakiejś policealce - szkoła główna biznesu, też w stolicy, oferta edukacyjna ciekawa, no i masz szansę zdobyć tytuł technika i sobie pracować normalnie, a równocześnie studiować.

brak studiów.. ludzie czy wy myślicie że wszyscy studenci matury mieli wyjściowe? bez komentarza.

nie wszyscy studenci mieli wyjsciowe matury ale zeby studiowac na dobrej uczelni trzeba miec dobra mature szkoda, ze nie zdawalas rozszerzenia

dobrze ale Uniwersytet Kardynała Wyszyńskiego nie jest jakąś super uczelnią więc nie rozumiem czemu miałabym się tam nie dostać ?

ja bym z takimi wynikami wolała robić coś pożytecznego np. uczyć sie na krawcową albo fryzjerkę :)

Zdawałam juz nową maturę. Troche czasu temu ale ci powiem że na PW dostało się dużo osób które mature miały gorzej od ciebie. Na PW na jakaś mechatronike albo coś z samochodami czy urządzeniami. Po prostu były na te kierunki wolne miejsca i ludzie szli. Zawsze mozna sie przenieść na inny kierunek jak bedzie miejsce. Na USKW jeszcze łatwiej. Na te co wymieniłaś szczególnie te pierwsze to raczej nie ale ostatnie pewnie byś się dostała.

No tak, Wszyscy Kafeterianie to uczeni doktorzy habilitowani nauk medycznych profesorzy inżynierzy.. Niebieskooka na tyle było Cie stać tylko?

ale wiesz jest niż demograficzny, więc próbuj próbuj :) chociaż jeśli nie lubisz sie uczyć, to pytanie: "po co?" na niektóre kierunki na WUMIE i polibudzie łatwo sie dostać ale jeszcze łatwiej z nich wylecieć

Leal (..) dziękuję za odpowiedź :)

no to probuj, tylko moze wybierz cos innego niz psychologia czy filologia (jaka?), bo na te kierunki duzo osob sklada papiery

angielska.rosyjska lub francuska.

Ja tez sie bałam panikowałam kiedys poszłam na SGGS na budownictwo sanitarne i co?? Po pół roku miałam taki wstręt do Warszawy, że zmienilam szkołe na inne miasto na budownictwo ogólne i Warszawe omijam łukiem. Teraz bede troche jeździła i już mi sie na samą myśl robi nie dobrze. Nie traktuj wyboru szkoły jako koniec świata. Potem będą inne problemy-a to to pikuś. Szkołe zawsze można zmienić.

Czemu miałaś wstręt?

Sorry miało być SGGW :)