Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemczemu

TOTALNIE SAMA, BEZ RODZINY I PRZYJACIÓŁ

Polecane posty

Gość gośćP1
Więc skoro jesteś chora powinnaś odpoczywać a nie pracować. Musisz na siebie uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nikt mi nic za darmo nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMe
gość P1 to taka dobra dusza w tym temacie.Szukasz przyjaciół, czy raczej "dobra rada" na smutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś hahaha :) pewnie jedno i drugie, albo nudzi sie chlopina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMe
Ale czasami fajnie z kimś bezstronnym popisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość wczoraj hahaha....... Bardzo śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćP1- kim Ty właściwie jesteś i czego (kogo?) tu szukasz? Przyjaciel? Pocieszyciel? "Wujek Dobra Rada"? Nie masz swojego życia? Jeśli jesteś "zajęty", czy Twoja żona (dziewczyna, kochanka, partnerka czy jak ją tam jeszcze zwać...) wie, że coś tu "kombinujesz"?-(tymczasowy mail- podobno "szansa"dla Autorki). Ja Was, mężczyzn NIGDY CHYBA NIE ZROZUMIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten gośćP1 jest podobno zonaty i szczesliwy, wtraca sie tu ba forum i pociesza samotnych mowiac ile to oni traca ze nie sa z kims.. a niech sie zajmie swoim zyciem skoro taki szczesliwy a nie wtraca sie w cudze, chyba jednak jest bardziej samotny niz mu sie wydaje skoro szuka przyjazni na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość 2016.10.08 gość wczoraj Wiem że każda z was tak naprawdę myśli o sobie jak o kimś wyjątkowym. Czy inni naprawdę tak was widzą ? Czy tylko wy tak się widzicie ? Każda będzie udowadniać że tak jej dobrze ze swoją samotnością. Samodzielna, niezależna, nikt wam się nie plącze po domu, możecie robić co wam się podoba. Ale czy napewno tak jest ? Czy tylko tak wam się wydaje ? Pewnie macie ważny cel w życiu - praca. Tymczasem za kilka lat z pracy mogą wywalić, zastąpić kimś młodszym i bardziej prężnym, a wy zostaniecie same ze swoją samotnością. Na tym forum zrozumiałem że wy już zawsze będziecie same. Każdego, kto wyciągnie do was rękę ugryziecie w palec. Nie ważne dlaczego chce to zrobić, wy i tak zrobicie z niego potwora i jakiegoś nienormalnego typa. Pewnie w waszym otoczeniu jest tak samo, jeśli ktokolwiek stara się nawiązać z wami kontakt zaraz traktujecie go jak najgorszego wroga...... Jesteście skazane na samotność przez same siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - to ja- gość wczoraj 8.59: Drogi Gościu P1- I TU SIĘ MYLISZ! Ja bardzo boleję nad swoją samotnością, bo po nie miałam szczęścia do facetów- nie jestem taka co to "hop-siup" po pierwszej, trzeciej czy piątej nawet randce, czekałam aż znajdzie się taki, któremu mogłabym zaufać i który po prostu zakochałby się we mnie. Ale tym facetom, których spotkałam nie chciało się czekać a tym bardziej starać- chcieli "szybko" i już- a ja jestem trochę inna... Więc nie generalizuj, ze my wszystkie tu jesteśmy "samowystarczalne singielki"- BO TAK NIE JEST! Ale też powracam do tego, co napisałam wczoraj rano: skoro jesteś żonaty i PODOBNO! szczęśliwy jak cholera- CZEGO TU SZUKASZ??? Przyjaźni? Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko- męska. Ja od kilku miesięcy piszę z młodszym ode mnie facetem ( kawalerem)- najpierw baju-baju, a cały czas "iskrzy" na łaczach jak diabli! Skoro masz swoje szczęśliwe życie rodzinne- co tu "kombinujesz"??? Co tu kombinujesz??? Gdybym była Twoją żoną- to marny byłby Twój los! A WIESZ DLACZEGO? Ano DLATEGO, że w przypadku faceta gorsza jest "zdrada emocjonalna" ( jeśli Ci to coś mówi), niż ta "namacalna"- fizyczna. I to tyle, co mam do powiedzenia. Pozdrawiam i WRACAJ DO ŻONY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość dziś Droga koleżanko chciałem ci powiedzieć że przyjaźń damsko-męska jest jak najbardziej możliwa. Ja posiadam taką koleżankę i zaskoczę cię - nic nigdy nie "iskrzało , nie iskrzy i nigdy nie będzie iskrzyć". Powiem więcej znamy się już bardzo długo i nigdy nie spotkaliśmy się na żywo, a mimo to potrafimy ze sobą rozmawiać jak dwoj***ardzo dobrych przyjaciół. Każde z nas ma swoje rodziny i każde dobrze wie gdzie przebiega granica której przekroczenie grozi zerwaniem przyjaźni..... Ty nie jesteś zdolna do czegoś takiego bo masz zbyt wysokie mniemanie o sobie. Dla ciebie każdy facet tylko czeka na to żeby rzucić się na ciebie. Nie pochlebiaj sobie, jest inaczej niż myślisz. Zamiast atakować wszystkich w koło zastanów się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.24-"ty nie jesteś zdolna do czegoś takiego bo masz zbyt wysokie mniemanie o sobie. Dla ciebie każdy facet tylko czeka na to żeby rzucić się na ciebie" XXXXXXXXX Drogi Kolego P1-Chyba nie przeczytałeś ZE ZROZUMIENIEM mojej wypowiedzi. Jakoś nikt dotąd na mnie się nie "rzucił". Problem w tym, że ja nie "pakuję się" w przyjaźnie z ŻONATYMI facetami, bo to niebezpieczna sprawa. A co do Ciebie... musisz mieć cholernie dużo czasu, skoro mając żonę (podobno jesteś szczęśliwy- w co wątpię!) i już jakąś netową przyjaciółkę- szukasz NASTĘPNEJ ( Autorki tego topiku) . JA WIEM!- bo trochę znam mężczyzn- potrafią być infantylni, bezkrytyczni i zadowoleni z siebie, baju-baju "przyjaźń" na necie i do romansu i zdrady PIERWSZY KROK! Swoją drogą, CIEKAWE gdzie!!!! przebiega ta granica w rozmowie damsko- męskiej, o której pisałeś, bo już mi to "trąca" lekkim infantylizmem. Swoją drogą własnie tutaj dzisiaj na topiku p.t. "Popiszę" jedna taka skamlała, że szuka "netowego przyjaciela", bo (cytuję) "nie jest szczęśliwa w małżeństwie. No i natychmiast zgłosił się taki jeden i podał adres- skrzynkę, który właśnie założył na ten użytek. Kolego P1- nie bądźmy naiwni! Ja jestem sama i szukam faceta, ale na pewne "gierki" ze strony Waszego "męskiego gatunku" to mam już alergię! Pozdrawiam. P.S. Gdybyś też chciał mi "przyłożyć", że "mam dużo czasu", to informuję, że obecnie jestem na urlopie i wypoczywam w pięknej miejscowości "gdzieś w Polsce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość dziś Dzięki za zaproszenie do pięknej miejscowości "gdzieś w Polsce" ale nie skorzystam. Zapomniałaś ze jestem dobrym mężem i ojcem, poprostu nie masz szans....... Ale ty oczywiście wiesz lepiej odemnie że wcale nie jestem szczęśliwy. I tu jest następny twój problem - wiesz wszystko lepiej niz wszyscy inni. Mądrzejsza od wszystkich, ikona moralności. ty jesteś idealna a każdy facet to świnia. Pewna jesteś że tak właśnie jest ?..... Oferowałem c***ewien rodzaj przyjaźni, bez żadnych podtekstów . Nie skorzystałaś z tego i ja szanuję twój wybór, tylko nie rozumiem czemu tak bardzo mnie atakujesz. Nie to nie, koniec i kropka,jak juz mówiłem drugiej szansy nie będzie. Czy napisałem kiedykolwiek coś co wskazywałoby na to że chcę czegoś więcej ? to ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i wciskasz mi w usta słowa których nigdy nie powiedziałem.....Nie wiem , może akurat uwiera cie leżak w tyłek i dla tego jesteś taka niemiła. A może dla wszystkich taka jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćP1 dziś - Drogi KolegoP1: PO PIERWSZE: ja nie jestem Autorką tego topiku, więc coś Ci się pomyliło ( a swoją drogą Autorka nie skorzystała z "propozycji"?- miała rację!- zuch dziewczyna!). PO DRUGIE: doskonale wiem, że jesteś "mężem i ojcem", tylko nadal nie rozumiem co tu "kombinujesz ", a co do SZANSY U CIEBIE- na pewno nie skorzystam! bo mam już internetowego przyjaciela- "kawalera bez dzieci" (i młodszego trochę ode mnie!), więc sam rozumiesz, że "żonaci i dzieciaci" jak Ty- odpadają w "przedbiegach" ( również z powodów, które opisałam w poprzedniej wypowiedzi- po prostu takie mam zasady i trzymam się ich ). Co do Twojego małżeństwa- hmm... chyba jednak coś tam nie gra, skoro zwierzasz się obcej babie (tej Twojej przyjaciółce) w necie i SZUKASZ NASTĘPNEJ? PO TRZECIE: jestem bardzo miła, tylko nie lubię zdziecinniałych żonatych i dzieciatych facetów, których ponosi fantazja i zamiast poświęcić swój czas żonie- szukają "netowych przyjaciółeczek" i ( za przeproszeniem) "p...rzą głodne kawałki". Już sam fakt, że pomyliłeś mnie z szanowną Autorką świadczy, że (nie obraź się!)- wyszedłeś na idiotę! W końcu jest to publiczne forum i może tu napisać kto chce. PO CZWARTE: co do "miejscowości gdzieś w Polsce"- czy ja Cię gdziekolwiek zapraszałam??? Teraz Ty nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałam. Do wyjazdów na urlopy masz swoją "SZCZĘŚLIWĄ RODZINKĘ", którą się tu tak w kółko chwalisz, a ja nie jestem zainteresowana Twoim towarzystwem. PO PIĄTE I OSTATNIE: nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie GDZIE?! przebiega owa "GRANICA" rozmów w przyjaźni damsko- męskiej, w którą tak uparcie wierzysz ( o! naiwny , a może nadzwyczaj...sprytny i przebiegły? człowieku ), ale skoro nie odpowiedziałeś- to już mnie to nie interesuje. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość dziś Droga koleżanko, chyba jednak leżaczek cię dość mocno uwiera. Zrobiłaś się strasznie opryskliwa hahaha. Jak mam wbić ci do twojej głowy że nic złego nie "kombinuję", nie przyjmujesz tego do wiadomości bo inaczej ty wyszłabyś na .............. A tak całkiem serio. Powiedz mi co złego jest w tym że ma sie garstkę przyjaciół (kobiety ale też i faceci) nie koniecznie blisko siebie tylko gdzies w różnych miejscach polski. Co w tym złego że osoby te mają do kogo się odezwać i szczerze pogadać. Dzielą się ze mną swoimi problemami i wiedzą że mogą liczyć na moją pomoc. Co w tym złego ? Znajomość taka uczy pokory i innego spojrzenia na świat. Czy to źle wpływa na moją rodzinę ? Przeciwnie , bardziej docenia się to co się ma.......... Ty nie masz przyjaciół ? Czy jak masz przyjaciół to zaraz z nimi coś "kombinujesz" ? Nie rozumię co ja takiego złego robie że zasługuję aż na taką krytykę z twojej strony ?......... I żeby było jasne, ja wcale nie chcę żebyś do mnie pisała. Ja kumpluję się z ludźmi którzy sami tego chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćP1 dziś - Drogi Kolego, nie bądź złośliwy, na KOGO BYM WYSZŁA?! NA KOGO??? Ja jestem WOLNA i nie muszę niczego "kombinować" a jeśli "żonaty i dzieciaty" jak Ty szuka "przyjaciółeczek" w internecie- to O CZYM BĘDZIE Z NIMI ROZMAWIAŁ? O problemach łóżkowych ze swoją żoną, albo o tym, że ona go nie rozumie, albo analizował "psyche" swoich przyjaciółeczek i doradzał im "co i jak"? Bo chyba nie będzie z nimi rozmawiał "o znaczkach pocztowych"... Dziwię się, że taki "tatuś Rodzinie" MA CZAS! prowadzić bujne życie towarzyskie (także w internecie). Ja mam tylko jednego znajomego w necie i WIEM, ILE CZASU TO ZAJMUJE, dlatego na tym jednym ( ale naprawdę fajnym chłopaku! ) poprzestałam, natomiast w realu jest wielu znajomych i kilku SPRAWDZONYCH! przyjaciół. Wciąż prowokujesz mnie do odpowiedzi ( tak, tak- jestem godnym "intelektualnym przeciwnikiem" w rozmowie- nie mylisz się!), ale nie pisz już do mnie. Pozdrawiam. P.S. Tak na marginesie Kolego- robisz błędy: pisze się "nie rozumiem" a nie "nie rozumię"... ale przyjmuję to, bo domyślam się ILE EMOCJI wzbudziła w Tobie moja poprzednia odpowiedź i pewnie pisałeś w zdenerwowaniu. To wszystko, co miałam do powiedzenia i nie odpowiem więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie klocicie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość wczoraj Dzień dobry droga koleżanko. Twoje wypowiedzi wcale nie budzą we mnie zbyt wielkich emocji , co najwyżej uśmiech na twarzy. Wiem też jak bardzo czekałaś na moją odpowiedź ale wczoraj skończyłem pracę i zajmowałem się moją kochaną rodzinką, więc sama rozumiesz że na pierdoły nie miałem czasu..... Muszę cię przestrzec że ty masz jakiś problem sama ze sobą. Każda twoja wypowiedź sprowadza się do jakiś "kudłatych" myśli. Radzę skorzystać z porady specjalisty, bo to może rzutować na twoje życie osobiste. Jeśli ty naprawdę tak tego potrzebujesz to ten twój chłopak mimo że jest młodszy może nie dać rady. Biedak porywa się z motyką na słońce. ........ Przecież jesteś "intelektualnym przeciwnikiem" więc powinnaś mnie zrozumieć że chcę ci pomóc . Jeśli nadal jesteś w pięknej miejscowości "gdzieś w Polsce", zamów sobie jakiś masaż lub coś podobnego, bo bardzo spięta jesteś. Zluzuj pośladki koleżanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćP1wujek dobre serce Ludzie fałszywi spotykamy ich na każdym kroku.Udają naszych pszyjaciół tylko poto aby zachwilę wbic nóż w plecy.i tak na okrągło ponieważ niektórzy z nas chociaż są uważani za twardych w srodku pszeżywają każdy dzień.Nie rozumiem jak P1 funkcjonuje w społeczeństwie rodzinie Ludzie fałszywi to najgorsza odmiana.Najbardziej boli rana od nich .Nie wiem co daje im ten fausz.Szukasz romansu jeśli kogoś kochasz to twuj zwiazek żyje i to nie zdradzasz jak sam siebie oszukujesz to bedziesz sie wił i zdradzał .brawo kolezanko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
Ludzie co wy z tymi romansami. Nigdy nie szukałem i nie szukam. Czemu ciągle wmawiacie mi coś co nie jest prawdą. Kompletnie wam odbiło. Wy nie macie kumpli i znajomych ? Koniecznie z nimi macie romans ? To jakieś paranoiczne zachowania to co tu wypisujecie..... gość dziś To że kiedyś ktoś okazał się fałszywy wcale nie znaczy że wszyscy tacy są. Nie możesz mierzyć wszystkich jedną miarą, zapewniam cię że są też porządni ludzie. Ale ty pewnie za chwile napiszesz ze to ja nie mam racji.... Uważasz się za pępek świata, jedyną która ma rację, racje innych nic cie nie obchodzą bo ty czujesz sie najmądrzejsza. Czyli juz wiesz dlaczego jesteś samotna i z takim podejściem do wszystkich ta sytuacja nigdy się nie zmieni......... Możesz pisać poradniki "Jak Zostać Samotną Na Własne Życzenie". We wszystkich widzisz fałsz a okazuje sie że to właśnie ty jesteś najbardziej fałszywa, bo nie znając ludzi oceniając ich właśnie w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są właśnie takie czasy.Nie można z nikim pogadać, nikogo zagadać, bo od razu "coś kombinuje".Kuźwa ludzie...same złośliwości, intrygi ,Jeden drugiego podpuszcza, krytykuje....To ci ,którzy sieją "zament"raczej mają za dużo wolnego czasu.I z tej nudy szukają tylko gdzie szpile wbić. P1 szukaj dalej kogoś do rozmów. ..nie zwracaj uwagi na nic.Ciężko jest znaleźć kogoś z kim można pogadać ...bez kombinacji ,fałszu....powiesz słowo, a już wszyscy wiedzą. ...szara rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak Zostać Samotną Na Własne Życzenie" :) dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co te kłotnie? Każdy szuka tego, co chce, każdy jest inny i ma inne spojrzenie na sprawę. Poza tym możesz być w zwiazku,a miłość przyjdzie niespodziewwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
gość dziś Jesteś jedyna osobą która odezwała się w sposób pozytywny. Ja już mam przyjaciół do rozmów i nie potrzebuję nikogo więcej szukać..... Zaciekawił mnie ten temat i zagłębiając się, błędnie pomyślałem że jedna z "koleżanek" chciałaby, tak poprostu jak człowiek z człowiekiem pogadać nie koniecznie na forum, gdzie wszyscy czytają. Niestety za błędy się płaci. Na drugi raz dziesięć razy się zastanowię czy warto. ....Jak widać we trzy zmieszały mnie z błotem, zarzucały mi jakieś niestworzone rzeczy jakbym był jakimś totalnym zwyrodnialcem, czychającym tylko na to żeby zrobić im jakąś krzywdę, podstępnie złapać je w sieć i wykorzystać, itp.itd..... Dlaczego ????? Ano dla tego że one właśnie w ten sposób tłumaczą swoją samotność. One są super tylko wszyscy inni to jacyś zwyrodnialcy i dla tego są samotne.....W taki sposób wyładowują swoją frustrację. To że są samotne powoduje narastanie w nich gniewu, który musi znaleźć ujście. Znalazły odpowiedni obiekt i cały gniew zszedł...... Nie mam żalu drogie panie, rozumiem was i mam nadzieję że choć przez chwilę poczułyście się lepiej, "wujek dobre serce" tak czy siak wam pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek człowiekowi wilkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -"pomyślałem że jedna z "koleżanek" chciałaby, tak po prostu jak człowiek z człowiekiem pogadać nie koniecznie na forum, gdzie wszyscy czytają." -x-x-x-x- Wujek Dobre Serce się znalazł?! Pilnuj żony i dzieci i nie "ściemniaj" tu gościu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedz powyzej BRAWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P1od rana gnije na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
Drogie "koleżanki" co tak słabo ? Wyszłyście z formy. Spodziewałem się mocniejszego "uderzenia", a tu tak słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×