Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grejka Abir

Wasze przygody z zaczepiającymi facetami na ulicy

Polecane posty

Gość Grejka Abir

Na tym forum są faceci, co szukają sposobów na to, by w biały dzień zaczepić kobietę na przysłowiowej ulicy i nawiązać bliższy kontakt zakończony spełnieniem czy to w łóżku czy w trwałym związku. Czy Wy dziewczyny miałbyście wogóle przygody z takimi typami? Czy wogóle faceci nie próbują - nie licząc podchmielonych gości szpanujących w towarzystwie kumpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, często miewam takie przygody, raz podrywał mnie akwizytor, najczęściej jednak mam przygody w autobusie, albo na mieście w jakiś knajpkach, a to propozycje drinków, a to po prostu ktoś zagaja, często tez jak siedzę na ławce gdzieś w parku albo na ulicy, zazwyczaj jest bardzo przyjemnie i mija mi szybko czas, ale z takiego spotkania nigdy nie miałam ani łóżkowego zbliżenia ani trwałego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VALASTRONIA
Ja jestem strasznie wstydliwa i chyba nie umiałabym ot tak rozmawiać z facetem w autobusie, krępowałabym się, że inni słuchają. Jak już to po wyjściu z autobusu lub przed. Najlepiej na uboczu, by można było swobodnie rozmawiać. A już hiper najlepiej to krótka rozmowa, wymienić się kontaktami i umówić na spotkanie. Bo nie czułabym się super gdyby wracając z pracy czy uczelni nieco nieświeża, zmęczona zaczepił mnie facet ;) Krótka gadka i wymiana kontaktów, to wydaje mi się adekwatne. Zwłaszcza, że dziewczyna może się zirytować jak gdzieś się spieszy, a facet jej truje 30 min :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×