Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liszaj.

Przestałam wierzyć w .... Boga...

Polecane posty

Gość ostatni moheranin
NT podaje, że Apostołowie chrzcili „cały dom (Dz 11:14, 16:15, 16:33, 18:8, 1Kor 1:16), więc znajdowały się tam pewnie dzieci. Tt 1:6 mówi o „dzieciach wierzących, wśród pierwszych rodzin chrześcijańskich. Były więc one ochrzczone (por. Dz 2:39). Wydaje się, że i Tymoteusz był ochrzczony jako niemowlę, bo już jego babka i matka wychowywały go w wierze chrześcijańskiej od małego (2Tm 3:14n. por. 1:5) Chrzest był od początku nawiązaniem do obrzezania, którego dokonywano ósmego dnia życia (Flp 3:5), przez które wchodziło dziecko do wspólnoty Ludu Bożego. Jest on dla chrześcijan znakiem podobnym do izraelskiego obrzezania. Kol 2:11n. mówi, że chrzest jest nowym obrzezaniem (duchowym): „otrzymaliście (...) Chrystusowe obrzezanie (...) w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę. Nigdzie NT nie zakazuje chrztu dzieci Mt 28:19 mówi aby chrzcić „wszystkie narody, a nie „tylko wszystkich dorosłych z narodów. Orygenes (ur.185) w „Komentarzu Listu do Rzymian (5:9) pisał: „Kościół przyjął tradycję od Apostołów by także niemowlętom dawać chrzest. Patrz też jego „Homilie o Księdze Kapłańskiej (8:3) i „Homilie o Ewangelii św.Łukasza (14:5): „Małe dzieci otrzymują chrzest na odpuszczenie grzechów. Jakich grzechów? Kiedy zgrzeszyły? (...) Nikt nie jest czysty od brudu, choćby nawet życie jego trwało tylko jeden dzień. Ponieważ sakrament chrztu usuwa brud narodzenia, dlatego też i małe dzieci otrzymują chrzest. Jeśli się bowiem ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie będzie mógł wejść do królestwa niebieskiego [J 3:5]. Por. „Prowadzenie rozmów... s.56. tu jest tego wiecej http://www.free.of.pl/r/referent/usr/36.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
Jezus nie musiał tego robić a zrobił to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma żadnego boga
:o predzej w ufo uwierze a ludzie nawracaja sie no fakt przed samą śmiercia i do kosciola same mohery pedza nikt nie ma dowodow na to ze bóg istnieje, to ze jest napisana biblia to jeszcze o niczym nie swiadczy biblie przepisywano iles razy i iles razy mogli poprzekrecic zgodze sie ze mogl byc kiedys tam czlowiek co go ukrzyzowali ale nie od razu musialbyc to syn boga moze jakis bajkopisarz napisal o takim ukrzyzowanym czlowieku ksiazke ( czyt. Biblie) a wy juz lykacie ze bog ze to ze tamto sory ale skoro adam i ewa byli pierwsi to czemu oni nie przekazywali swoim potomkom ze to oni widzieli boga tylko trza bylo jezusa z maryji dziewicy (?!) począć aby ten sie urodzil i to oglosil dla mnie tu jest duzo niejasnosci no ale wierzcie w co chcecie niektorzy wierzą w boga i elfy a niektorzy logicznie mysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus się narodził przede wszystkim po to, aby nas zbawić i zgładzić nasz grzech. Po to umarł i zmartwychwstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liszaj - WITAJ :) Zdaniem niektórych filozofów, np. Platona - dusza ludzka nie ma początku i istniała już przez naszym przyjściem na świat. Dzisiaj generalnie za moment powstania duszy człowieka przyjmuje się jego poczęcie. Poniżej wypowiedź o. Jacka Salij: "To nie jest tak, że Bóg "składa" człowieka z dwóch elementów, z duszy i ciała. Raczej trzeba powiedzieć, że w pewnym momencie - w wyniku miłości rodziców, która dzieje się w przestrzeni stwórczej mocy Boga - pojawia się nowy człowiek: i nie ma nawet chwili, w której by dusza istniała przed zaistnieniem ciała albo ciało czekało na przyjście duszy. Pan Bóg stwarza ludzką duszę nie gdzieś w zaświatach, ale jako Wszechobecny, który jest przecież także we wnętrzu procesów biologicznych, przygotowujących powstanie ludzkiego ciała."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=365 - trochę tutaj odnośnie tematu (forum) http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/8621a - moim zdaniem dobre, treściwe wyjaśnienie zagadnienia http://www.poznan.oaza.pl/forum/viewtopic.php?id=463 - i jeszcze tutaj trochę (forum) http://www.sciaga.pl/tekst/62260-63 koncepcja_duszy_u_platona_i_arystotelesa - dusza u Platona i Arystotelesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś miała trudności z wejściem z telefonu na powyższe linki, daj znać - skopiuję treść. Jak jeszcze coś znajdę, wrzucę na pewno, no i jeśli byś jeszcze coś chciała - to też oczywiście :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejrzałam , przyznaję pobieżnie , te linki i najwięcej tam sformowań typu " wydaje mi się ,ze ...." a to mało biblijna podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biblia o nieśmiertelności duszy: - http://www.zbawienie.pl/content/view/156/60/ - http://sakramenty.tetragram.pl/dusza.php Na razie tylko tyle. Ale ogólnie mówiąc przyjmuję się tezę, że dusza ludzka powstaje w momencie poczęcia, następnie w momencie śmierci odłącza się i żyje jako samodzielna, z ciałem ponownie połączy się przy ponownym przyjściu Chrystusa na ziemię i zmartwychwstaniu ciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, ja na razie zmykam :) jak coś mi jeszcze wpadnie - bardziej konkretnego - a postaram się :P - wrzucę na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umano, o super dzięki na pewno w wolnej chwili poczytam :). Co do zmartwychwstania i połączenia duszy z ciałem,to Ci powiem,że to takie dziwne...ta dusza ma się połączyć z tymi szczątkami w zamkniętej trumnie? :) ....Ostatnio też troszkę czytałam o duszach i właśnie miałam mieszane uczucia...bo straszny mętlik mi się zrobił,bo w każdej wierze dusza interpretowana jest inaczej... i w co tu wierzyć? ... Może w tych linkach,które mi podałaś znajdę coś konkretniejszego... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tanatos2012 Twoja wcześniejsza wypowiedź również mnie zainteresowała... Poczytam o fizyce kwantowej...tylko dlaczego w Boga nie wierzysz,a we wszystko inne tak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
obejzyj film ja jestem był ostatnio w gosciu niedzielnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanatos2012
liszaj. nie napisałem, że stanowczo nie wierzę, ale jednak bardziej jestem za tym, że nie istnieje, a już na pewno nie w takiego, jak mówią religie, wszystko oprócz istnienia Stwórcy wynika z teorii strun i teorii kwantowej świadomości, jeśli jednak istnieje, to jest to jakaś świadoma kwantowa energia i dla mnie religie nie mają nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspolpracownik FM
Ale pierdolicie. W dupie byliscie i gowno widzieliscie. Nikt nie wie co bedzie po smierci. czy bedzie kolejne zycie czy nie bedzie nic, czyli stan jak przed narodzinami. ja osobiscie wierze w Boga i zycie wieczne. I nie robie tego bo mam jakis interes w tym i ze to sie bardziej oplaca. tak czuje i juz. Nie robie tego tez dlatego ze boje sie smierci. Z Bogiem zyje mi sie lepiej i juz. AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspolpracownik FM
A te teorie to sobie mozecie wsadzic w dupe bo jak nazwa wskazuje to sa tylko TEORIE nie koniecznie prawdziwe. Bog wsystko idealnie zaprojektowal w najdrobniejszych szczegolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanatos2012
a to co mówią religię, to nawet nie teorie, to zwykłe hipotezy i tym bardziej można je ... koniec, to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspolpracownik FM
po smierci wszystkiego sie dowiemy lub nie. Tak czy siak zostalo nam pewnie z 50 lat zycia. Tak mniej wiecej. AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
a co z cudami eucharystycznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wspolpracownik FM
nie kazdemu jest pisane 50 lat zycia nie wiesz co bedzie jutro moze wyjdziesz i nie wrocisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wspolpracownik FM
pozatym to tez w dupie byles i gowno widziales :D wierz sobie w tego BOGA ale nie zabraniaj innym wierzzyc w to co chca to indywidualna sprawa kazdego czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Liszaj- nie ma za co, naprawdę :) sama przy okazji i sobie to rozjaśniłam :p z tym połączeniem się duszy z ciałem, to raczej będzie to nowe ciało, bo przecież doskonałe, jednak na wzór tego starego, bo przecież to mamy być my we własnej osobie :) a szczegółów pewnie, jak ktoś napisał wcześniej - dowiemy się w praniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzieś czytałem, że są różne stopnie piekła jak i nieba po śmierci. Nikt na pewno nie będzie miał takiego samego nieba, jak i piekła. Życie ponoć determinuję, jak ktoś spędzi wieczność. Chociaż, ja sam nie wiem, czy coś jest po śmierci, nikt tego nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oczywiście że nie ma boga to mózg płata figle po śmierci jest skonstruowany tak że nawet po śmierci możemy usłyszeć jak lekarz wydaje akt zgonu dla nas, bo wciąż funkcjonuje, jest wiele książek o tym jak działa nasz mózg i wcale on nie umiera wraz z ustaniem akcji serca on żyje i to bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×