dzisiejszym młodym facetom przydałoby się obowiązkowe wojsko!

a tak mamy coraz więcej ciot, emo, hipsterów i pedałków w ciasnych spodniach. a tam nie byłoby lekko i poznałby tam gościu co to jest krew, pot i łzy. I męskość. coraz gorzej z naszą populacją. ale jest szansa w kibolach i innych dobrych chłopakach

a kobietom przydały by się zadania domowe po lekcjach

uwazam!!!!!!!! przychodzil ch.....em, wracal mężczyzną.

Teraz najważniejszy jest klecha.Młodzież rodzaju męskiego zamiast iść do wojska,ma rekolekcje i rośnie całe pokolenie mamejowatych ciot które na widok jeża dostaje sraczki. A mocne jest tylko w gembie jak jest w grupie. "O takom Polske walczyłem."

a wyobrażacie sobie Loooosera w woju ? no chyba, żeby obierał ziemniaki, przecież on się nawet na wycior do armaty nie nadaje O7 - co racja to racja

Żyję już jakiś czas,i najbardziej mnie wk...wia jak widzę jak ten kraj i to społeczeństwo schodzi na psy (oględnie mówiąc).A najgorsze jest to że sami jesteśmy sobie winni.

Już to sobie wyobrażam hehe ,przecierz oni by tam nic nie robili tylko płakali ,że ciężko i daleko do mamy cycka.Wojo to nie gry ,tam się wycisk dostawało w realu, padałeś na twarz podnosiłeś się ,lub koledzy cię podnosili i zapierdalałeś dalej aż do odwołania.Trzeba było być twardym i MĘSKIM cioty odpadały w przedbiegach . Teraz większość by odpadła i nie było by kim dowodzić ,takie są obecne realia nawet maszerują jak szmaciarze.

''Maszerują jak szmaciarze"- bo zamiast politycznego jest klecha.

kobietom za to przydałby sie obowiazkowy kurs gotowania i sprzatania:P

moj nie byl w wojsku (wykrecil sie) a ja odkad z nim jestem ciagle tego zaluje... bo fajny facet, ale wojsko nauczyloby go 'zycia codziennego'

mój był i cieszę się z tego hhhjjhjhhj - masz rację, jestem kobietą ale Ci ją przyznaje, wiele kobiet nie potrafi gotować ani kompletnie nic innego robić i również by im się to przydało, chociaż i tak mamy przesrane bo rodzimy dzieci :)

Wojsko wojsku nie było równe,wszystko zależało do jakiej formacji się trafiło ...ale szkoła życia to jednak była.Mięczaki i cioty bronili się jak mogli. Przeważnie upiekło się tym kasowym i tym lepiej urodzonym,którzy dobrze trzymali się maminego cycka.

07 a Ty w jakiej formacji słuzyłeś ? Tylko mi nie mów, że Obrona Przeciwlotnicza :)

powinny byc prarenascie razy zostac zgwalcone w stosunku do dlugosci swojego zycia

kobiety w dziesiejszych czasac - a Tobie powinni przypalać fiuta gorącą żebróweczką, odwrotnie proporcjonalnie do długości fiutka :) im krótsza ptaszyna tym dłużej grillowac :)

W jakiej formacji...przecież to tajemnica wojskowa. PS. tak na marginesie,tylko nie mów nikomu: w Piątej Saskiej Dywizji Pancernej. O więcej nie pytaj,bo nie chcę na starość iść do pierdla.

No , no 07 to jest coś - zabiorę tego newsa ze sobą tam gdzie wąchać będę stokrotki od spodu :) kiedy czas mój nadejdzie by po niebiańskich łąkach się plątać

Mam potomków płci męskie i dopłaciłbym żeby ich zabrali do wojska,no ale cóż - Polska to dziwny kraj.

spermą w tapetę ?

Już Luzer chciał do Legii Cudzoziemskiej jak w Polsce ani jednej pompki nie zrobi i Matka mu gacie pierze. On myśli, że w okopach przyjdzie Sir i zapoda mu jajka w koszulkach. Chyba tych bawełnianych ;) Najlepsza to formacja Prawików - Luzer, Cream , Orrema Ble ble, i Spółka tak żeby na pasie ziemi niczyjej w razie czego sprawdzali czy nie ma min

Argen "spermą w tapetę ? " Pistolet P-64. Mówi ci to coś? My tu o karabinach, granatnikach, ciężkim sprzęcie a Ty o pistolku co by się zmieścił w babskiej torbie, czy wszyscy prawicy są tacy niedorozwinięci ? Ty chcesz Columbo być ? To kup prochowiec i ganiaj po parku staruszki. Sam napisałeś: nie nadaję się. Dzięki za szczerość.

Pistolet P-64 - ten zabytek jeszcze jest w uzbrojeniu naszej niepokalanej sorry niepokonanej armii ,o matko!

P64 bardzo sympatyczny pistolecik...malutki i poręczny.Każdy powinien mieć możliwość kupić sobie taki w markiecie do obrony własnej. ps.kto mi powie jaki jest czas na rozłożenie P64.

8 sekund ? ( strzelam )

zupełnie nie czułbym się bezpieczny gdyby mieli mnie bronić dzisiejsi chłopcy

Trzy sekundy.

no Ci z portkami w kroku zapewne by się najpierw poprzewracali o gacie tutaj nawet nie o broń chodzi ( bo w sumie zdrowy facet to aż się ślini na różne zabawki, żeby rozłożyć, złożyć sprawdzić itp ) ale zabrać to tałatajstwo z domów od cycków mamusi, dać igłę niech zaszyją sobie skarpety, mydło niech naucza prać, przyzwyczaić do zimna, braku wygód, myślenia, rywalizacji, obudzić w nich zwierza grrrrrrrrr :)

Czy to jest ten to faktycznie niewiele ma części bo rozumiem, ze dalej się już go nie rozkłada http://world.guns.ru/userfiles/images/handguns/poland/1287744437.jpg

Parę lat temu bylem na wczasach w okolicy gdzie byłem w wojsku na szkółce i doznałem szoku.Jednostka i owszem stała, ale inna formacja,wszystko zarośniente trawą,syf,kiła i mogiła.A teraz co najgorsze...zamiast warty - firma ochroniarska.

Tak to ten.Kaliber 9 mm. A kto wie co to kaliber broni?