Ciągle zmęczona - czy to choroba czy znużenie codziennością???

Od pewnego czasu codziennosć stała sie dla mnie koszmarem. Ogarnianie całego domu, szykowanie posiłków, przede wszystkim wymyślanie, co podać, co ugotować. Organizowanie dnia - kiedy na spacer z dziećmi, dokąd, na jak długo... Zauważyłam, ze jestem zmeczona. Niby nic w tym dziwnego, roboty mam dużo, do tego dochodzi zmeczenie psychiczne, od kilku lat jestem w domu z dziećmi, dzien w dzien to samo, poza weekendami i wakacjami, nic specjalnego sie nie dzieje. Ale zauwazylam, ze wlasciwie nie jestem w stanie odpoczac. Nawet weeekendy niewiele dają już. z ta róznicą, ze nie chce mi się już nigdzie jeździć, jak pomysle o tym szykowaniu, pakowaniu do samochodu naszej rozkrzyczanej bandy, to mam dosc. Najchętniej cały dzień bym spała albo czytała ksiażkę. Zaczełam się zastanawiać, czy to ogólne znużenie, czy może to objaw jakiejś groźnej somatycznej choroby :-O

Ciągłe zmęczenie to objawy anemii, nadczynności tarczycy, cukrzycy. Pewnie innych tez, ale akurat te mi przyszły do głowy. Może zacznij od zrobienia morfologii, nie zaszkodzi też branie magnezu.

wiesz, dzięki, też zaczęłam myśleć o cukrzycy, bo momentami to śpika mam na stojaco normalnie.

Przesilenie wiosenne - wstań pół godziny przed dziećmi, strzel sobie koktajl jakiś owocowy, pogimnastykuj się przy otwartym oknie... Przejdzie :-)