Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pęknięteserce

Jak zapomnieć o ukochanej osobie

Polecane posty

Czesc:) Co słychac? Ocalwe jak tam film wczoraj?:D Nawet mi nie mow ze nie obejrzalas;P Inaczej nie mamy o czym gadac:D Roses to mile ze pamietal...:) Najwazniejsza pamiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miales nie pytac Serducho! :( i co ja mam teraz Ci powiedziec... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oglądałam bo robiłam herbatke dla szyszki, o. I nie czepiaj sie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
jakoś się mniej udzielam ostatnio. u mnie dobrze, były się odzywa, zaproponował wspólny wypad nad zalew ale odmówiłam,chyba teraz zrozumiał co stracił, nie chcę z powrotem zaczynac tego samego miedzy nami bo i tak finał nie byłby miły. bez niego jest mi dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
czuję mega satysfakcję bo wiem,że on jest świadomy tego,że jest na straconej pozycji ;] manipulowac sie nie dam o nie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa ale jestem zly o ja pierdole! Zaraz wyjde z siebie i stane obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew pozorom nic o niej nie martw sie. O jezu ale odjebalem no szok! Nikomu juz nigdy w zyciu nie pomoge miej tu chlopie szczere checi i dobre serce! Siostra poprosila mnie zzebym zmienil jej obudowe w telefonie i zmienilem. Chcialem pomoc ale co? Zjebalem tasme! I 100 zl pojdzie się jebac. W dodatku cała pretensja do mnie no nie wyrobie. Setki razy komputery naprawialem i od nikogo nigdy zadnego podziekowania jak zrobilem nic! A tu zjebalem takie gowno i oczywiscie pretensje. A w dupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To o co jej chodzi? Mogla sobie sama zrobic jak umie lepiej. Chociaz wiadomo szkoda pieniedzy... Ale Serducho, przejdzie jej zaraz, nie martw sie :) daj jej i sobie chwile czasu, uspokoicie sie i pogadacie. 100 zl to nie majatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam na siebie jestem zły, moglem sie za nic nie brac i bym mial czyste rece a tak to widzisz. Podziekowanie. Powiedzialem juz sobie nigdy kurwa wiecej zadnej pomocy. Nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko i tak nie wytrzymasz :) za dobre serce masz :) A ze zepsules to trudno no, zdarza sie. Siostra sie powkurza, pokrzyczy i do niej w koncu dotrze ze sama Cie prosila a Ty tylko chciales pomoc. Nie przezywaj az tak, przeciez calego tel jej nie zepsules :) i nie zrobiles tego specjalnie, a to najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrzymam chocby nie wiem co. I jak cham bede odmawial niech ktos mnie tylko o cos poprosi. Nie oplaca sie byc dobrym dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty chyba nie robisz tego zeby zbierac pochwaly i podziekowania, tylko zeby czuc sam w sobie ze masz te dobre serce i lubisz pomagac, bez wzgledu na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ale to sensu najmniejszego nie ma. Bo wszyscy tylko mysla ze pomoge i bedzie pieknie. A chyba nikt nie bierze pod uwage tego ze moze sie nie udac. A czemu mam brac cala odpowiedzialnosc na siebie? W dupie lepiej sie nie narazac i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no tak, ale to w takich sprawach gdzie mozesz cos zepsuc. A wiadomo ze az tak czesto o takie rzeczy Cie nie prosza raczej. Nie wycofuj sie tak calkiem, ale odpowiedzialnosci na siebie tez nie ma co brac bo jak komus cos zepsujesz to pozniej poczucie winy i znajomego tez pewnie stracisz... Siostra jak siostra, ale gdybys zepsul komus obcemu to jeszcze gorzej by cala sytuacja wygladala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowilem. Umywam rece od wszystkiego. Niech sobie lepiej juz moj adres wszyscy wykresla. Zaczalem byc jak PCK. Nie dosc, ze tracisz czas i cierpliwosc to jeszcze potem wysluchiwac płaczu i pretensji? Nie ma nie bawie sie tak. A co tam slychac w ogole? Zyjesz jakos? Tesknisz za nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze i dobrze. Niech sobie sami radza jak pozniej jakies pretensje. Co sie bedziesz przejmowal... Ktos sam sie decyduje prosic o pomoc Ciebie, a jak by nie bylo specjalista nie jestes, wiec niech sie liczy z tym ze moze cos pojsc nie tak. Tesknie Serce. Nawet napisalam do niego sms. Za duzo myslenia i uczuc, ja nie mam zamiaru tego w sobie trzymac. Chce to odpisze, nie to nie. Nie obchodzi mnie to. Liczy sie sam fakt ze napisalam i wyslalam. Ale i tak nie odpisal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna wspolczuje Ci dziewczyno, ze tak sie z tym meczysz... Wiem co to znaczy. Ale najgorsze jest to ze to chyba nieodwzajemniona tesknota. Szkoda Ciebie... Chyba niepotrzebnie tez pisalas... To jeszcze gorzej jak czekasz przez caly czas, sprawdzasz telefon. A tu nic. Sama sobie raczej robisz zludna nadzieje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czekam. Wiem ze nie odpisze. Jutro blokuja mi konto, nie pojde doladowac. Przynajmniej nie bede mogla do niego pisac. Szkoda tylko ze na neta tez wchodzic nie bede mogla :P ale od tego w sumie jest komp... Chociaz lubie korzystac jak jestem czegos akurat ciekawa, a czesto jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie czekasz to po co piszesz?:| Wiem, ze ciezko sie powstrzymac ale sprobuj... Jak widzisz to nic nie daje. PRzeciez nie jestes na niego skazana... W ogole nie wiem po co pisac... Zainteresowal sie choociaz raz toba? Przeciez chora jestes. Najgorszy zwyrodnialec chyba by zmiekl... A Widzisz co jest. Zaczynam myslec, ze gdybys miala taka sytuacje jak ja to byloby ci latwiej zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze po to zeby te wszystkie mysli z siebie wyrzucic. Nie dziala jak pisze tutaj, dziala jak pisze to do niego. Ale tak jak juz pisalam, do jutra tylko. Serce a co z tego ze jestem chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi by serce zmieklo. Chyba jakies odwiedziny Ci sie naleza... Mimo tego ze nawet nie jestescie razem. Chociaz sie zainteresowac, zapytac co i jak, jak sie czujesz... Albo chociaz 1 glupi sms z pytaniem o zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to jest inna sytuacja, ja odwiedzin nie oczekuje bo nie moge oczekiwac po prostu. Mniejsza o to. On nawet nie wie ze jeszcze chora jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze ja naprawde jestem za dobry:P Ale tak powaznie to tak by wypadalo zrobic... Czy Ty mu jakas krzywde uczynilas? Bo ja juz nie wiem, nie rozumiem jak mozna sie rozstac ot tak. On ma do ciebie o cos zal? No nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ma do mnie zal o to ze ciagle mu robilam awantury. Ale juz nie moze pojac ze mu robilam awantury przez te jego klamstwa albo brak zmian. Rozstalismy sie przez to ze po 2 latach proszenia nadal nie nauczyl sie pisac "zw" jesli nie moze akurat rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo przeciez nie mozna "nie tesknic". Po takim czasie to w ogole nie chodzi w rachube. Rozumiem, gdybys kogos miala czy on by kogos mial to moznaby. Ale w takiej sytuacji? Badzmy ludzmi do cholery. Niektorzy sa tak zawistni ze mi ciezko to pojac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to wszystko o to ZW? Przeciez chyba dziecmi nie jestesmy... To jak wy chcieliscie rozwiazywac powazne problemy jak wy o cos takiego potrafiliscie toczyc boje?:/ Ocalwe pomysl... Sama sobie odpowiedz czy warto tesknic za chłopcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On sie nie odzywa bo jest zly. I tak, o glupie zw sie poklocilismy. Nawet nie wiesz jak to wkurwia jak ja czekam na sms od niego mimo ze np jestem spiaca i moglabym juz isc spac, a jak po 2h pojde sie polozyc to pospie 30 min i on mnie budzi. Jakby juz nie mogl napsiac zw, wtedy bym pospala 2.5h a nie 30 min. I prosilam go o to caly tydzien co chwile. W koncu wyszlo tak ze zrobilam mu awanture i koniec. Przestal sie odzywac do mnie. I tak do teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to mialem podobnie. Tez zawsze czekalem jak idiota.. Tez sie wkurzalem. Ale dalem na luz po jakims czasie. Tez zaczlaem ja olewac tak samo jak ona mnie. I od tego momentu zaczelo sie psuc. Ale tak to jest jak ci bardzo zalezy. Za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×