Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pęknięteserce

Jak zapomnieć o ukochanej osobie

Polecane posty

Gość pęknięteserce

Kocham ją do szalenstwa ale nie mozemy byc razem. Zerwała ze mna nieco ponad miesiąc temu po 2 letnim zwiazku. W tym czasie wiele planow na temat rodziny, przyszłości. Zapewnienia, ze kocha i nigdy nie zostawi:( a tak naprawde po miesiacu rozłąki zaczęła spotykac sie z kims innym:( serce mi peka nie moge sie pozbierać. Poradzcie cos bo sam nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralińska jola
Hm... jak zapomnieć? Zajmij się sobą, tylko i wyłącznie. Nie ,myśl o niej, nie gdybaj w stylu "co by było gdyby..." Teraz jej nie ma w twoim życiu. Nie ineteresuj sie tym, co ona robi, z kim jest. Klapki na oczy i tyle. Trudne, ale do zreazliowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze to ze sie rozstalismy to takze moja wina. Czego nie dostrzegałem wczesniej. Teraz niestety jest juz za pozno... Mam wyrzuty sumienia... Jednacz czekałem na to ze wrocimy do siebie. Liczylem ze sie odezwie, przemysli:( a tu jest juz ktos inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
nie moge przestac o niej myslec:( o tym ze ktos inny jest na moim miejscu;( ze ktos inny ja przytula. Ze komus innemu powierza swoje problemy... ze ktos inny trzyma ja za reke, całuje. Że zapomniała o mnie, gdy ja przez 24 godziny na dobe o niej mysle:( Nie potrafie zapomniec o tym co sobie obiecalismy i otym co planowalismy. Nie wyobrazam sobie sytuacji gdy zobacze ja szczesliwa i usmiechnieta u jego boku... A co gdy beda planowac wspolny dom, dzieci...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra xc
skad wiesz ze jest ktos inny?Ja tez zerwalam 8 letni zwiazek,wina zawsze lezy po obu stronach..mija juz drugi miesiac a ja z kazdym dniem miej o nim mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra xc
Musisz sie z tym pogodzic,widocznie musiales robic cos co ja zniechecilo do ciebie, tak jak moj facet, teraz zaluje ale juz zapozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Skad wiem? Znajomi mi mowili... ogolnie kraza plotki o tym ze kreci z kims innym... Ze sie spotyka. Z reszta... Znalismy swoje hasla na jeden z portali społecznosciowych... Wszedlem i byly wiadomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra xc
no coz, bynajmniej nie masz juz zludzen, moj facet jeszcze sie ludzi ze wroce do niego,hmmm chyba go jeszcze kocham ale nie wroce...bedziesz probowal ja odzyskac?czy dasz juz spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
W takiej sytuacji nie mam juz chyba na co liczyc... Nie bedę probował... Czujęsie w pewnym, sensie zdradzony... Nie potrafilbym jej wybaczyc:( Tymbardziej ze bylem jej pierwszym... A o tym pierwszym chyba tak latwo sie nie zapomina... Prawda? Wydaje mi sie ze przestala mnie po prostu kochac... Ja liczylem ciagle na to ze jeszcze bedziemy razem. Nie spodziewalem sie tego ze ona bedzie mogla z kims innym... Ja nie potrafie jak narazie spojrzec na jakas inna dziewczyne z mysla ze moglbym z nia krecic, bajerowac itp... no nie potrafie ciagle mysle o tej jednej. nie rozumiem dlaczego ona juz nie mysli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Nie mogę w to wszystko uwierzyc... tak mi jest ciezko sie po tym pozbierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1
Ja też tak miałem... wszystko sprzysięgło się przeciwko... ale wybory ludzkie są zaplątane... dziś jej obecny mąż siedzi w więzieniu.. a ona została sam z dzieckiem i czasem na rozmyślania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Długo cierpiałes po stracie? ona tez mowila ze cie kocha az do ostatniej chwili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka1971
Miłosc to ból i nigdy sie nie zapomina kochanej osoby do smierci zawsze jest chwilka ze usiadziemy i nagle gdzies tam sie pojawi , to jest nie mozliwe poprostu zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Wiadomo, ze nigdy nie zapomni o mojej osobie... ale zapomni o tym co mowila, obiecala. Zapomni o tym i nie bedzie przywiazywac do tego wagi. Nie bedzie jej juz na tym zalezało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1
Cały czas pamiętam.. i będę pamiętał. Takich rzeczy się nie zapomina. Minęło ponad 2 lata. Ale okazało się, że nie było warto... tylko serce głupie... albo ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
A nie masz jeszcze nadziei ze kiedys sie odezwie? Że bedziecie mieli okazję o tym wszystkim porozmawiac? Kochasz ja jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1
wiesz... to byłby rodzaj sadyzmu z mojej strony. Ona i tak wie, jakich wyborów dokonała. Serce kocha zawsze.... ale tej, którą kocha już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Często o niej myslisz? Rozpamietujesz to co sie stało? to co was łaczylo? Brakuje ci jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1
a Ty? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Wiesz po tym wszystkim minelo dopiero niecałe 2 miesiace. Oczywiscie ze mysle... Nie moge sie uwolnic od tego wszystkiego;( a zwlaszcza od tego ze ktos inny jest u jej boku i o kogos innego ona sama sie troszczy i na kims jej zalezy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko górskie
pęknięte serce: spod jakich jesteście znaków zodiaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
nadal nie rozumiem dlaczego nie wrocilismy do siebie... dlaczego nie udalo sie tego naprawic. No i nie uda sie juz nigdy...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka1971
NIGDY SIE NIE ZAPOMINA to zostaje w nas bardzo głeboko , nie wiesz co jadłes wczoraj , ale nie zapominasz słów , spacerółw , wszystko jest zywe ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
ja jestem zodiakalnym baranem. Ona bliźnięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość system rejestracji
Trzeba sobie wmówić, że kobieta, którą kiedyś kochaliście, jest wredną jędzą (mocniejsze epietety wytnie mi kafeteryjny cenzor), z którą bylibyście nieszczęśliwi, gdybyście związali się swiętym węzłem małżeńskim. Poza tym wokół nas jest mnóstwo atrakcyjnych kobiet, w których ramionach należy pocieszać się po stracie tej jedynej, która za 10 lat będzie jedynie roztytym, zaniedbanym cieniem własnej urody z chwili obecnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Łatwo mowic... jednak te wszystkie chwile wracaja do mnie jak bumerang... tyle poswiecoonego czasu. Bylem na dobre i na złe... Zawsze gdy tylko bylo trzeba. Zawsze z pełnym poswieceniem... Zawsze wspierajacy, kochajacy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kingagagaga
Ja się rozstałam jakieś 3 mc temu z facetem ,z którym byłam 3 lata, prawie nic się do niego nie odzywam, chociaż często się widujemy,gdyż mamy wspolnych znjomych , wiem że jemu musi być bardzo ciężko :/ i jest z mi tego powodu przykro ,ale we mnie się coś wypaliło , nie ma się co oszukiwać, teraz też zaczęłam się z kimś spotykać, a wiem że tamten dalej mnie kocha, mi bardzo zależy na jego szczęściu , a będąc z nim i nie kochając go dawałabym mu tylko złudne szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on1
System rejestracji ma rację... poza jednym :-) Drugiej osobie należy współczuć... bo sama nie wie co straciła - nas... Gniew jest częścią przez którą się przechodzi... ale to nie może pozostać , bo to niszczące uczucie. A kwiaty... cóż... na swój sposób wszystkie są piękne... trzeba rozgarniać gałązki - może znajdzie się ten jedyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Kingagagaga inaczej rozstac sie w zgodzie oznajmiajac sobie ze po prostu cos sie skonczylo, niz w nienawisci krzyku i wielu niedomowieniach i oskarzeniach... praktycznie bez słowa, bez staran zeby to wszystko naprawic;( Nie usłyszalem od swojej dziewczyny nic... Nie powiedziala mi ze mnie juz nie kocha... Nie powiedziala takze ze kocha:( nic bez słowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
DO ON1. W tej całej sytuacji czuje sie gorszy. Jak przegrany. Odrzucila mnie dziewczyna ktora bardzo kocham, i ktora obiecala ze nigdy mnie nie opusci i zawsze bedzie mnie kochac... Teraz jest ktos inny. To jest raniące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×