Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MASAKRA NASTAPILA

ZACHOWANIE POLTORA ROCZNYCH DZIECI

Polecane posty

Gość MASAKRA NASTAPILA

CZY WASZE DZIECI TEZ POKAZUJA NERWY, ZLOSZCZA SIE, KRZYCZA JAK JEST NIE PO ICH MYSLI? MOJA JESZCZE CO SPACER SCIAGA CZAPKI, BUTY WYRZUCA ZA WOZEK, SKACZE W WOZKU NIE UMIE SIEDZIEC SPOKOJNIE TYLKO SIE WIERCI, DRAPIE NAS I SZCZYPIE WASZE TEZ TAK ROBIA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko lepiej nic nie mow
zaraz zajadą cię matki wszechwiedzące kafeteryjne, żeś rozpuściła dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MASAKRA NASTAPILA
ehhhh oleje wtedy ;) nic nie rozpuscilam, bo od paru dni tak zaczela sie zachowywac wiec, dlatego pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje tez się tak zachowuje , a też nie rozpuściłam :) to chyba taki etap i tyle, ja ze soickim spokojem tłumacze, tłumacze i jeszcze raz tłumaczę...i tak mysle że każdy maluch musi przez to przejść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalny pseudonim.
Tak, mój też tak robi. Wszystko wymusza płaczem a raczej krzykiem, jego odpowiedź na wszystko to "nie", marudzi, bije, rzuca się, robi sobie czasem krzywdę przy tym bo się uderzy. Ucieka mi, nie słucha w ogóle. Ot, dziecko jak dziecko :D Mam nadzieję, że w końcu zrozumie że tak nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MASAKRA NASTAPILA
dzieki bardzo, bo juz sie zleklam ze moje tak tylko ma tez tlumacze duzo mowie do malucha mojego, ale i czasem ignoruje takie afery oby jak najszybciej przeszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, mój też tak ma :) ostatnio z placu zabaw wychodziłam purporowa mój syn z gilami do pasa :D do rozpieszczonego dziecka mu daleko ale nerwki pokazuje...Na każde nie jest albo histeria albo ubaw po pachy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja ma 15 misięcy
i jak coś jest nie po jej myśli to potwornie donośnie krzyczy (jednym tchem jak w amoku) i tylko zezuje oczkami czy jest jakiś efekt tej pokazówki ale ja się nie daję ;D. Oczywiście kiedy ona krzyczy to my albo nie reagujemy albo po chwili pytamy bardzo spokojnie i cicho dlaczego tak strasznie krzyczy i że mamusię zaraz głowa będzie boleć na co ona przez łzy patrzy na mnie z przerażeniem i mówi "ała? ała?" :D. Moja całe szczęście jeszcze słucha co się do niej mówi , nie kopie , nie szczypie ani nie bije choć to ostatnie już od dawna było a praktyce to u zarodku zostało zduszone i wie że nie wolno na mamę ani tatę (póki co tylko na nas próbowała jak miała 11 miesięcy) podnosić ręki więc pomogło na tyle że owszem podnosi ale macha nią w powietrzu a nas nie tknie :D. Ona tak bardzo jak się złości tak samo szybko jej mija i zaraz wariuje i się śmieje i szuka naszej uwagi i przytula się także ja wiem że to ten etap i znosimy go z mężem dzielnie. Napewno nie tolerowałabym kopania, szczypania ani ciągnięcia za włosy (to ostatnie miało miejsce na żarty ale lekki pokazałam jej że to jest "ała" i dała spokój). Myślę że rodzice w takim momencie zwyczajnie muszą dać radę i wykazać się spokojem a dzieci muszą przez to przejść jednak warto tez reagować kiedy zachowanie przeradza się z czyny , ściśle mówiąc ...rękoczyny i kopanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalny pseudonim.
Ja tak samo, tłumaczę i mówię że nie wolno a on i tak swoje. To oczywiście nie jest codziennie, ma swoje gorsze i lepsze dni :) Potrafi ryczeć, awanturować się a po 15 sekundach śmiać się i bawić jak aniołek... także różnie to bywa. Na spacerze ze mną- marudzi, broi. Na spacerze z babcią jest grzeczny. Na spacerze ze mną i swoim tatą- może być, ujdzie. :) Nie wiem dlaczego ze mną najwięcej broi i marudzi- to ja na najwięcej mu nie pozwalam, to ja czasem krzyknę i to ja zabraniam różnych rzeczy... a mimo to czasami mnie nie słucha w cale.. czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaammaa w domu
bunt dwulatka jak nic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja ma 15 misięcy
oryginalny pseudonim - może ma wyczucie i zna cię jak to sie mówi łysego konia :), wie że go kochasz i że nie będziesz tak na serio się na niego bardzo gniewać:)....Dzieci są przekochane ale i przebiegłe :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalny pseudonim.
moja ma 15 miesięcy - Pewnie masz rację. Mimo, że czasem krzyczę, gniewam się, to on i tak wie, że go kocham i, że wszystko będzie dobrze, że mama "mu wybaczy" jak coś zbroi i, że tylko zwrócę mu uwagę a potem on i tak będzie mógł robić swoje.. tylko jak to zmienić? Nie chcę, żeby przy mnie był niegrzeczny a teściowa się chwali jaki to on cudowny kiedy jest tylko z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalny pseudonim.
moja ma 15 miesięcy - Pewnie masz rację. Mimo, że czasem krzyczę, gniewam się, to on i tak wie, że go kocham i, że wszystko będzie dobrze, że mama "mu wybaczy" jak coś zbroi i, że tylko zwrócę mu uwagę a potem on i tak będzie mógł robić swoje.. tylko jak to zmienić? Nie chcę, żeby przy mnie był niegrzeczny a teściowa się chwali jaki to on cudowny kiedy jest tylko z nią... wydaje mi się że nic z tym nie zrobie i muszę przeczekać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalny pseudonim.
ale muszę dodać że mój maly ma trochę ponad pół roku bo prawie 20 miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalny pseudonim.
ale muszę dodać że mój maly ma trochę ponad pół roku bo prawie 20 miesięcy... ale od kilku miesięcy jest niezmiennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja ma 15 miesięcy
u mnie pomogła stanowczość i dośc poważne spojrzenie, przy czym córka kiedy nie dowierzała potrafiła mocno mnie badać wzrokiem (przyglądała się długo) aż pojeła że mama mówi poważnie ;). Obecnie jest tak że mężem córcia sobie kręci jak chce pomimo że uczę męża jak ma postępować i wytykam mu błędy (on uważa że jest zbyt miękki) , sama natomiast często spokojnie i "poukładanie" do niej mówię i choć też wygłupiamy się i wariujemy to wie że jak ja mówię poważnie to znaczy że tak jest. Każde dziecko jest inne. Mojej wystarczy uwaga , zainteresowanie i poważne komentowanie tego co pokazuje na przykład w książeczce także ona wie że traktuję ją poważnie ;), mąż za bardzo jak na mój gust z nią wariuje i wygłupia się (trochę na wiariata tak zwierzęco) co nic nie daje i rozbabruje dziecko. Musisz Spróbować wyczaić synka co też na niego by podziałało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe.........
jaheira, ty masz zjeba a nie dziecko, to juz wiedza wszyscy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też od niedawna się pojawiają takie przygody". Jak jest nie po jego myśli, to się kładzie na ziemi i zaczyna niby płakać. A czasem naprawdę wręcz ryczy. Nie ma takich sytuacji zbyt wiele, ale widzę że zaczyna się zupełnie nowy, inny etap. Apropo HEHEHE" - co masz do Jaheiry i jej dziecka, że tak obrażasz? Nie masz odwagi się ujawnić, to używasz pomarańczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LKLKLKLMKLK
GEneralnie dzieci nasladuja swoich rodzicow, starsze rodzenstwo, otoczenie i tak tez sie probuja zachowywac, jezeli dziecko sie tak zachowuje (krzyczy, bije czy szczypie) to gdzies musialo to widziec? niekoniecznie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już mam to za sobą..
lklklklk - bzdura, po prostu są etapy w zyciu dziecka. myslisz ze w spokojnych rodzinach, gdzie aż powiewa ciszą i nudą, dzieci nie marudzą i nie krzyczą ze złości? jasne, uhm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczas ciąży
złość , krzyki , ciągnięcie się za włosy czy typanie nogami sa instynktowne i nie wynikają z obserwacji ;). Zachowują się tak i jedynacy i dzieci które mają rodzeństwo więc jedynak chyba nie tupie nogami bo mama tak zawsze robi czy tata? Mama też zapewne nie ciągnie się za włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×