Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angela89

dziecko umrze w Twoim brzuchu...przesada?!

Polecane posty

Gość Angela89

jestem w 37tc malutka zawsze silna kopie,ma ladne czeste czkawki i 2300gram na usg.Ja niestety ostatnio duzo zaliczen na uczelni przez co sie zaniedbalam,do tego remont sprzatanie itd szczerze mowiac nie dbalam o siebie(treraz zaluje).Ale przechodze do sedna sprawy byłam wczoraj u mojego gina,który uwaza ze z dzieckiem cos sie dzieje nie tak bo nie przybrala od tygodnia ani grama...i co ja mam myslec jezeli wiem ze to przeze mnie i mowie mu to a on swoje i wyslal mnie na oddzial.2 sprawa to taka ze ok ja mialam te 4kg przy uyrodzeniu ale tylko dlatego ze moja matka byla wiekszych rozmiarow i ojciec tez nie byl maly,ja za to jestem drobniejsza choc i tak bardzo duzo przytylam w ciazy ale moj partner czyt.ojciec dziecka jak sie urodzil mial zaledwie 2700gr w 39tc i wszystko bylo ok.wiec jezeli malutka sie rusza,ktg w porzadku,dalej jest aktywna i ladnie czuc jej czkawki kopance i serduszko mam sie czym martwic?czy usg jest w stanie sie pomylic?czy ktoras z was tak miala? a i najwazniejsze czy 2300gram w 37tc to malo?(dodam ze sama jestem bardzo mloda bo mam 18lat) co do temAatu mojego postu wczoraj uslyszalam takie slowa i az mnie przerazil moj gin wiec sama nie wiem co otym myslec...dlatego jutro ide na konsultacje z lekarzem który pracuje w moim szpitalu gdzie zamierzam rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz dbaj o siebie bardzo.
Mysle ze predzej urodzisz przedwczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki terrorystów
USG może się mylić o ok 0.5kg w jedną lub drugą stronę. Zadbaj o siebie i się nie martw na zapas,zrób spokojnie badania. A jakie studia są dla 18latek? Bo piszesz o uczelni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
moja ginekolog przy pierwszej ciąży stwierdziła na ostatnim USG, że dziecko będzie malutkie bo mniej niż 2,5 kg, ale nic nie panikowała z tego powodu. Córka urodziła się przeciętna z wagą 3300. Druga też niewielka była i pan, który robił mi USG pytał się czy palę :D (nigdy nawet nie zapaliłam na spróbowanie) Ważyła 3 kg, dzieci zdrowe świetnie się mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxc
mi też się wydaje, że urodzisz wcześniaczka :) ale na pewno nie umrze :) fakt, waży mało, ale skoro Ty jesteś tak młoda i szczupła a Twój facet też ma to w genach, to dziwne byłoby gdyby dzidzia ważyła 5kg ;) nie przejmuj się, przede wszystkim się nie denerwuj bo to przyśpieszy poród :) dbaj o siebie, koniec z jakimikolwiek obowiązkami, skonsultuj się jeszcze z tym lekarzem i leż kochana i każ sobie usługiwać!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj w 37 tc wazyl ok. 2600 a urodził sie z wagą 3280. Poza tym waga z usg to szacunki i moze się mijać z rzeczywistością i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
14 lat temu, moja mam będąc w ciąży z siostrą dowiedziała się, po ostatnim usg przed porodem, że będą problemy, bo dziecko waży 1300, wszyscy byliśmy w szoku, młoda urodziła się tydzień później, zdrowa jak koń a ważyła 4100 !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciaakk
Nie bardzo wierze, ze lekarz mogl tak powiedziec. Tak to mogla powiedziec jedynie jakas pijana Cyganka na rynku w odwecie za to, ze nie dalas sobie powrozyc z reki, ale lekarz?! Dajcie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak :)
Poza tym padło dobre pytanie JAKA UCZELNIA PRZYJMUJE 18LATKĘ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przybrac dziecko powinno - ale to na pewno nie przez Ciebie, ani ten tryb życia, bo by dało radę wyciągnąć co potrzebuje - nie stresuj się - niech poobserwują - nic Ci nie będzie, mozliwe, że lekarz źle oszacował wagę, co sie nie raz zdarzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
do Pan, ktorym nie paasuje okreslenie uczelnia powiem tak chodze do prywatnej szkoly gdzie my to miedzy soba tzn znajomymi zwiemy uczelnia ale to mniejsza o to pisze tu w innej sprawie a nie spieranie sie czy to uczelnia czy jakas inna szkola,tak przyznaje moj blad. co do slow lekarza ze dziecko moze umrzec w moim brzuchu sama sie tego nie spodziewalam i niezle wystraszylam bo mialam go za odpowiedzialnego i godnego lekarza duzo osob mi polecal a tu rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
slyszalam o pomylkach usg ale nie powiem ze sie nie boje niby wszystko w porzadku ale czy to normalne ze w ciagu tygodnia nic nie przybrala?a i czy witaminy dla kobiet w ciazy cos tutaj zdzialaja?co jesc by mala wiecej przybierala sa jaies na to "sposoby"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijki
mi lekarze w szpitalu po usg powiedzial, ze dziecko bedzie mialo ok 5 kg...zebrala sie grupalekarzy i radzila, co tu zrobic...urodzilo sie z waga 4200...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisherowa....
zacznijmy od tego, ze od 37 tc top JUZ NIE JEST WCZESNIAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
wybierz się na konsultację do innego lekarza/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaammaa w domu
moje dziecko w 36 tygodniu miało wagę na usg odpowiadającą 33 tygodniowi, mała przestała rosnąć, trafiłam na patologię, wszystko było ok, przepływy, ktg. według usg szacowana waga dziecka 2320, zrobili mi cesarkę na 4 dni przed terminem, dziecko ważyło 2300, stwierdzono hipotrofię płodu, czyli wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu. miałaś robione usg z przepływami, co jest przyczyną, że dziecko przestaje rosnąc? U mnie zrobiono badania łożyska- już po porodzie i wyszło, że był z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz pewności, że nic nie przybrala, lekarze też się mylą - jedz normalnie i regularnie, a nie szprycuj się chemią... może masz zatrucie ciążowe, albo coś innego lekarz podejrzewa? kurcze lałabym takich mądrych lekarzy po buzi za straszenie i niewytłumaczenie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
wygladalo to tak, że: w 30tc miala 1500gram w 33tc miala 1850gram w 34/35tc miala 2040gram w 36/37tc miala 2300gram w 37tc miała 2300gram *chodze na wizyte co tydzien przez ostatnie tygodnie wiec ostatni wynik jest w porownianiu tygodniowym.tylko tak jak mowie raczej to porzez moje przemeczenie,braku czasu,niezwracanie uwagi na jedzenie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
mialam robione 2tygodnie temu tylko normalne badania i w moczu wyszly mi jakies bakterie i nablonki plaskie ale to juz sie unormowalo chociaz nie powiem oststnio mam wieksze parcie na pecherz a brzuch stal sie nieco miekciejszy niz super twardy.nie mialam robionego ustg z przeplywami zreszta przez cala ciaze moj gin zrobil mi dopiero teraz jedno ktg...tylko normalne usg. nie wiem co powiedziec bo podczas tego wczorajszego usg mala sie troche zacz3ela ruszac i moze nie dokonca zobaczyl ile wazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
ja bym tez poszla na konsultacje do innego lekarza,mysle ze maluch nie umrze ci jak pytasz w topiku bo jakby mu cos zagrazalo to bys juz bezodwolania w szpitalu lezala bo lekarz nie dopuscilby do jakiejs tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
"stwierdzono hipotrofię płodu" skad to sie bierze?jakie sa tego przyczyny?nie wiedzialam, ze wgl cos takiego jest moj gin mi nic nie wytlumaczyl odrazu dal skierowanie do szpitala nawet nie chcial mnie wysluchaac...powiedzial tylko ze on odpowiedzialnosci za to nie bedzie ponosil poczulam sie jakbym dostala porzadnie w pysk bo okazal sie kims innym niz uwazalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
dlatego tez umowilam sie na wizyte z innym lekarzem,ktory pracuje w tym szpitalu w ktorym zamierzam rodzic jestem ciekawa co on mi powie,moze moj gin niepotrzebnie napedzil mi tylko strachu...sama czuje w sobie z malenka wszystko w porzadku zawsze byla aktywna i czuje jej serduszko nic sie nie zmienilo,daje o sobie znac wiec sie chociaz tym nie musze martwic ze cos z nia nie tak ale cholerka wie co moze sie stac.najbardziej zastanawia mnie to co moze w ciagu tak krotkiego czasu wywolac smierc dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaammaa w domu
nagle płód przestaje rosnąć, różne są tego przyczyny, problemy z łożyskiem, przepływami, nie mamy na to wpływu. poobserwują Cię, jeżeli dziecko faktycznie nie będzie rosło, to rozwiążą ciąże wcześniej, bo lepiej żeby rosło sobie " na zewnątrz" . Nic się nie bój na zapas, moja córa oprócz niskiej masy urodzeniowej- poprzez co trochę słabiej przybiera- poza tym wszystko z nią ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lifestyle
jak sie idzie o rok wcześniej do szkoły to 18 lat i idzie sie na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
znowu wzrasta we mnie ten niepokoj zeby sie szykowac i jechac do szpitala ale chyba napraawde rozsadniej bedzie poczekac do jutrzejszej konsultacji...jem wiecej od wczoraj juz odpoczywam i sie oszczedzam mam nadzieje ze cos mala podrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela89
wczoraj dal mi skierowanie kazal jechac do domu uszykowac sie zjesc kolacje i pojechac do szpitala ale zdecydowalam sie na konsultacje z innym lekarzem/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askjdasa
ja bym pojechala jednak do szpitala... porobią wszystkie potrzebne badania - takiej mozliwosci moze nie miec lekarz w zwyklym gabinecie, jak świetny by nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo bym chciała...
moje dziecko w 37 tyg wazylo 2400 i takie sie urodzilo..podejzewali hipotrofie czy cos takiego tez lezalam w szpitalu ale na szczescie malutka sie urodzila zdrowa...poprostu ja z natury jestem bardzo szczupla i dziecko tez bylo male ale lepiej dmuchac na zimne i jechac do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też stwierdzono że dziecko ma hipotrofię na przełomie 36/37 tyg wychodziło że dzidzia ma około 2 kg. Tak było na wizycie kontrolnej, skierowali mnie do szpitala żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. W szpitalu spędziłam koło tygodnia, porobili wszystkie badania, łącznie z usg na którym wyszło że dzidzia waży koło 2,5 kg i że wszystko z nią w porządku. Ale mimo wszytko chcieli rozwiązać ciąże w 38 tyg, dzień przed porodem byłam jeszcze na wizycie kontrolnej, dali skierowanie do szpitala na następny dzień. Jednak w nocy odeszły mi wody i w szpitalu znaleźliśmy się szybciej, urodziłam nad ranem zdrową dziewczynkę z wagą 2530. Łożysko było w kiepskim stanie. Więc jak każą Ci jechać do szpitala to jedz najwyżej spędzisz parę dni na patologi ciąży, sprawdzą wszystko i wypuszczą do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×