Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewna123

Niesmiały facet, jak się zachować?

Polecane posty

Gość dziołchhhha
co znaczy dawkowac siebie? Czy jak dotknę go podczas jednego spotkania, na kolejnym już przytulę to będzi eok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
eh dziewczyno mam ten sam problem. Nie wiem co ci poradzic. Moze dawaj subtelnie znac o tym ze ci sie podoba, wlasnie patrząc. Jak sie mijacie... nie wiem, moze wymownie popatrz mu w oczy, otrzyj sie o niego delikatnie. A innym razem totalnie udawaj ze go nie dostrzegasz. Podejdz blizej, mow zmyslowym glosem, ladnie sie usmiechaj, zartuj z nim. Samo powinno wyjsc, nawet jak jestniesmialy. niesmialosc bierze się- z braku pewnosci co do zamiarow, uczuc, checi tej drugiej osoby. Jednak sama widzisz:, sposob w jaki patrzy na ciebie, jak sie zachowuje, jaka ma wtedy minę, obserwuj mowę ciała,. bez problemu odgadniesz czy mu sie podobasz i robisz na nim wrazenie. Bo zapewne tak. Tylko kwestia co on bedzie chcial zrobic z tym faktem, czy chodzi mu o cos wiecej, czyli zeby znajomosc sie rozwinęła, czy bedzie jednak zachowywal dystans, bo wielbi cie tylko platonicznie, wizualnie mu sie podobasz, a nie chce niczego od ciebie. Z roznych przyczyn - najczestsze 1. ma kobiete, 2.nie chce zwiazku bo sie zrazil lub jest swiezo po rozstaniu.. To wszystko kwestia tego czego chce taki facet, bo jesli szuka podswiadomie kobiety na stale i spotka taką jak ty- ktora mu s ie podoba i ktora lubi i oboje jestescie wolni- jest wtedy chemia - wiec podswiadomie bedziecie oboje dazyc do rozwoju znajomosci i nadania jej szczegolnego charakteru. Chyba że chodzi mu o seks... wtedy to juz do ciebie bedzie nalezalo podj decyzji co z tym zrobic, czy zaryzykowac i zostac wykorzystaną, czy pozostac z nim na stopie kolezenskiej. Jedno wiem napewno - przyjazn miedzy facetem a kobieta jest niemozliwa, tym bardziej gdy sie sobie podobają. Niemozliwa. Wiec jakkolwiek to rozpatrując - czas zweryfikuje jak będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
niepewna - nie przejmuj sie docinkami tych osob. Pokaż mu że ci się poprostu podoba. Nie że Ci zalezy na nim, ale że Ci sie podoba. Patrz sie i usmiechaj. A jak Ty postepujesz? Po czym widzisz ze mu sie podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyperspirant_00
Chyba że chodzi mu o seks... wtedy to juz do ciebie bedzie nalezalo podj decyzji co z tym zrobic, czy zaryzykowac i zostac wykorzystaną, czy pozostac z nim na stopie kolezenskiej sorry, ale tu powiało męczęństwem, cierpiętnictwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyperspirant_00
Z tą nieśmiałością u faceta to też nie ma co wierzyć do końca. Mogą to być tylko pozory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
oczywiscie, niestety mezczyzni sa zupelnie inni niz kobiety. My sie zakochujemy i angazujemy, a oni mysla ta dolną czescia ciala, owszem okazuja nam zainteresowanie, ale bardziej ma to zwiazek z pociagiem seksualnym, a nie szeroko rozumianą "miłością". Nawiązując do tej kwestii chcialam powiedziec że czesto my kobiety oznaki zainteresowania u plci przeciwnej interpretujemy po swojemu " oh jaki niesmialy, oh jak mu sie podobam..." a w rzeczywistosci moze byc tak ze jedynie budzimy w tych facetach erotyczne skojarzenia, i dlatego sie gapią i nic nie robią ( bo i tu inicjatywe pozostawiają nam, myślą- niech ona przejmie inicjatywe i bedzie na to że - sama chciala, wiec tak wyszło. CZyż się mylę?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
dokładnie - antyperspirant_00 - dlatego czas zweryfikuje. Daje tak max 2 miesiace na rozgryzienie kazdego faceta i poznanie jego zamiarow. Kwestia tylko że my kobiety musimy sygnalizowac nasze zainteresowanie konkretnym osobnikiem subtelnie, nienachalnie. Zachowywac sie w sposob tajemniczy, zmienny. Mezczyzna musi odebrac nasze zachowanie jako intrygujące. Wtedy bedzie się interesował. I kwestia jest w tym - na ile mu pokazac ze nam sie podoba, trzeba tu dzialac w duzym wywazeniem i ostroznoscia, zeby jednoczesnie nie ujawnić za dużo oraz i pokazac wystarczajaco tyle zeby zrozumial ze nas interesuje. I tu prosze propozycje od panów - jak postepowac, co podoba sie mezczyzną a co ich odpycha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
wlasnie nie wiem czy dobrze kombinuje ;) ja tu przedstawiam swoje propozycje. wydaje mi sie ze samo zainteresowanie faceta kobietą nie wystarczy, ona musi jeszcze kontrolowac rodzącą się miedzy nimi relację. Wlasnie kobieta. Nawet jak facet jest niesmialy musi mu dac szanse zdobycia jej. Facetom podobają sie kobiety niezbyt latwe do zdobycia. Kobieta musi kochać i akceptowac siebie, musi miec priorytety. Dlatego tak bardzo uwage mezczyzn przyciagaja babki pewne siebie. "Pogubiona gąska" swoją postawą tak naprawdę nie spowoduje że facet sie w niej zakocha. Wrecz gdy on przejży jej uczucia bedzie probowal to wykorzystac. Dlatego polecam zmienność. Nic tak nie podsyca erotycznego napięcia jak niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyperspirant_00
Mężczyźni nie lubią niezależnych, atrakcyjnych kobiet- z prostej przyczyny: nie będą mieli nad nimi kontroli, lub z obawy, że ona będzie oglądać się za innymi i w efekcie z innym odejdzie. Facet zakompleksiony sobie z tym nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
ja nie mowilam o pelnej niezaleznosci. Logiczne jest ze jak kobieta szuka podswiadomie faceta, to chce w nim miec pewnego rodzaju oparcie, chociazby psychiczne. Co tzn - odejdzie z innym. Dla mnie to jakis absurd. Jak kobieta jest zaangazowana w zwiazek, kocha partnera i dobrze sie rozumieją, razem im dobrze, to po jasną cholerę ma odchodzić z innym. Oczyewiscie niewinny flirt, zabawa, nawiazywanie kontaktow, rowniez z przestawicielami plci meskiej jest jak najbardziej wskazane, ale zeby zaraz miala odejść z innym :( ktory facet tak mysli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walterrol-a
myslalam ze wręcz jest tak , że im facet (zakompleksiony czy tez nie) ma u swego boku atrakcyjną i choćby nawet i niezależną kobietę - tym bardziej powinien czuc sie dowartosciowany, bo przeciez na pierwszy rzut oka inni mogą mu zazdroscic, patrzcie ona wybrala wlasnie mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walterrol-a myslalam ze wręcz jest tak , że im facet (zakompleksiony czy tez nie) ma u swego boku atrakcyjną i choćby nawet i niezależną kobietę - tym bardziej powinien czuc sie dowartosciowany, bo przeciez na pierwszy rzut oka inni mogą mu zazdroscic, patrzcie ona wybrala wlasnie mnie walterrol-a Tutaj już nie do końca dobrze kombinujesz, atrakcyjna kobieta napewno dowartościowuje ja np mam takiego pałera że góry mogę przenosić hehe.Ale z tym zakompleksionym facetem to racji raczej nie masz.Kompleksy to raczej słaba samoocena czyż nie ? I teraz taki facet ma atrakcyjną i o zgroza niezależną kobietę, stawiam piwo że nie będzie jej ufał ,będzie chorobliwie zazdrosny ,właśnie przez swoje kompleksy ,będą kłutnie itd. tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojego osobistego doswiadcze
- nia wynika, ze kazdy, nawet najbardziej niesmialy mezczyzna ktory jest wolny i autentycznie ma fiola na punkcie jakiejs kobiety znajdzie sobie jakis sposob (nawet nieudolny) aby sie do nie zblizyc, wystarczy ze wybranka jest mila i jemu przychylna. Zwlaszcza w dobie internetu oraz telefonow komorkowych w ktorej rozmowa nie wymaga juz bezposredniego kontaktu face to face a co za tym idzie jej koszty emocjonalne oraz stres z nia zwiazany sa mniejsze ....sama mialam takiego znajomego na studiach, ktory wprawdzie ciagle byl gdzies w poblizu ale przez pare lat nie zdobyl sie na zaden jednoznaczny gest w maja strone w zwiazku z czym nie zdawala sobie nawet sprawy z tego ze podkochuje sie we mnie...do czasu az kilka miesiecy po obronie znalaz moje konto w jakims portalu i napisal mi wyjatkowo szczera, nieco desperacka wiadomosc (na ktora odpisala i nawet spotkalismy sie pare razy jednak finalnie nic z tego nie wyszlo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele z wiśnią
Nieśmiały facet, czyżby naprawdę?? Kobieto, poza tymi rzeczywiście nieśmiałymi facetami są jeszcze takie okazy, które pod maską nieśmiałości, udawania zagubionego misia próbują Cię przelecieć. Psyche takie pseudomisia działa w ten sposób: ja będę udawał niedostępnego, zagubionego misia, który potrzebuje kobiecego zainteresowania, empatii i miłości: "Oj taki jestem biedny, nikt mnie nie kocha". I tak się naiwne kobiety łapią się jak muszki na lep. Po zaliczeniu facet się zmienia, maska spada. Okazuje się, że na tego typu teksty i pozę nabierał tabuny kobiet, lub o jego bujnej przeszłości seksualnej. Misiowi( kalece emocjonalenej) nie zależy już i od samego początku nie zależało na relacji z Tobą, chciał Cię przelecieć, przeleciał i pora iść do inej piaskownicy. Będzie się tłumaczył, że przecież sama tego chciałaś, sama go poderwałaś, wiedziałaś co robisz, nic Ci nie obiecywałem. To przecież prawda, bo sama się oszukałaś, zakładając mylnie, że to wrażliwy mężczyzna, a nie ruchacz pospolity.Tyle, że taka kaleka emocjonalna jakby nie udawała kogoś innego, to byś się w porę połąpała i ominęła go wielkim łukiem. Zanim zaczniesz działać w sprawie jakiegoś łaceta, lepiej się zorientuj o jego przeszłości z innymi kobietami. ps. Nie oszukał mnie żaden farbowany misio, by było jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to przerabiałam
tez wydawał sie taki niesmiały potem wyszło szydło z worka okazało sie, ze wcale nie jest niesmiały był bezczelnym egoistycznym gnomem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×