mam juz dosc swojego chudego ciala:(:(

robilam juz badania w tym kiedunku,pisalam ze wszytskie wyniki mam w normie

I drobna rada:D nie próbuj na siłę bo ja próbując przytyc i jedząc same tłuste to zeladek sobie rozwalilem i 3 miesiące w szpitalu łącznie i teraz ok roczna dieta:D więc nie polecam:D

Ja tez miałam robione wszystkie wyniki - w tym pasożyty i hormony. wszystko ok. Ale tak chuda nie byłam nigdy.

No i ja ćwicze:) mięśnie mam dobrze wyrzezbione ale żeby masy nabrać to nie:)

Ja mam taką dietę że jem wszystko:D Dosłownie WSZYSTKO. uwielbiam mięso, sałodycze, warzywa i owoce. Nabiał, pieczywo. Wszystko w ogromnych ilościach. I nic. Waga 44kg:D

No ja też tak mialem dopóki zeladek to wytrzymywał:D

chudzineczka jak wy- takie badania na pasozyty czasami trezba powtórzyć kilka razy zanim cos wyjdzie.

Tylko przy pasożytach są też inne objawy: brak apetytu, wysypki, wyniki krwi też wskazują na obecność pasozyta. u mnie wszystko jest ok oprócz tego,że chuda jestem strasznie.

możesz jest ile chcesz i nie przejmowac sie ,ze musisz sie odchudzać . wiele osób może ci zazdroscic takiej figury bez wysiłku

A utajona gruźlica?

może masz szybka przemiane materii po prostu

ale macie problemy, ja bym się cieszyła na waszym miejscu, bo przeciętna kobieta w wieku 40 lat wygląda jak gruba beczka, a wam to nie grozi

Ja bym wolał jeść i tyc. Przynajmniej miałbym z czego mięśnie większe zrobić:D

Owszem ale muszę przejmować się tym,że wyglądam jak anoreksja, ludzie pytają mnie czy coś jem, patrzą się jak na chorą. Mam dośc komentarzy "boże jaka chuda". Z tym też nie da się normalnie zyć

Nosze rozmiar 32-36 i mam problem z doborem ubrań - zwłaszcza spodni bo góra jest w miarę ok. W leginsach wyglądam okropnie a bardzo lubię je nosić .Uwielbiam też szpilki ale moje nogi wyglądają w nnich koszmarnie - jak na szczudłach:/

tez kiedyś wiele osób mi mówiło ,ze jestem chuda i sie tym wtedy przejmowałam ,ale mimo to facetom sie zawsze podobałam wiec to nie jest tak ,ze jestes przez to brzydka ludziom nie dogodzisz zawsze sie czegos tam czepią . jeszcze swoje przytyjesz ,a przynajmniej nie bedziesz pewnie nigdy gruba

a jak Ci ludzie wyglądają? bo najwięcej do gadania o chudych mają grubi i odwrotnie jak ktoś wygląda oszałąmiająco i krytykuje jeszcze można się przejąć ale jak jakaś pokraka - można co najwyżej parsknąć śmiechem

macie jakies zdjecia swoich nog?????????????????????

Chudzineczka da sie normalnie:) ja wszystkich grubasami nazywam:D

zreszta beletnice , modelki są piekne przez to ,ze wlasnie zwiewne , filigranowe . polub siebie jaka jesteś bo sa tez zwolennicy takiej sylwetki . a ludziom nawet w pieknych kobietach cos tam zawsze nie przypasuje jedni powiedza ,ze jest za gruba , inni za chuda , trzeci ,ze ma krzywe nogi

założe sie ,ze wiele osób Ci zazdrosci

trudno zaakceptowac siebie,jezeli w okolo mowia do ciebie ze masz anoreksje i to tlumaczenie ze duzo jem ze jestem zdrowa itp:/

mnie tez tak mówili kiedyś jak bylam w liceum i na poczatku studiów . potem przytylam pare kg i teraz rzadko ktoś tak mówi nie przejmuj sie rób swoje ,a uwagi puszczaj mimo uszu

Może i racja. Z buzi jestem bardzo ładna, za głupią się nie uważam więc po co mam się przejmować chudymi nogami;) Dzięki za podbudowanie - dobrze jak co jakiś czas znajdzie się ktoś z dobrym słowem:) No i racja - krytykują osoby które są przy sobie albo tak jakiś kompleks...