POCHWALE SIE WAM MAM ZAJEBISTA PRACE:_):):):

otoz opiekuje sie starsza pania, bardzo mila i spokojna.mam dniowke 50zl, do moich obowiazkow nalezy dac jej snaidanie, podac leki, posprzatac, nastawic pranie, zrobic obiad, zakupy i zbic jej cisnienie.ogladam z nia tv, jem z nia obiad, chodze na pssacery.czasem jestem tylko 2-3 godziny, b.rzadko jak idziemy do lekarza 5godz. cud miod a nie robota, kazdemu takiej zycze:)

i vice versa:)

50 zł dziennie, szczyt marzeń tępego lachona

fajna zeczywiscie tez bym taka chial :)

no rzeczywiscie tepy lachon ze mnie, obronilam magisterke z lietarury na 5:):):):) gratuluje umiejetnosci doglebnego generalizowania, daleko na tym zajedziesz:D praca jest swietna, bo malo stresu, duuuzo czasu dla rodziny, cudowna podopieczna, luzik, milo spedzam dzien i jestem pomocna.fantastycznie nam sie rozmawia, sporo sie ucze o zyciou od starszej osoby i 50zl za taki maly naklad sil i czasu w dzisiejszej sytuacjiw Polsce to naprawde dobra rzecz.

a musisz ta pania myc i przebierac ?

nawet sie nie chwal takim gównianym osiagiem jak taka mgr :o ciesz się jak dostaniesz prace przy myciu kibli następnym razem kurwa co wy studiujecie :o

ja się nie lubię opiekować ludźmi no ale fakt faktem praca lekka i (dla niektórych) przyjemna, nie ma co narzekać :)

nie, ona jest sprawna, bardziej towarzystwa potrzebuje niz realnej pomocy, bo jest samotna.ale czasem jak sie kapie to myje jej glowe, farbuje wlosy,. pomagam dobrac ubranie, buty, robie jej makijaz. co do moich studuiow, zajelam sie tym, co mnie poasjonowalo od dziecka - i chcialam byc wierna sobie.nie myslalam pragmatycznie, jak widac.ale sadze ze zadna praca poza nierzadem nie hanbi, nawet mycie kibli:)

moze i fajna praca, ale wiecznie tak pracowac nie bedziesz poza tym ile miesiecznie zarabiasz? 1500? czyli minimum

to masz lekko gdzie znalazlas taka prace ?

niesmaczny ten podszyw:/ ale powiem wiecej, choc pewnie uznacie mnie za nieambitna....otozx wole swoja prace od takiej za 3000miesiecznie , gdzie harowalabym 8 godzinw stresie, przynosila ja do domu i nie miala czasu dla dziecka, meza, na pisanie i czytanie, na spacery z psami...

i na gmeranie w cipce podczas lektury kafe :(

realnie wychodzi wiecej, bo np.po zrobieniu zakupow czy oplaceniu jej rachunkow dostaje tzw.koszyczkowe, albo z jakiejs okazji dodatkowe pieniazki.nie sa to wielkie sumy, ale zawsze cos.poza tym podopieczna kaze mi zabierac jedzenie do domu, bo mowi ze sie zmarnuje, a zawsze kaze duuuzo kupowac, za duzo jak dla siebie:)no wiec realny zysk jest wiekszy:)

prace znalazlam w ogloszeniu. odpada mi robienie obiadow praktycznie, duzo oszczedzam juesli chodzi o zakupy, to sie naprawde przeklada na budzet domowy.ale w zamian przynosze ej warzywa z ogrodka, kwaity, jajka od dzadkow ze wsi:)

a co zrobisz jak ta praca sie kiedys skonczy? drugiej takiej mozesz juz nie znalezc

oprócz tego co babcia daje, sama podbieram jej podroby z zamrażarki, masło ser i owoce, a jak spi to myszkuje po domu w poszukiwaniu skarbów takich jak papiery wartosciowe, pieniadze w cukrze czy naszyjniki rodowe mase tego już sprzedałam a ona się nie kapła :)

jak sie skonczy to wtedy bede sie martwic.....nier jestem zlodziejka, uwazam ze podstawa kazdej relacji jest zaufanie, a my sie naprawde b.polubilysmy

czasem nawet leki razem wpierdalamy i łaczymy się z NASA

fajnie ale raczej faceta na to stanowisko by nie przyjeli a bym chcial taka prace :)

zalosne:/

18.o5 podszyw!

dokladnie, podszyw.ble ble, sluchaj, jak jestes fajnym sympatycznym facetem, to czmu nie?rozejrztyj sie moze jakis starszy pan potrzebuje kompana:)powodzenia:)

poszukam noi moze znajde :) pozdrawiam czesc

niektórzy ludzie są tragiczni :O Najlepiej żeby ktoś był wiecznie niezadowolony, pisał jak przegrał życie itd wtedy wszyscy są szczęśliwi :O

to cecha wielu Polakow niestety:/

Zazdroszczę autorko też bym tak chciała :) Śmiać się normalnie chce jak czytam t wypowiedzi tych zawistnych ludzie. Pracują pewnie 12 h dziennie za te 50 zł i nie mogą znieść, że ktoś zarobi tyle w 3 h :) Poza tym 1500 zł to bardzo dużo jak za lekką pracę na pół etatu, czy nawet nie całe pół.

no dokladnie, dlatego tez tak sie ciesze i szanuje moja prace:)nie zamienilabym jej na nic innego:)

a na czarno? ja tez tyle zarabiam z tym ze siedze z dzieckiem 5 godzin dziennie, obiadki,jedzenie w2szytsko zrobione, maly spi 2 godziny dziennie,reszte sie bawimy i ogladamy tv :)