Taka gościuwa mnie wkurza! Co robić?

No bo zaczęło się tak: mama zapisała mnie do szkoły języków obcych BLUE HOUSE i taka jedna chodziła ze mną i zawsze miała coś do mnie np.że ja jej miejsce, a wcale że nie! Za jakieś czas pogodziłyśmy się (okazało się że ona chodzi do tej samej szkoły co ja). I się zaczęło: Ja sobie idę spokojnie a ona krzyczy do mnie: grubaska!Jak się do niej nie zaczynałam! Wcale nie jestem gruba, ważę 42 kg i mam 12 lat. Albo jak mam informatykę i mnie spotyka to mówi : o, Milena! (ja tak mam na imię), (ona mówi, jak by nigdy mnie nie widziała)! A teraz chodzę do 5 klasy i ona ma w poniedziałek WF przed moim WF-em! I zawsze staram się najpóźniej żeby ona już poszła! A w czwartek ma po mnie Wf i staram się jak najszybciej iść na zupę z moją koleżanką Olą. Ta gościuwa ma na imię Natalia i zawsze musi być idealna! I ona w szatni do mnie powiedziała w grudniu 2011 r. : co się gapisz? I teraz boję się czy w 6 klasie będzie miała wf razem ze mną! Co robić? Kombinujcie! Czy gdzieś uciekać, czy się tak się wystroić żeby mnie nie poznała?

zawsze znajdzie się taka nadęta cipa która wszystkich wkurza! nie przejmuj sie nia. śmiej się jej w twarz! obróć to w żart.

padłam :D