Odstające uszy u faceta

Facet mojej kumpeli ma duże,odstające uszy i to bardzo! Do tego asymetryczne,czyli jedno odstaje wyraźnie bardziej,ale drugie też przyległe nie jest. Do tego on na zero ciągle ścina włosy i to uwydatnia mu te narządy słuchu. Kiedy idziemy we 4 (ja i mój chłopak i oni) wtedy jak z nim gadam to mimowolnie ciągle na te jego uszy się patrzę,zamiast mu w oczy,bo to skupia uwagę. Podoba wam się facet z taką wadą? Może uważacie,że to uroczo wygląda i nie ma znaczenia?

mi sie zawsze podobały odstajace uszy ;)

to mu je upierdol

dla mnie to nie wada :)

spotykałam się kiedyś z chłopakiem, który miał naprawde odstające uszy - nie przeszkadzało mi to bo miał duży innych zalet :) jemu tez chyba to przeszkadzało bo już jest po operacji plastycznej.

jemu natomiast" , nie też :p

poznalam kiedyś bruneta uszatka, tlyko bez okularów, ale ciacho nie z tej ziemii ;)

Większym problemem jest chyba rozkminianie wad facetów swoich kumpeli:P Może pilnuj swojego tyłka czy nie jest aby zbyt duży i nie rzuca się w oczy jak idziecie. A takie uszy całkiem fajne potrafią być:D

brzydki ryj, że uszy chcą z niego spierdolić :D

KW, ciagneisz gałganów za uszy? :P

Mały pstryczek w ucho nie jest zły Moja niedoszła sympatia fajne uszka miała :D I mam sentyment:P

jaki pstryczek pociagnąć trzeba urwisa :P

Podobają mi się faceci z takimi uszami. Mój ma takie jak i mhm.. przyjaciel* :D

Matkować nie mam zamiaru:P Ale co jest z tymi ludźmi, mi do głowy nie przyszło by rozmyślać, że dziewczyna mojego przyjaciela ma jakiś pieprzyk, takie czy owakie zęby chłopak koleżanki wydatny podbródek itp :O

no wąłśnei nei wiem, co im to przeszkadza, skoro to chlopak kolezanki

Krwawa Wilczyco ty lepiej swojej grubej dupy pilnuj,bo w drzwi sie nie zmiescisz. Ja mam zgrabna pupe w przeciwienstwie do ciebie tłusta grubasko pasztetowa co z plastusiem sie buja :P Widać,że mi zazdrościsz :P

pachnę peruwiańskimi rodzynkami i kleszczem, który zagnieździł się pod skórą bawoła Ponadto zalatuję subtelnie moczem woźnej ze skansenu - Muzeum Ziemi Kieleckiej

Chciałam też dodać, że przeżywam obecnie załamanie nerwowe ponieważ po dwóch tygodniach zerwano ze mną kontrakt na darmowe obciąganie z połykiem w kolonii trędowatych w Timbuktu :(

i mam odstające uszy :)

te 2 ostatnie wpisy zalożycielki topiku to na pewno podszywy. :) napisala je na pewno jakas dziewczyna plastusia :D

jestem założycielką ale niepostrzeżenie zmieniłam nick bo w jednym nicku moja gruba dupa się nie pomiesci.nie lubię plastusiów bo obracając głowy walą uchem z plaskacza w moje ryło co uwidacznia potworny celulitis na policzkach

Ja byłam z chłopakiem z odstającymi uszami, ale ma bardzo ładne rysy twarzy :) Ogólnie nigdy mi to nie przeszkadzało, uważam że to jest słodkie. Facet to całość- on i jego osoba + ciało, a nie tylko uszy.

W czerwcowe noce smaruję swoją twarz pastą BHP i udając stara indiankę z plemienia Cherokee wchodzę na dach najbliższego napotkanego Trabanta, by na nim wypierdzieć odbytem "Manifest Komunistyczny", budząc niekłamany zachwyt rozbudzonych nagle śmietnikowych kotów

na pewno pomoże http://www.facebook.com/OtostickPolska?ref=hl

kilku moich kolegów znalazło korektory estetyczne uszu na fb a potem na allegro. i nagle wszyscy się strzygą krótko bo tego w ogóle nie widać