Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laikonia

Samotne kobiety - skąd bierzecie siłę żeby żyć?

Polecane posty

Gość 9438938
Czyli jestes typem nr 1. Będzie cieżko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
facet nawet mega zakochany bedzie zwracal uwage na inne kobiety, jestesmy wzrokowcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dissolved girl Autorko tematu, NIKT Cię nie uszczęśliwi, nie łudź się. Jak nie potrafisz teraz cieszyć się życiem, to z facetem też nie będziesz potrafiła. UWIERZ. /////////////////////////// Trafiłaś idealnie. Na kilometr widać ludzi wstrętnych, którzy w życiu nie maja niczego poza marzeniem o byciu z kimś. To pragnienie i cel, wypełnia ich psychologię na 85%. Reszta 15% umysłu, mózg przeznacza na czynności fizjologiczne, oraz spożywanie pokarmów. Oni Nic nie potrafią zrobić pasjonującego. Tacy ludzie to chodząca rdza. Są obleśni. WAKACJE - NIE, BO NIE MA FACETA. Samochód ? - po co ?, nie ma kogo wozić. remont ? - po co ?, nie będzie komu pokazać efektu. książka ? - po co ? - nie będzie z kim pogadać. Takie osoby są wstrętne, i puste jak puszki po piwie, na śmietniku. W knajpach jest pełno panien, które przychodzą by zostać poderwanymi - " tzw. oczekujące kwoki". Ale po twarzach widać, że w domu poza białymi ścianami, i gg nie mają niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laikonia
zostaniesz STARA PANNA tak bedzie zobaczysz znam takie puste cipy jak ty kazdy facet nie ma do ciebie szacunku bo wyczuwa od ciebie nieudacznictwo na odleglosc do niczego sie nadajesz tylko do poruchania i zostawienia dlatego twoj byly zostawil ciebie po 5 latach taki twoj los i masz pecha poza tym przejdz sie do dobrego TERAPEUTY bo skonczysz jak wiekszosc ''kobiet'' z kafe kobiet wzialem celwowo w cudzyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
9438938: tutaj nie chodzi o noszenie na rękach. Chodzi o to, żeby facet cały czas zachowywał się tak samo. Jeśli lubi oglądać mecze, to niech je ogląda od pierwszego dnia, a nie zaczyna po kilku miesiącach i zdziwiony, że tego nie akceptuję. Przez 3 miesiące jesteś z kimś, a po tym czasie okazuje się, że ta osoba jest totalnie inna. Człowiek chyba ma prawo się rozczarować. Nie szukam księcia z bajki, szukam normalnego faceta. To z meczem to przykład (nie chciałam długo mysleć nad innym przykładem), sama lubię oglądać mecze, nic do nich nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laikonia
celowo*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9438938
juz nie krec, ma sie zachowywac tak samo= co dzień nosic cię na rekach, itp. nie patrzec na inna dziewczynę. dziwne, że twoi sie zachowywali tak 2 miesiące, nie kazdy ma to szczęście.. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
facetzodpowiedzia: chodzi mi o podrywanie innych kobiet, interesowanie się nimi w jawny sposób i przy mnie. Przy mnie ma widzieć tylko mnie i tylko o mnie zabiegać. Wydaje mi się, że to normalne oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
Przy mnie ma widzieć tylko mnie i tylko o mnie zabiegać. Wydaje mi się, że to normalne oczekiwania. Jest to nierealne do spelnienia. Psychika facetow jest inna niz kobiet. Facet nawet idac pod reka z swoja dziewzyna bedzie zerkal na inne kobiety, bo taka jest nasza natura, biologoia. Jestesmy wrazliwi na piekno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Mam samochód, uwielbiam czytać książki (głowinie literatura piękna i faktu), chodzę na siłownię i basen, jeżdżę na rowerze, uczę się dwóch języków obcych i joomli, zbieram na aparat i kurs fotograficzny, robię kurs przewodnika wycieczek górskich. Poza tym uwielbiam swoją pracę, daję z siebie wszystko i jestem w niej doceniana. Możliwe po prostu, że jestem za mało egoistyczna i ja i moje ego nie jest celem w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszła ty w pizdu
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
facetzodpowiedzia: zerkanie a flirtowanie z inną ,to chyba różnica, hm? Chciałbyś żeby Twoja kobieta przy Tobie podrywała innego? Chyba raczej nie. Chodzi mi o normalną wierność. Nie zauważyłam żeby moi znajomi w związkach mieli z tym jakiś problem (nie wszyscy niestety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
oczywiscie ze roznica, ale z tego co pisalas to zerkanie tez by Ci przeszkadzalo po tym co napisalas, co robisz itd wydajesz sie bardzo intreresujaca kobiete, skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Lubię swoje życie, nigdzie nie napisałam, że nie. Jestem spełniona chyba we wszystkich możliwych kierunkach oprócz jednego - brakuje mi ciepła i bliskości drugiej osoby. Jestem szczęśliwa gdy o tym nie myślę, ale wystarczy chwila i znów czuję tę pustkę i samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiała mieć brzydkiego motylk
skoro kolo ją olał :D🖐️nie miala bułki:D zgadłem ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
facetzodpowiedzia: z południa Polski. Więcej nie napiszę, bo tak jak już mówiłam szczerzę się wstydzę za siebie, że tak biadolę :D Ta rozmowa strasznie mi pomaga, tak więc bardzo dziękuję wszystkim, którzy ze mną tutaj piszą, doceniam każdy wpis, pomagacie mi, nawet tymi ostrymi opiniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
szkoda ze nic wiecej nie zdradzisz o sobie, ale ok, szanuje twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma w tobie nic az tak
bardzo dziwnego- mysle,ze po prostu teraz nie masz zbyt duzo towarzystwa, co za tym idzie - wyboru. Gdyabs pracowala w bardzo duzej firmie, ew miala bardziej męski zawód( a jaki masz?) byloby inaczej. Nie musi byc z toba "cos nie taK" Ja ci doradzam prace spoleczną.Wprawdzie jestem mezatką, wiec nie szukam mezczyzny, ale od czasu, jak sie w to wciagnelam doslownie co dzien poznaje nowych ludzi- w roznym wieku, plci obojga, cos sie dzieje. I wiesz - to jest tam takie naturalne, nie,zeby ktos pomysla, jak chocby w pubie czy sielowni itp , ze przyszlas szukac faceta. Po prostu jest robota, jest sprawa do zalatwienia, ludzie zachowuja sie autentycznie. I to pączkuje, jedno stowarzyszenia pociaga za soba drugie, zapycha ci sie skrzynka od zaproszen na rozne akcje, poznajesz ludzi ciekawych, takich, ktorzy chca cos zrobic- mnie sie to np podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do durnej laikonia
bierz prozac i ciesz ryja :D stara kafeterianko bo widac żes stala bywalczyni po emotkach :D a kolo dobrze ci pisał żeś dolujaca w chooj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Nie olał mnie, po prostu powiedział, że nie weźmie ze mną ślubu, bo jest niewierzący. Wcześniej gdy o tym rozmawialiśmy nic takiego nie mówił, więc po 5 latach był to dla mnie straszny szok (szczególnie, że znał moje zdanie na ten temat). Ja miałam inne przekonania, więc odeszłam. Ciężko to przeżył, ale nie chciałam go zmuszać do działania przeciwko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma w tobie nic az tak
ale co- przez 5 lat nie mowil,ze niewierzacy? a nie mogl wziac slubu cuywilnego?Alboon jako niewierzacy w kosciele- przeciez sa takie sluby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez 5 lat co robilaś?
durna babo :O skąd takie zyeby się biorą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do OFFERMA
moze jest brzydki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetzodpowiedzia
zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
No niestety pracuję z prawie samymi kobietami (wszystkie mężatki:)). Dziękuję Ci za radę. Wierzył w Boga, ale nie w kościół, wiedział, że chcę wziąć ślub i dopiero po 5 latach przyznał, że to się nigdy nie stanie. Wtedy byłam przekonana, że po prostu zdał sobie sprawę z tego, że mnie nie kocha aż tak bardzo żeby chcieć spędzić ze mną całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do OFFERMA
dobre:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laikonia
Jeździsz po nim bo ze mną pisze? Weź sobie daruj. Idź spać już 24 prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość see you in the next life
Laikonia ---> napisałaś, że z wyglądu nie brakuje Ci niczego. To jest plus, bo mężczyźni lubią ładne kobiety. Tylko, że wygląd to tylko połowa sukcesu. Nie wiem jaki masz charakter, ale właśnie charakter to pozostałe 50 %. Możesz być bardzo atrakcyjna fizycznie, ale odpychasz wewnętrznie. Ja na przykład tak robię. Kiedyś dałem tutaj swoje zdjęcie do oceny, aby utwierdzić się w przekonaniu, że nie jestem brzydki. Tutaj temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5208729 Co z tego, że podobałem się tutaj na forum i pewnie na ulicy każda myśli, że jestem już dawno zajęty. Wcale tak nie jest, bo mam zrytą osobowość. Nigdzie nie wychodzę,jestem aspołeczny i jestem chorobliwie nieśmiały itd., więc mimo że jakoś tam wyglądam to i tak jestem sam i pewnie już tak zostanie. To jednak na moje własne życzenie, bo mam problemy psychiczne i nie wiem czy uda mi się z nich kiedykolwiek wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - jesteś, depresyjną, zbyt słabą jak wata, osobą, której nigdy nie uszanuje żaden silny facet. I którą się nigdy nie zachwyci, ani w niej nie zakocha. Silni mężczyźni, potrzebują równie silnych kobiet. Ty jesteś jak bezwładna poduszka, rzucona na podłogę. Którą ktoś musi podnieść. "skąd bierzecie siłę żeby żyć?" - budowa myśli zdradza przerażający stan . Ile ty znaczysz dla siebie, i innych, skoro samotność tak cię wysysa ?. Ja robię wszystko, by pozostawać pojedynczym. By żadna dziewczyna, nie odciągnęła mnie, od moich planów konsumpcyjno-życiowych. Które wymagają tygodni, planowania, i gotówki. A ty umierasz od nadmiaru wolnego czasu, w którym mogłabyś zyskać przynajmniej cześć swoich "poza-facetowych" marzeń ?. Kiedy masz przeczytać "Koran" jak nie w stanie pojedynczości ?. Kiedy masz zrealizować podróż na Filipiny, jak nie w okresie bez posiadania partnera ?. kiedy masz wyrzeźbić brzuch, jak nie w okresie, w którym, nikt ci sobą, głowy nie zawraca ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość see you in the next life
jem kupe offermy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×