Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OrionLady

Czy tylko ja odczuwam tak dotkliwie brak pokrewnych dusz?

Polecane posty

Gość OrionLady

Mam prawie 23 lata i czuję się często strasznie samotna. Niby znam wiele osób, ale czy każda z tych znajomości coś ze sobą niesie - nie wiem. Jak przyjdzie co do czego to spędzam większość czasu sama, sama też organizuję sobie wolny czas, no i chociaż częściowo przyzwyczaiłam się do tego stanu, to nadal doskwiera mi brak towarzystwa, w którym czułabym się swobodnie, miałabym o czym pogadać, spędzać wolny czas itp. Bo o ile ludzi jest sporo, to takich o podobnych pasjach, ciekawych, mądrych znacznie mniej. W każdym bądź razie sama nie wiem, jak nawiązać kontaktami z nimi, gdzie ich poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
podobno najlepszych znajomych ma się tam skąd sie pochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
chodzi o wiele pokoleń na danej ziemi, dlatego dzieci emigrantów ekonomicznych często bywaja samotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuszczam powietrzez balonów
wyjdx za maz za durnia, ktory w domu palcem nie kiwnie, urodx mu dziecko albo kilkoro, nie bedziesz miala czasu na myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OrionLady
Dodam też, że czuję się zmęczona niektórymi koleżankami, z którymi niby mam dobry kontakt, ale ileż to można wysłuchiwać historii o facetach, pieluchach, pracy? Tęsknię za ludźmi, którzy posiadają swój świat, którzy podróżują, poszerzają horyzonty, działają na różnych polach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OrionLady
Nie interesują mnie dzieci i mąż, może kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OrionLady
Problem utrudnia fakt, że jestem nieśmiała i cicha z natury, a takie osoby nigdy nie mają zbyt wiele bliskich osób, chyba że takich, którzy zamęczają ich szczegółami z wlasnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X-0-id ZWYLF bab00szka ADIN
W sanepidzie jest jak w bidzie, każdy se na wolne idzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OrionLady
takie' miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink flojjjjjjddd
rozumie dokładnie co czujesz. kiedyś miałam właśnie taką pokrewną duszę - moją przyjaciółkę, która była dla mnie jak siostra. niestety miałyśmy wypadek w wyniku którego ona zginęła. teraz odczuwam to samo co ty... Mam dużo znajomych, naprawdę DUŻO. ale nikogo z kim tak naprawdę chciałabym spędzac czas bo... bo właśnie - ile można słuchac o problemach z facetami, ciuchach i kosmetykach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OrionLady
Otóż to. Wiadomo, można pogadać i o tym, ale jeśli to przekracza pewne granice, zwyczajnie nuży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×