Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Ja mam ciągle dziwne sny, bardzo realistyczne i koszmary ( pisałam Wam o duchach z przedwczorajszej nocy). Nie wiem czemu w ciąży te sny takie są... Senioritko, no na pewno jak się dziecko urodzi to będzie musiał czas znaleźć, a jest u Was coś takiego jak opieka nad matką? Mój z tego będzie korzystał, to są 2 tygodnie a potem jeszcze 2 tyg tacierzynskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czwartek jade odebrac dokumenty moje bo zawiozlam zeby przetlumaczyli i dopiero ustalimy date slubu wtedy bedzie mnie mogl wciagnac jako zone na swoje ubezpieczenie,dopiero wtedy sie dowiemy czy cos nam przysluguje czy nie.Tylko ze moj twierdzi ze szkoda zachodu zalatwiania itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale takie coś jak 2 dni na urodzenie dziecka to chyba wszędzie jest?:) ( urlop okolicznościowy) A po 2 dniach pewnie wyjdziesz do domku. Trochę Ci zazdroszczę życia w Grecji chociaż pewnie nie raz faktycznie będzie Ci ciężko z dala do rodziny, zwłaszcza jak mąż tak dużo pracuje...ale jak już dziecko będzie większe to super sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka...ja chce drugie dziecko nie bede czekac az maly wyrosnie;)Tak bym chciala,ale zobaczymy jak to bedzie...Wiem ze z dwojka ciezej bedzie ale co tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie tak od razu musze troche odpoczac,chcemy na przyszle wakacje jechac gdzies no i w koncu do Polski.Zobaczymy tez jaki bedzie mial nasz synek temperament. Wrozka mi powiedziala,ze jeszcze przed 30stka bede miala drugie ciekawe ile prawdy w tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
no mi sie ten Bartek Kurek snil :) wlasnie jak w Grecji wyglada opieka spol-med w sytuacji ciazowej? i czy jak cos bedziesz mogla z niej skorzystac bo moj chlop na pewno idzie na tacierzynski na te 2 tyg tez nie wiem dlaczego takie super sny sie snia w ciazy- kazda ciezarn z jakia sie spotkalam mowi ze same schizowe rzeczy sie snia, ja mam wrazenie ze to ma troche wspolnego z instynktem maciezynskim, ze wlacza nam sie jkis prierwotny instynkt opieki nad potomstwem- taki insynkt totalny w zwizkuz ktorym chchemy chronic potomstwo za wszelka cene i to sie jakos tak objawia podobno po urodzenu jest jeszcze gorzej :) zobaczymy ja jutro z rana do tej poradni diabetologicznej na ustalenie diety jade :) i przy okazji obejrze 3-ci szpital- kndydata do porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka...co do opieki to po porodzie nie przychodzi do domu polozna tak jak w Polsce.Szpitale panstwowe sa w oplakanym stanie,kilka kobiet roznej narodowosci na jednej sali.Powiedzmy karmisz dziecko a tu Ci jakis rumun albo bulgar wpatruje sie na piersi(nie wyobrazam sobie).A przy okazji wnosza wirusy i bakterie.U nas w Kaliszu na porodowke nie chca wpuszczac nikogo na odwiedziny tylko ojca dziecka!Rygor jest niesamowity.W tej prywatnej klinice ktora mam na oku i tam tez badania robie nie ma czegos takiego.Nie ma obcokrajowcow,bo ich poprostu na to nie stac.Lepsza tez jest opieka,ale jak nie dasz w lape pielegniarce to tez traktuje Cie jak powietrze tak slyszalam,ale sama sie przekonam niebawem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
heheh spoko odskocznia- moja ulubiona ja mam nadal wene kulinarna i na obiad mam: pomidorowka (kocham te zupe) , faslka szpargowa, ziemniaczki pieczone i karkowka ze szpinakiem z piekarnika :) powiem wam cos smiesznego, moj maz bywa na maksa obecny nieprzytomny i ostatnio jakos wieczorem byl glodny i byly nalesniki, ja mu mowie zeby sobie zrobil je z dzemem z czarnej porzeczki i polal smietnka i poszlam sie myc, wracam z lazienki a on siedzi przy stole konczy ostatniego nalesnika i ma niewyrazna mine, pytam sie go c jest nie tak a on mi odpowiad ze mu sie popieszyly sloiki w lodowce i zamaist z dzemem z cz przeczki on se zrobil nalesniki z burakami cwiklwymi a wszystko to polal sietana na sodko :) bleee mowil ze calkiem niezle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja właśnie nie mam pomysłu na obiad...jutro coś pomyślę. Ciężarówko, buraczki to dobre na krew są:) Może mu brakowało żelaza:) To życzę Wam jeszcze fajniejszych snów, może Brad Pitt mi się przyśni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senioritka nie dziwię Ci się, też byłabym zazdrosna i to na pewno normalne uczucie, może faktycznie jest tak jak piszesz, że to bardzo dobra znajoma i wcale nie ma złych intencji a Twój chciałby abyście tak samo jak oni się zaprzyjaźnili a z drugiej strony trzymałabym rękę na pulsie..poza tym dlaczego masz się z nią przyjaźnić na siłę..trochę to dziwne :O ja też nie lubię tej znajomej mojego męża < to Ci z którymi będę jechać do UK > ona mojego męża zna od podstawówki, razem mieszkali na tym samym osiedlu, wychowywali się, wspólne imprezy..jak się pierwszy raz spotkaliśmy zapytałam męża dlaczego jej się nie oświadczył bo po prostu identyczni jak dwie krople wody pod kątem podejścia do życia, poglądów etc :) mąż nigdy nie namawiał byśmy się przyjaźniły i jesteśmy przez już te 7 lat na stopie po prostu znajomych, nie jakiś tam bardzo dobrych ale zawsze jak mąż był w PL to się spotykaliśmy, oni też często gdzieś podróżują a zatem dla nich jak stwierdzili odwiedzić Nas później też nie będzie problem..ale ona jest taka....infantylna, dziecinna po prostu..ma czasami takie głupie zachowania, że nie wiadomo co powiedzieć :O a teraz jak jest w ciąży to po prostu współczuję jej mężowi co on z nią ma :) no nic..pewnie będę mieć ubaw w tej podróży :D senioritka mój ostatnio stwierdził, że jak urodzę to planujemy drugie by nie było dużej różnicy :) wiecie, mój mąż jedynak zawsze marzył o wielkiej rodzinie, kiedyś mi powiedział, że chciałby tak minimum 3 a max 5 :D :D :D zobaczymy, na pewno nie będziemy się zabezpieczać, jak się uda to będzie a jak nie to trudno :) wazka ja po ostatnim L4, któe wezmę tu w PL mam już wypisany bezpłatny urlop na rok, po roku zobaczymy co się będzie dalej działo, zawsze to opcja tego typu, że mogę wrócić i kontynuowac macierzyński..firma raczej nie upadnie a moja szefowa nie chce mnie puścić tak po prostu żebym odeszła i sama zaproponowała mi takie rozwiązanie..podpisali się wszyscy dyrektorzy i mam zgodę..im to i tak na rękę, na moim miejscu jest zastępstwo a ja mam zawsze możliwość powrotu, trochę mi szkoda było tych 5 lat..sama długo się zastanawiałam czy to zostawić i czy wg wyjechać do męża..bardzo długo męczył mnie ten temat ale takie wyjście mi odpowiada :) mój też dostaje dwa tygodnie po urodzeniu i będzie ze mną w domu, zresztą nie wyobrażam sobie by było inaczej :) a mi się dzisiaj śniło, że po urodzeniu zabrali Małą i ją reanimowali, obudziłam się z mokrymi oczami :( :( ciezarowka to faktycznie "przytomny" :) ale jak widać da się zjeść wszystko :) mój np polewa wszystko sosem barbecue..jedyne czego nie rusza to spaghetti..a tak do wszystkiego, do kanapek, innych sosów, makaronów, ryżu..do wszystkiego..blee :D o właśnie może spaghetti zrobię, dawno nie jadłam :) ja dziś mam trochę spraw do ogarnięcia, potem muszę podjechać do teściów bo mają jakiś problem z przeglądarką w kompie :O miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dzisiaj mój mąż poprosił bym zrobiła rybę na obiad, twierdzi, że w ogóle nie jemy ( prawda - ja nie lubię więc on je na inne sposoby - koreczki,paprykarz etc) ale wiem, że ryby są zdrowe więc zrobię im dzisiaj coś, ale chyba jakiegoś gotowca typu ryba z pieca:P Wgłowiesieniemiesci - no własnie jak się ma fajną pracę i sympatyczne towarzystwo w pracy - co też ważne, to żal opuszczać i rozumiem Ciebie. Dobra praca to w tych czasach skarb na wagę złota. Marien jak tam Twoje drętwienie?Byłaś u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka ja ostatnio rybkę to robiłam łososia - dzwonka z pieczonymi ziemniaczkami i sosem koperkowym :D nie wiem czy sos koperkowy pasuje do ryby ale ja akurat miała taką "zachciankę" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od rana jestem na nogach, pół godziny temu wróciłam do domu i po prostu padam a na dodatek katar mi się przyplątał :O zaraz herbatkę z miodem i cytrynką wypiję i do łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
hej dziewczyny pisałam z wami nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ja nie pisałam bo byłam 2 msc w szpitalu wyszłam całkiem nie dawno ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewa a ci Ci było? Wgłowiesieniemiesci - łosoś to jedyna ryba, którą lubię ale chyba nie ma jej w sklepie który mam pod domem a na większe zakupy na razie nie jadę. A jak robisz tego łososia?Na patelni? Nie umiem ryb robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
Hej dziewczyny, Ewa a dlaczego bylas w szpitalu? ja tez nie umiem robic ryb a lososia to zawsze w piekarniku posypane bazylia i dolozona na wierz cytrynka zawijam w pazlotko pieke na 180 st przez ok 30-40 min i jest pycha ja w tej poradni cukrzycowj bylam, straszny burdel tam maja :) babka ustawila mi dietke :) bede musiala mierzyc codziennie cukier i tyle szkoda mi tylko slodyczy bo nie moge wogole jesc....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuś hej, co się stało, że byłaś w szpitalu ? z maluchem wszystko ok ? wazka robię marynatę z przypraw, rybka sobie w tym poleży w lodówce z pół godziny, potem wrzucam na patelnie na rozgrzany olej albo margarynę i wsio :) potem tylko delikatnie obracam, parę minut i zrobione do tego pieczone ziemniaczki mniaaaam ostatnio ziemniaczki tylko pieczone mi podchodzą, gotowane za mdłe a smażone to wiadomo za tłuste czyli pieczone w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka jaka to dieta ? bardzo rygorystyczna ? bez słodyczy to ból faktycznie, ja np przed ciążą wg słodyczy nie jadłam a w ciąży tak od połowy mnie wzięło na słodkości dasz radę bo to dla Waszego dobra :) uciekam się położyć a ten katar to nie wiem skąd się wziął, ciepło dziś a tu katar, założyłam grubą koszulę i zaraz wypiję tę herbatę, mam nadzieję że mi przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to następny obiad będzie łosoś z pieczonymi ziemniaczkami:) Wgłowiesieniemiesci kładź się i jak lubisz czosnek to sobie zjedz, też wspomaga odporność... Ciężarówko, ja tez nie jem słodyczy ( a uwielbiam) ze względu na wagę. Jak widzę tarty z borówkami lub malinami to mi ślinka sama cieknie:( Jak już mam wielką ochotę na coś słodkiego to jem kaszkę taką z pudełka czekoladową albo waniliową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
nie nie jestet jakas okrutna ta dieta i mysle ze mi tylko na zdrowie wyjdzie bo nie moge slodyczy a przeciez w ciazy dzien bez slodycza dniem straconym :) jakis super slodkich owocow typu winogrona banany gruszki sliwki, przennego pieczywa, makaronow, ryzu, gotowanej marchewki- tylko surow jak cos duzo warzyw w tym ziemniaczki ale raczej pieczone i nie za czesto, brazowy ryz, ciemne pieczywo, grejfruty, jablka, wyszystkie miesa i ryby raz na 2 tyg fast food :) ogolnie taka zdrowa dietka i przede wszytskim regularne posilki (ok 6-7 na dobe) dodatkowo 3x dziennie mierzenie cukru po posilkach i raz w tygodniu o 3 w nocy?! nie bedzie zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka...moj ulubiony dzem z czarnej porzeczki;p Czytalam o tych buraczkach i zrobilam do obiadu;)A jak przyprawiacie takie starte buraczki?do tego mam filecika z kurczaka upieczonego w panierce i ziemniaczki...Siedze teraz i czekam az moj sie obudzi zeby w koncu zjesc. Zrobilam tez szarlotke;)Ale mnie wzielo dzis,2 godz stalam przy garach.Wogole to ja uwielbiam ciasta,macie jakies godne polecenia przepisy???;p Co do lososia to ja robie tak;dzwonki albo filety sole klade na blache,obsmarowuje tego lososia musztarda rozrobiona z sokiem z cytryny wycisnietym(ale tak na oko),nie moze byc za rzadkie,zeby ta musztarda nie zleciala z tej ryby i posypuje oregano.Zapiekam w piekarniku tak ok 30min tez na oko,zalezy jakiej grubosci sa te kawalki.Do tego zawsze mialam gotowany szpinak i ziemniaczki. Jutro mam wizyte u lekarza na 19. Smiali sie dzisiaj w pracy ze mnie,ze polklam arbuza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wglowiesieniemiesci...sos koperkowy do lososia jak najbardziej pasuje.My tez chcemy za jakis czas drugie zeby razem sie wychowywali,nie chce duzej przerwy ale zobaczymy jak to bedzie. Moj wczoraj wrocil o tej samej porze co zawsze,wiec kolezanka dlugo pewnie nie byla.Ja jej kiedys powiedzialam,ze ja co dzien na niego czekam wieczorem... Na wieczor mam paczke moich ulubionych cukierkow ;Michalkow Bialych; ;) Chociaz chyba ostatnio sie cos popsul smak,na poczatku byly lepsze. Piszecie o 6,7 posilkach dziennie?Jak to mozliwe,ja to gora 3.Chyba ze male posilki i kazdy owoc liczycie i wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka...co jest z Toba za wysoki cukier masz czy co?Kurcze wogole slodyczy nie jesc???Jak Ty wytrzymasz? a Izabella naprawde sie obrazila... Ciekawe co z marien? wazka...moja kuzynka z Walcza jest w ciazy dowiedzialam sie niedawno;)rodzi w pazdzierniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senioritka - No proszę i będzie rodziła w wojskowym szpitalu? Tam było super, nie wiem jak jest teraz ale raj a nie porodówka. Ja miałam swoją salę z tv i łazienką a położne i pielęgniarki na serio skakały nad pacjentkami. To mam już kilka przepisów na łososia i wypróbuję wszystkie:) Ja to się bardziej martwię co z 2+3 :) bo ona nawet się nie pożegnała:( I ciekawe co z marien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka...chyba w tym wojskowym bedzie rodzic,bo ma najblizej a nastepny pewnie dopiero w Pile...to jej drugie dziecko,jest starsza 9 dni odemnie;)a co najlepsze ma meza odemnie z miasta,bo byl tam we wojsku i zostawili go. Ja tez nie wiem co z 2+3;/ Jak zaczniemy znikac bez slowa w listopadzie to wiadomo gdzie jestesmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Pile nie polecam. Mimo że znajomy rodziny jest tam ordynatorem, nigdy bym się nie zdecydowała na ten szpital. Znowu dzisiaj gorąco było a ja musiałam trochę spraw pozałatwiać... Dobrze że wieczory chłodniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
senioritka- no tak wykryli mi niby cukrzyce ciazawa :) o marien sie martwie tez bo ona mowila o tych dretwieniach i skurczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×