Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luiza osiiiii

wczoraj pisałam tutaj niestety nie mogę znaleźć topiku , chodziło o pampersy

Polecane posty

Gość Luiza osiiiii

muszę się komuś wygadać sama nie wiem czy bycie z nim ma jakiś sens dzisiaj to samo awantura o nic , jego dziecko upadło ja i on byliśmy w domu tylko że ja siedziałam w salonie i te dziecko też tam było i upadło ale nic mu się nie stało tylko się popłakało a on mi zrobił awanturę że to moja wina ,że miałam jej pilnować choć on też był w domu tak się darł myślałam że za chwilę mi coś zrobi nie wiem czemu on się tak zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lkpok
ile ma dziecko? rok ? czy mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamsko ale ja też
idiota jego dziecko to niech pilnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza osiiiii
jego dziecko ma 2,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lkpok
ojej... dzieci w tym wieki czasami się przewracają, bez przesady :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza osiiiii
a tak chciałam żeby coś z tego wyszło jestem z nim od 2 lat , nie chcę go zostawiać ale jak tak dalej pójdzie to chyba nie będę miała wyboru , i nie chodzi mi o to że ja nie lubię dziecka czy coś w tym stylu ale on trochę przesadza zachowuje się jakby te dziecko było ze szkła jak mu powiedziałam że normalne że dzieci czasami upadają jeszcze bardziej się wkurzył :( jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza osiiiii
no ja nawet to wiem ale on chyba nie mam już dość ciągle jakieś pretensje ciągle gada że jestem beznadziejna ale to tylko w kwestii dzieci jeśli chodzi o inne rzeczy to jest ok ale jak tylko coś z dzieckiem to mam wrażenie że by mnie zabił jakby mu się coś stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lkpok
wiesz może nie jest przy dziecku na codzien i dlatego chce nadrobic. ale niech nie wyzywa sie na tobie. no ludzie, małe dzieci się przewracają :o zastanów się...i pamiętaj że szanucek w związku jest bardzo ważny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza osiiiii
to nie jest tak że on chce nadrabiać bo matko dziecka ma je w dupie i podrzuca je kiedy tylko ma ochotę zdarza się z ono jest przez cały tydzień albo jeszcze dłużej ona jest na tyle bezczelna że przychodzi i jak np tylko ja jestem w domu to wchodzi kładzie dziecko i wychodzi bez słowa i wiem że szacunek jest ważny niby mówi mi że mnie kocha że mu zależy ale ja już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza osiiiii
to nie jest tak że on chce nadrabiać bo matko dziecka ma je w dupie i podrzuca je kiedy tylko ma ochotę zdarza się z ono jest przez cały tydzień albo jeszcze dłużej ona jest na tyle bezczelna że przychodzi i jak np tylko ja jestem w domu to wchodzi kładzie dziecko i wychodzi bez słowa i wiem że szacunek jest ważny niby mówi mi że mnie kocha że mu zależy ale ja już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lkpok
przemyśl, nikt za ciebie decyzji nie podejmie. ja bym chyba takiego traktowania nie wytrzymala. może od teraz nie zajmuj się dzieckiem, jak on jest w domu niech opiekuje się nia cały czas i ciekawe czy sie nie przewroci czy uderzy przez przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza osiiiii
Tylko że ja się nią nie zajmuje prawie w ogóle , nawet prawie jej nie dotykam bo zaraz są pretensje , ale jak on sam ma się zajmować to ja mu muszę pomagać bo on nawet takiej kaszy dla dzieci nie umie zrobić a gada że ja nic nie potrafię tak to cały czas się dzieckiem zajmuje opiekunka nawet jak jesteśmy w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×