najdziwniejsze...

Jaka była najdziwniejsza zachcianka Waszego partnera w łóżku, którą spełniłyście?

A Twojego?

są pary gdzie to kobieta wymyśla i realizuje "wspólne" zachcianki ;p znaczy swoje, które jemu zawsze pasują i to jak ;p ostatnio został przywiązany nago do krzesła z zawiązanymi oczami, a ja ubrana w bardzo sexowną bieliznę i maskę zasłaniającą oczy polewałam go zimną bitą smiętaną i zlizywałam ;p następnie siebie polewałam a on z zawiazanymi oczami zlizywał ;D a gdy już nie mógł wytrzymać bez ruszania rąk i nóg odwizałam mu tylko oczy ;D cóż to była za reakcja, "poznęcałam" się jeszcze chwile nad nim i go uwolniłam...co prawda przez następną godzinę był jeszcze bardziej zajety ;D

agamalina: fajna perspektywa. Często tak się nad nim "znęcasz"?

moja kobieta jest normalna i nie ma udziwnień. To raczej ja jestem z tych dziwaków co wymyśla.

Wystarczy trafić na odpowiednią babę z chcicą i już se chłop sporo por00cha!

25-latek: zależy ;p jaki nastrój jak się chce, czy w ogóle się chce ;p ale nie powiem, ja miałam frajdę, ale on jeszcze większą ;D sugerujesz, że jestem nienormalna?

agamalina: skąd... jak najbardziej normalna. Każdy chciałby mieć dziewczynę, która by była taka otwarta i wymyślała takie akcje sama....

to było pytanie do mateusz.koolas@wp.pl

agamalina: napiszesz, jakie jeszcze rzeczy wymyślałaś?

z zaplanowanych...chyba już nic aż takiego. pewnego razu gdy chlopak wychodził z domu wcześniej niż ja, i wracał przede mną ustawiłam na stronę startową w komputerze taki fajny filmik. wiedząc że jest już w domu zadzwoniłam by sprawdził mi coś w komputerze. włączył wyskoczyła strona słysząc szok powiedziałam- "to wracam o 18, szykuj się" .. ;)

super. To jest fajne i podkręca atmosferę w związku.

co było na tym filmiku?

lekkie porno ;) jak to mówie "kobiece"- grzeczne z szacunkiem a ostre i podniecające ;p

ok, a zdarza Ci się powiedzieć mu, żeby np. całował Ci stopy, bo masz taką zachciankę.?

oj w życiu, on wie że po stopach całować mnie nie wolno (po gołych) a jeszcze gorzej dotykać moich stóp swoimi tak w "codziennych sytuacjach" jestem taka że to akurat mnie obrzydza...ale wie że uwielbiam być całowana po szyi, karku, ramionach np gdy robię kawę czy siedzę przy komputerze- z zaskoczenia ;p

to byśmy się nie dobrali, bo ja uwielbiam stopy dziewczyn. A swojej oczywiście całuję.

a widzisz ;p każdy lubi co innego, on też lubi całować znaczy lubił bo już wie, że wszystko można tylko nie to ;p moją ulubioną częścią ciała u niego jest tyłek...oczywiście nie do całowania ale on wie że jak go szczypie WTEDY za pośladki to mi dobrze ;D

raz robiłem coś na komputerze, ona przyszła, usiadła mi na biurku, wyciągnęła nogę i powiedziała, żebym całował jej stopy. Lepszej przerwy nie mógłbym sobie sam wymyślić.

Sen ;)

na Twoim miejscu pozwoliłbym mu na to. Będzie Cię traktował jak księżniczkę, wiem to po sobie.

mojej zachcianka jest taka że chce tak samo i spełniam ją już sporo lat choć coraz trudnej jest

muszę spróbować...może masz rację ;)