Zostawił

Milion razy udzielałam tu porad. Milion razy pisałam laskom jak poradzić sobie,kiedy facet je zostawił. I wiecie co? W d... można sobie te rady wsadzić. Zostawił mnie po 3 latach. Powiedział że chce spróbować z kimś innym. A ja nie mogę sobie znaleźć miejsca.

to chyba wiesz co masz robić, nie?

W d... można sobie te rady wsadzić.

Kochana nie jestes sama. tez wlasnie sie rozstalam ale nie przez inna kobiete,napisal ze niechceabym sie z nim kontaktowala, zebym nie pisala.zaraz oszaleje :-o

mnie zostawił po 7 latach i najgorsze były rady i poklepywanie po plecach, jest z dupy, źle się pewnie czujesz i długo to nie minie:/ ale sama sobie poradzisz prędzej czy później, to akurat wiem, bo leciałam nawet na antydepresantach :/ tak źle było!!

Rady typu: znajdź sobie zajęcie, wyjdź z domu nie działają. Nie jem, nie śpię. Co zrobić?

Kurna co jest dzisiaj?! Już chyba z szósta dziewczyna, która właśnie została porzucona! Powściekały się te chłopy! Baby trzymać się!!! Autorko, ponieważ wiesz, co wszyscy będą radzić- TO JA PORADZĘ CI NAJLEPIEJ- MNIE WYLECZYŁO: weź no znajdź nowego chłopa, tylko sto razy lepszego niż poprzedni. I korzystaj z życia ile wlezie + rób to, czego nie mogłaś jak z nim byłaś.

jedyne co wam mogę dziewczyny powiedzieć od siebie to to, że mi dużo też pomogła rozmowa z osobami które były wcześniej lub w tym samym czasie w takiej sytuacji i taką "bratnią duszę" znalazłam do rozmów na tym portalu, do dziś mam z nią kontakt mailowy mimo że dwa lata już minęły

Ciesz się że ktoś dla kogo to powód do rozstania - uwolnił Cię od siebie i możesz - jeśli jesteś wrażliwa, współczuć jego obecnej lasce. I co Ci mam napisać? Że zapomnisz? Że przejdzie? Ani nie zapomnisz ani nie przejdzie. Ale któregoś dnia obudzisz się i zauważysz, że już nie boli. Że zostały ładne wspomnienia a nie żal i wyrzuty. Jeśli coś mogę Ci poradzić to oczywiście zmianę otoczenia. Odwiedź rodzinę, zapomnianych przyjaciół. Przemebluj pokój, zacznij ubierać się w inne niż dotychczas kolory.. I na pewno wyrzuć wszystkie durne pamiątki po byłym. Nie ma co tworzyć sobie ołtarzyków dawnej miłości, a im szybciej zniknie Ci to wszystko z oczu, tym szybciej zaczniesz wracać "do siebie".

wiem wiem jak te rady nic nie dają, mimo że są od serca na pewno i osoba która je daje chce dobrze. Jak chcesz pogadać to ze mną, a naprawdę byłam w ogromnym dołku to daj znać, ale nie tu bo na kafeterii nie gada się dłużej o takich sprawach;)

Jest to przejebane uczucie i szczerze wspólczuję, bo tez przez to kiedys przechodziłem

jowitta moj mail littleme20@wp.pl nie obiecuje ze odpisze od razu, bo placze jak bobr

napisałam Ci maila, jak będziesz miała siły to napisz, będę sprawdzać co jakiś czas skrzynkę.

niestety.. rozstania są bardzo bolesne.. nic Ci teraz nie pomoże. nic nie da ulgi. czas czas czas...