Czy na orgazm kobiety ma wpływ jego wygląd

Chodzi mi o to, że kiedyś doprowadzenie kobiety do orgazmu zajmowało mi bardzo dużo czasu lub w ogóle nie udawało mi się taki wyczyn. Jakiś czas temu zacząłem ostro ćwiczyć na siłowni ze zmianą stylu życia (gł. odżywianie) co zaowocowało całkowitą zmianą mojej budowy. Z zapuszczonej sieroty o pucułowatej twarzy zmieniłem się w kolesia przypominającego jednego z tych z reklamy bielizny CK. Nie chodząca góra mięśni a wyprostowany, wyrzeźbiony, szczupły facet...I tu mam pytanie, czy zadowolenie moich ostatnich partenek w łóżku może być spowodowane właśnie tym, że wyglądam jak wyglądam? Przecież tyle dziewczyn sie wypowiada, że wygląd ma małe znaczenie, że wolałyby faceta z brzuszkiem, takiego misia do przytulenia itp itd. A ja się zatem pytam czemu teraz kobiete doprowadzam do orgazmu już po kilku minutach...przypadek? Jekie są wasze odczucia w łóżku z misiem i modelem (o ile macie takie doświadczenia).

mi to lotto - najważniejsza psychika a ładne ciałko, to dodatek

nawet ważniejszy jest wygląd i wielkość penisa niż brzuch, czy klata fajnie jak obrzezany, wtedy mi dużo nie potrzeba :)

Sprzętowo jest u mnie ok....nie potrzebny dodatkowy tuning

Ruchajcie kobiety do spustu! Nie ma sensu ich zadowalać! Szkoda czasu na to i energii!

Kiepski pomysł jak masz stałą partnerkę....nie dostanie tego od Ciebie to znajdzie sobie gdzie indziej. życie

Myślę, że wygląd faceta ma wpływ na orgazm kobiety a na podniecenie na pewno. Wiele koleżanek mi się zwierzało, że kiedy czują, że dochodzą wyobrażają sobie jakiegoś innego przystojnego faceta ponieważ inaczej nie mogą dojść. Gdyby ich faceci byli tymi wymarzonymi nie musiałyby sobie nic wyobrażać.

oczywiście, to, że się "wylaszczyłeś";) miało na to wpływ, że kobiety bardziej po prostu teraz podniecasz, co przekłada się na orgazmy. Pisze kobieta.

facet z wielkim brzuchem mnie posuwał i z małym penisem. nie cierpię małych , ale zrobił to tak ze orgazm miałam chyba 3 razy. cudownie pieścił piersi całował i dotykał. genialnie po prostu mnie brał i ten jego mały już się nie liczył. kwestia dogrania się. zrelaksowania i oddania :) i czasem oczy wystarczy zamknąć by było cudownie , otworzyć i zobaczyć te cudownie rozszerzone źrenice :D

kobiety sa równiez wzrokowcami ;) widać teraz trafisz na laski, które uwielbiają mięsniaków :) Sadze że bardziej ty jestes dziś pewny siebie w łózku niż to jakie kobiety ci teraz w seksie towarzyszą :) Poprawiajac sylwetkę poprawiłes tez postrzeganie siebie i byc moze dlatego twoja otwartosc i pewnosc przekłada sie na sposób w jaki uprawiasz seks ;)

Pewny siebie to ja zawsze byłem...podchodziło to nawet pod arogancję. Ale prawdą jest to, że troche siła mi wzrosła a co za tym idzie mozna troche urozmaicić łóżkowe figle o pozycje, które wymagają mięśni u faceta:-) Sprawdza sie natomiast teoria, że zaspokojona kobieta to szczęśliwa kobieta :-D

Większa zdolność wysiłkowa, giętkość, więcej siły i dynamiki. To ma znaczenie. Jako grubas nie jesteś w stanie zrobić połowy tego, co wysportowany facet. A poza tym zobacz na fantazje kobiet. Marzą o silnych hydraulikach a nie otyłych prezesach.

Nic tylko gonic swoich facetów na siłownie zatem. Ale to działa również w obie strony: jak kobieta przytyje to ciężko jest wykonać niektóre akrobacje. Swoją dziewczynę już uprzedziłem, że jak przytyje to osobiście wpadnie w moje obroty w fitnesclubie:-)

A poza tym zobacz na fantazje kobiet. Marzą o silnych hydraulikach a nie otyłych prezesach. chyba jakieś tip-siary z solarium w panterkowej mini kobieta z krwi i kosci pożąda jego umysł, jego siłę charakteru i często dominacje psychiczną ;) wybacz ale tępy mięśniak nie jest nawet w połowie tak dobry w wyzwalaniu pożadania u kobiety, jak inteligentny krawaciarz

Krawat kojarzy się kobietom z wysokim statusem społecznym faceta. V34 to co ty mówisz to jest porządanie męskiej dominacji społecznej...to o czym ja mówie to porządanie seksualne. Podrośniesz to bedziesz wiedziała, że faceci dzielą się na tych z którymi kobiety pragną się kochać i tych z którymi chą założyć rodzinę, bo zapewniają bezpieczeństwo finansowe. Najlepiej jak można te 2 cechy połączyć, ale takie rzeczy tylko w Erze.

:D:D podrosne?:D:D:D ja pierdykam wcale mnie taki krawaciarz nie musi społecznie wznosić na wyzyny sama sie na nie pnę młodzieniaszku Nie sugeruj sie proszę cyferką w nicku bo bładzisz ;) Miesniak mnie akurat niekoniecznie kreci, a juz najmniej arogant ;) Za to Twój temat insynuuje kobietom że twój wzrost erotycznych doznań jest zalezny od wielkosci cm w bicepsie i to prowadzi cie do fizjologii opartej na czystej technice rodem z pornoli, a nie kultowych odczuć

W gwoli ścisłości...jak facet zostanie sklasyfikowany jako źródło bezpieczeństwa finansowego a nie obiekt porządania to ma przej*bane. Facet, który najpierw wzbudzi w kobiecie porządanie a później dopiero udowodni, że jest dobrym materiałem na męża rodziny może liczyć, że będzie dla kobiety "księciem z bajki". Ja łącze te 2 rzeczy ale mojej panny na krawat nie wyrwałem (chociaż na codzień w nim chodze ze względu na prace) i jeszcze o tym nie wie co robie (skrycie to ukrywam).

Czytaj ze zrozumieniem, nie wyglądam jak napakowany kloc betonowy. Młodzieniaszkiem też nie jestem...mam 30 lat

Mea Culpa powinnam słowo ".krawaciarz" uzyc w cudzysłowiu trudmo mi tu okreslić to co chciałam przekazać Androgenowi. Jego siła fizyczna i mieśniejsą fajne na chwile odskoczni na dłuzszą mete bez siły umysłu i inteligencji to na kobiety nie działa U wielu kobiet taki "karczycho" wzbudza wręcz odrazę i niechęć ;) za bardzo skupiasz sie na technicznej stronie seksu a kobiety po za oczami posiadają mase innych zmysłów, które je skutecznie potrafią zniewolić Takich facetów jest znikoma ilośc i tylko nieliczni potrafią tego dokonac :P

facet zostanie sklasyfikowany jako źródło bezpieczeństwa finansowego a nie obiekt porządania to ma przej*bane. samo to sformuowanie ustawia cie w klasyfikacji jako zakompleksionego nieudacznika, który kokosownią próbuje nadrobic braki w kreatywnosci

No wiem...mam też magiczny język, który potrafi czynić cuda:-D O tej odskoczni to tak jak powiedziałem...kobieta bedzie z facetem, który zaspokoji jej potrzeby życiowe (tudzież rodziny). Często może się zdarzyć (i niestety coraz częściej to ma miejsce), że pragnie przeżyć przygodę z facetem, który ją po prostu kreci fizycznie i emocjonalnie. Miałem zbyt częste doświadczenia ze zdradą żeby się w tej kwestii mylić (i to nie ja byłem zdradzany).

Nie jestem nieudacznikiem...mam świetną dochodową pracę, seksowną dziewczynę która szaleje na moim punkcie. Czego więcej mi do szczęścia potrzeba:-) Jestem ostatnią osobą która ma kompleksy...topik założyłem po to aby wyjaśnić pewne zakłamanie, któe często kobiety rozsiewają, że wygląd się dla nich nie liczy...G*wno prawda

Jasne, że każda woli modela, a jeśli nawet mówi inaczej to kłamie. A faceci wolą dziewczyny wyglądające jak z okładki, a nie zapuszczone, grube i z tonami cellulitu. To, że wygląd nie ma znaczenia to jedna wielka bujda. I w łóżku tak samo, jak facet wyglada jak mis to mżna go z litosci przytulic, jak kumpla i całusa w powietrzu, a każda dziewczyna chce mieć przystojniaka w łóżku, tak jak facet chce miec super dziewczyne. I wtedy szybciej się napala na niego, a jak pokaze obwisły brzuch i zero mięsni to czym ma ją podniecić?

dla kobiet wygląd faceta ma zupełnie inny wymiar niz dla faceta kobiece kształty i bzdura jest pisanie że jesli poprzez ciało stałes sie bardziej atrakcyjny nie zmieniajac przy tym osobowosci, nie stajac sie bardziej pewny siebie to ty wprowadzasz zakłamanie ;) Kobieta pulchna jest zakompleksiona, kiedy uda jej sie schudnąc to czesto nie ciało a jej sposób myslenia o sobie doprowadza że faceci sie za nią ogladają, kiedy natomiast łącznie z chudnięciem nie pozbyła sie kompleksów to efekty są najwyżej mierne Lubisz szczupłe ale zakompleksione?

Tak się składa, że jakiś czas temu z kumplem bylismy na imprezie. Poznaliśmy 2 dziewczyny. Jedna niebrzydka ale zapuszczona z nadwagą / druga szczupła, ładna i seksowna. Ta z nadwagą jako cechy idealnego faceta wymieniła: zaradność, opiekuńczość, bezpieczeństwo. Ta seksowna w pierwszej kolejności wymieniła właśnie wygląd - że facet musi ją przede wszystkim kecić fizycznie a potem dochodzą te elementy o których wspomniała koleżanka. Różnica między nimi była taka, że ta ładna miała więcej pewności siebie i poczucia własnej warości, że jest seksowna i dba o siebie i tego samego wymaga od partnera. Ta otyła no cóż...odpowiedźcie sobie sami.

To już wiesz dlaczego teraz szybciej nakręcasz swoje partnerki, bo wygląd, fajny wygląd, w przypadku faceta np. miesnie, dodaje pewności siebie, a to jest seksi, zwłaszcza w łóżku :-)

Dobrze prawisz Ewka...a żebyś wiedziała, jak mi ego skacze :-p

Vii, ja nie mówię o bezmózgim osiłku. Jeśli facet jest uwodzicielem, to musi mieć głowę na karku a nie tylko kark :-) I typ faceta o którym mówię w starciu z krawaciarzem zgarnia całą pulę bez dwóch zdań. Mówimy oczywiście o dymaniu a nie zakładaniu rodziny i zapewnianiu bezpieczeństwa :-)

zadałam pytanie czyżbyś uważał ze szczupłe wyzbywają sie kompleksów? Nie wyobrazam sobie dobrego wyzwolonego, odlotowego i namiętnego seksu z facetem z którym nie czuje sie bezpiecznie :P Kiedy mam poczucie bezpieczeństwa mogę w łózku odgrywać role w zalezności od moich humorków dopakowany dresiarz nastawiony na techniczną stronę seksu nie jest dla mnie facetem stabilnym, jest mało kreatywny, czesto stosuje udziwnienia i nie dba o wyzwolenie we mnie namiętnosci. Ponadto lubie męskośc a nie lalkowatość ;) to czesto mija się z modelowym poczuciem męskiego piękna ;)

:-) Nie chodzi o ego, ale o swiadomośc, że jest się seksi, a na dziewczyny to działa, podobnie jak na facetów, pewność siebie jest seksi, ale jak się ma fajne ciało i ładną bużkę, a nie zwały tłuszczu i wygląd Shreka :-) A z drugiej strony "ładność" to też pojęcie względne, są gusta i guściki :-)