jak znaleźć sposób na samotność..jak coś zmienić ..? czy kiedyś będzie lepiej??

czy czujecie się czasem strasznie samotni? czy macie wrażenie, że nic juz się nie zmieni? że zawsze będziecie trwać w takim niczym?.... nie potrafię sobie z tym poradzic.... nie mogę się poskładać.... chciałabym potrafić otworzyć się na ludzi na coś nowego.... chciałabym zacząć wychodzic z domu....

Ja czuję się tak jak to opisałaś, ale się do tego przyzwyczaiłem. W sumie nie każdy musi mieć szczęśliwe życie, trudno padło akurat na mnie, ale trzeba żyć dalej. Niby zawsze byłem otoczony ludźmi, ale to tacy znajmomi, że jak wraca się do domu po spotkaniu/imprezie, to czuje się pustkę, bo nie ma nikogo naprawdę bliskiego. Studia się skończyły, najlepszy kumpel wyjechał na koniec Polski i zostałem sam ze swoimi paroma znajomostkami. Nie sądzę, że cokolwiek się zmieni - jedynym lekarstwem byłaby dla mnie praca od rana do wieczora, by o tym nie myśleć, ale i o nią trudno.

A może na początek zacznijcie pracować w wolontariacie, poznacie nowych ludzi, rozejrzycie się ,zobaczycie jak inni sobie radzą w życiu...