jestem PRZERAZONA!!!! prosze wejdzie - duchy, paralize senne....

od jakiegos czasu mam zly sen, nie moge zasnac, budze sie w okolicach 3 w nocy, czasami sni mi sie zaciemniona postac, ogolnie bardzo sie mecze... myslalam ze to moze dlatego ze pozno wstaje, wiec dlugo 'spie' (ale niedobrze) ale dzisiaj... mialam paraliz senny, widzialam ciemna postac, ale nie moglam sie ruszyc... gdy to ustapilo (juz mialam kilka takich sytuacji), rozplakalam sie, po jakims czasie zasnelam ze zmeczenia... i dzisiaj sie budze, a na mojej prawej rece... 4 siniaki, w rownych od siebie odstepach... nie wiem co mam o tym myslec, boje sie spac :(

szok...... http://www.meble.pl#pwid=8f0780cf3c1e481dba09fa2c985f88a3

To tylko senne mary, ich na prawdę nie ma. Miałaś tak już wcześniej? Długo to trwa?

mieszkasz ? Coś ostatnio wydarzyło się w twoim życiu ?

nie wiem, dla mnie wydaje sie to wiecznosc... tak to sobie tlumaczylam - ich nie ma a te siniaki...? :(

dzieje sie dosc sporo, a mieszkania nie zmienialam od dlugiego czasu... siniaki moze ie sa jakies duze, ale widoczne i dziwnie ulozone... zaraz zrobie zdjecie bo nei wiem jak opisac...

Mogłaś się uderzyć przez sen... Staram się tłumaczyć racjonalnie, ale nie umiem tego wyjaśnić.

Jesteś wierząca?

nie, nie wierze...

szkoda, miałabyś sie do kogo zwrócić. Nie chce Cie straszyc, ale siły zła są realne i działają obojętnie czy wierzymy czy nie. Nie jestem nawiedzoną dewotą, po prostu taka jest prawda

Skąd jesteś?

http://www.voila.pl/417/g6b3c/?1 przyciemnilam troche obraz bo komorka slabe zdjecia wychodza... :( :(

ktoś zmarł ostatnio ? ktoś może stosować wobec ciebie czarną magię bo zalazłaś mu za skóre ? sama zajęłaś się okultyzmem albo wywoływałaś duchy ?

zach pom, o ile to wazne...

A jakie miasto? To też ważne.

tak, 5 miesiecy temu osoba z rodziny, ale nieszczegolnie bliska... nie, balabym sie wywolywac duchy i raczej nie mam wrogow... ale sporo osob mi zle zyczy, poniewaz mam pewnego rodzaju 'szczescie' w zyciu - wszystko mi sie udaje...

szczecin...

naoglądała sie "egzorcyzmów emily rose" marne prowo

moze to tylko zly sen, postaraj sie wyciszyc przed snem,wez relaksujaca kapiel, wypij ziola, zrezygnuj z kawy i napojow energ., coli, moze to problem nerwowy

Okej, jakby co to mogę Ci pomóc. A ile masz lat?

Nie wiem co Ci doradzić, jeśli jesteś niewierząca...Modlitwa może jeszcze pogorszyć sprawę. Tylko błagam nie próbuj żadnych odczarowujących uroków i żadnych okultystycznych rzeczy - to tylko młyn na wodę dla tego typu "sił" Ja bym Ci jednak doradzała się pomodlić (konkretnie - do Jezusa), jesli by się to dalej działo

20... w jaki sposob? nie chce bawic sie w zadne odwolywanie czegos, czego nigdy nie przywolywalam...

Modlitwa - Ojcze Nasz.

mieszkasz sama?

powiem tak - wierze, ze istnieja sily nadprzyrodzone, ale nie wierze w zadną konkretną religię... wyznawalam zasade, ze cos jest, a co konkretnie - dowiem sie po smierci... nie chce sie sie w nic mieszac, w zaden okultyzm...

nie, mieszkam z rodzicami

W każdy sposób. Przerabiałem to już wiele razy. Miewasz ten sam sen czy każdy jest inny? Ile razy już widziałaś tę postać? Jak wygląda Twoje życie prywatne, masz faceta, dzieci? Mieszkasz sama czy z rodzicami?Co robisz na codzień?

Eeee tam Ojcze Nasz. To tylko formułka, chodzi o bezpośrednie wołanie o pomoc, może być coś w tym stylu: "Jezu nie wiem czy jesteś, czy mnie słyszysz, ale jeśli jesteś to pomóż mi, zabierz ode mnie te koszmary i zjawy które widzę". Aczkolwiek bez wiary to nie wiem czy coś da, czy jeszcze nie zaszkodzi wiec zastanów sie

Autorko, po śmierci to już będzie za późno...

Widziałem te zdjęcie na forum paranormalne.pl prowo!