Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość pumpalumpa

Nalewki

Polecane posty

Gość przepis na dobrą wiśniówkę
Dziękuję :) pokombinuję, zobaczymy co wyjdzie. :) Jak robisz ziołową? (melisową bym zrobiła, bo uwielbiam to ziółko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sobie policz
Wygląda ciekawie. Ja osobiście nie preferuję cytryny do nalewek, chyba, że to jest likier cytrynowy :) Pęczek młodych pędów (albo garść liści) melisy Tyle samo mięty (wolę te zielone i delikatne w smaku) dwie gwiazdki anyżu gwiaździstego płaska łyzeczka kolendry może byc kilka ziaren ziela angielskiego albo laska wanilii (wg mnie wanilia zbyteczna w tej nalewce). Zalać to 1/2 litra lekko rozcieńczonego spirytusu (ok 70 - 75%), zakręcic i wstawić do ciemnej szafki na 5 dni. Po tym czasie zlać do ciemnej butelki a zioła zalać zimnym roztworem cukru (zagotować i ostudzić - słodkość według uznania, ilość ok 1/2 litra). Odstawić w to samo miejsce na 3 dni. Po tym czasie zlać, połaczyć obydwa roztwory. Po kilku dniach przefiltrować. Przechowywać w ciemnej butelce w ciemnej szafce to dłuzej zachowa kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepis na dobrą wiśniówkę
Brzmi pysznie :). Czy kolendra w tym przepisie to nasiona czy suszone listki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sobie policz
Kolendra to nasiona, całe, nie tłuczone. Podobnie anyż, cały. Można dodać ziarna anyżu, ale będzie ostrzejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
otworzyłam wczoraj butelkę nalewki bożonarodzeniowej - przepięknie pachnie jeżeli nie robiłyście, to polecam, właściwie można ją zrobić nawet teraz, bo najlepsza jest, gdy poleży kilka miesięcy, czyli na święta byłaby idealna przepisy są w necie, ale można dowolnie eksperymentować z różnymi bakaliami i dodatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jubilattka
Nie chcę się czepiać ale specjalnie sprawdziłam! U mnie w najbliższym supermarkecie 0,5l czystego spirytusu kosztuje 41,99zł, (w sklepie przy domu ponad 44zł)więc dla mnie wychodzi taniej bo muszę dojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumpalumpa
Wytłumaczcie mi proszę dlaczego w jednych przepisach na nalewkę z malin miesza się je od razu z cukrem i spirytusem a w innych czeka najpierw aż owoce z cukrem puszczą sok i dopiero zalewa się cukrem? Jest różnica w smaku? Która lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Z tego co wiem, to owoców nigdy nie powinno się zalewać samym spirytusem, owszem można, ale tylko rozcieńczonym. Różnica o której piszesz jest taka, że alkohol potrafi wydobyć wszelkie niezbędne wartości z owoców, natomiast alkohol wlany do soku z owoców, uwydatni jedynie właściwości soku, który wiadomo, ma wartości na tyle, na ile wydobył je z kolei cukier, który ma moc wydobywczą dużo słabszą od alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
u mnie w domu zawsze zalewało się owoce czystym spirytusem, jeżeli nalewka była robiona bez cukru (polecam gruszkową bez cukru, jest boska) to tyle, a jeżeli była z cukrem, to dosypywało się cukier i co parę dni potrząsało słojem, żeby cukier się rozpuścił nalewki zawsze wychodziły boskie ale pewnie co gospodyni to inna teoria ;) moim zdaniem ciężko jest nalewkę zepsuć, jak nie zrobisz będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martu$
Zaciekawiły mnie te nalewki bez cukru..dajesz zamiast cukru miód czy całkowicie pomijasz słodzenie? Nie będzie za kwaśne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka41
Pewnie zależy od owoców i upodobań - jak ma się słodziutkie maliny to może i można bez cukru.. choć sama tego nie praktykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
nalewkę z gruszek robi się u nas w domu od lat zupełnie bez cukru i wychodzi pyszna, wcale nie kwaśna nie dodaję miodu ani niczego słodkiego, wystarczą same dojrzałe gruszki, ale koniecznie muszą być bardzo dojrzałe, słodkie i miękkie na kilogram gruszek daję litr spirytusu - zalewam spirytusem pokrojone gruszki (bez obierania, można tylko oderwać ogonki), tak żeby były zakryte, odstawiam do spiżarki na trzy tygodnie, co jakiś czas potrząsam słojem, po tym czasie zlewam spirytus przez sito i gazę do butelek i chowam, a gruszki zalewam ponownie, tym razem czystą wódką (ilość - pół litra), dodaję skórkę z pomarańczy i z cytryny (bez białych części), parę goździków (ilość na oko - nie za dużo, żeby nie zdominowały gruszek, ale żeby dodały aromatu) i znowu chowam do spiżarki, może być na dłużej, nawet na 2 miesiące, po tym czasie znowu zlewam przez sitko i przez gazę, łączę ze spirytusem z pierwszego zalania i jeszcze raz przez gazę przelewam do butelek - warto odstawić najlepiej na rok, ale jeżeli ktoś nie może się doczekać, to chociaż na kilka miesięcy przed piciem warto jeszcze raz przelać ją przez gazę, będzie wtedy pięknie wyglądała w karafce ja robię od razu z kilku kilogramów, bo to nasza ulubiona nalewka, proporcje wyżej są na kilogram - litr spirytusu, pół litra wódki, ale warto mieć pod ręką niewielki zapas, bo owoce po każdym zalaniu powinny być całkowicie zakryte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
wódka i spirytus??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amandzia34
Cześć dziewczyny, znalazłam fajny przepis na nalewkę z czereśni. W sam raz na ten gotowy spirytus do nalewek. Skład: 1 kg dojrzałych czereśni 0,3-0,5 kg cukru 1 l spirytusu 60% sok z 1 cytryny Dojrzałe owoce czereśni umyć i osączyć. Zalać spirytusem, macerować w słonecznym miejscu przez miesiąc, co 2-3 dni wstrząsając naczyniem. Po tym czasie zlać i dodać przecedzony sok z cytryny. Uzyskany nalew szczelnie zamknąć i odstawić w chłodnym pomieszczeniu. Owoce zasypać cukrem, gdy się rozpuści, zlać syrop do większego słoja i dolać nalew spirytusowy. Po kilku dniach przefiltrować i rozlać do butelek. Powinna dojrzewać przez 3 miesiące w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michałał
nalewka gruszkowa całkiem całkiem się zapowiada, ale ja poszedłem nieco na skróty i zamiast litra spirytusu i mieszania z wódką, wybrałem gotowy spirytus nalewkowy 1,5l załatwia sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
nie wiem, czy słabszy spirytus wyciągnie cały aromat z gruszek, ja zawsze zalewam je 96% spirytusem i tu gwarantuję przepyszny efekt, jak będzie ze słabszym spirytusem - tego nie wiem a wódka ma potem za zadanie wyciągnięcie z gruszek całego tego aromatycznego spirytusu, którym nasiąkły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatatata
nie polecam zalewać owoców takim spirytusem bo zamyka on pory w owocach i więcej nie puszczą soku. Trzeba zalewać rozrobionym lub gotowym do nalewek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sussanna
A można by zmieszać owoce? Np. jabłka z gruszkami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
ja zawsze zalewam najmocniejszym spirytusem, moim zdaniem nie zamyka żadnych porów :D zresztą gruszki są pokrojone na kawałki nalewka wychodzi super, polecam nigdy nie próbowałam mieszać gruszek z jabłkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby mieszać smaki
Zrób nalewkę z soku z jabłek, taki świeży z sokowirówki a osobno zalej gruszki. Potem kupażuj, czyli połącz obydwie nalewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzanna
A jak się robi nalewkę z soku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby mieszać smaki
Poczytaj w necie :) Sok z jabłek bez rozmieszaj z małą ilością cukru, dodaj spirytus rozcieńczony to mocy 75-80% w proporcji pół na pół. Zakręć słój i odczekaj aż płyn się sklaruje. Zlej klarowny płyn znad osadu, osad można przefiltrować i płyn dodać do całości. Odstawić w ciemne miejsce na minimum 3 miesiące. W zeszłym roku do soku jabłkowego dodałam trawy żubrówki i łyżkę pestek jabłek. Udany eksperyment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michałał
spokojnie wyciągnie, według mnie nawet nieco lepszy smak będzie, ale najlepiej spróbować, ja wiem jak to jest przy 96% i jak przy spirytusie nalewkowym - spróbuj i Ty i wtedy będzie jasność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadeus123
jeżeli chodzi o łączenie smaków to fajne są nalewki właśnie łączące kilka owoców, ja mam jedną taką nastawioną i po kolei dorzucałem owoce, najpierw trochę truskawek (niewiele żeby nie zdominowały później smaku), wiśnia, porzeczka a teraz malina, później dam jeszcze winogron i trochę jabłek, wychodzi taka "multiwitaminka", od strony technicznej - mam taki 15l słój i do niego wrzucam wraz z sezonem po kolei owoce, za każdynm razem dodając trochę cukru i 0,5l spirytusu nalewkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehaaaeaa
Ludzie, czy wy nie widzicie, że ten wątek to jedna wielka szemrana reklama tego dziadowskiego rozcieńczonego spirytu? :/ Spamerzy się rozpisują a wy łykacie te głupoty jak młode gołębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehaaaeaa
Właśnie policzłyłem. W biedronce spiryt 95% kosztuje ok. 40 zł za pół litra i żeby otrzymać litr 40% nalewki trzeba zużyć mniej niż butelkę (421 ml konkretnie). Czyli litr gotowego produktu to ok. 34 zł. Tego "nalewkowego" cuda trzeba na to samo stężenie dać 670 ml, co przy cenie 28 zł za butelkę daje ok. 38 zł za litr nalewki. Czyli nalewka na spirtusie "nalewkowym" to strata 4 zł na litrze. CBDU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
a właśnie się zastanawiałam czemu ktoś się nie zgadza z moim fantastycznym i robionym od lat przepisem i nawet bez wypróbowania chce lać inny spirytus :) taka stara jestem i nie wyczułam reklamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też robię nalewki
Dzis widziałam w sklepie spirytus nalewkowy soplicy za 36 złotych za pół litra!!! Może dlatego, że w miejscowości uzdrowiskowej nad morzem? Zgroza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzanna
Spodziewałam się, że będzie droższy od normalnego, ale 4zł to wcale nie jest dużo.. dla kogoś kto nigdy nie robił nalewki to jednak spore ułatwienie. Mówię na własnym przykładzie, nie robiłam nigdy swojego alkoholu i kiedy ktoś dałby mi wybór rozrabiaj albo masz gotowy - to oczywiście wybrałabym gotowy. Za to na pewno jeszcze sporo nauki i eksperymentów przede mną, bo widzę, że moje wtajemniczenie to początek góry lodowej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×