Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość pumpalumpa

Nalewki

Polecane posty

Gość Marzenia się spełniają_*
darujcie już sobie reklamowanie tego spirytusu, co? to się robi żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzanna
To chyba nie była odpowiedź na mój komentarz? Napisałam co uważam a to chyba nie jest zabronione? Wracając do tematu i nalewki z soku, czy może być sok sklepowy czy musi być taki z sokowirówki? Bo niestety nie posiadam obecnie nic do wyciskania soków naturalnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chyba żartujesz
Soki sklepowe są z koncentratów, chyba, że kupisz taki świeżo wyciskany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzzanna
Po to pytam, po to jest forum. Jakieś kiepskie wibracje w tym temacie. Takie świeżo wyciskane to chodzi Ci o te kilku-dniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatata
taaa ja w okolicy spirytusu 96% nie dostanę taniej jak za 48 zł więc jak ktoś robi więcej jak kilka litrów to nieźle się przejedzie. No, ale co teraz nie jest drogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Dzis w biedronce widziałam spirytus za 39 zł za pół litra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatata
No to ja różnice na benzynę wydam, żeby dojechać do tej Biedronki :( nie mam żadnej po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Jak kupisz ze 3-4 litry to się opłaca jechać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula la la
Z takiej ilości spirytusu zrobić nalewki to chyba wszystkich sąsiadów trzeba będzie obdarować :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatata
Szczerze powiem cena spirytusu dla mnie to drugorzędna sprawa, myślę, że są jednak porównywalne. Bardziej mnie martwią ceny samych owoców :-/. Nie zamierzam więcej kupować ich w mieście. U mamy na wsi na bazarze zapłaciłam za 3,5 kg wiśni 15 zł a za 3 kg w Warszawie 27 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
4 litry spirytusu na sezon to niewiele, zwłaszcza, że są nalewki, które nabierają mocy po roku albo po kilku latach. Renklodowa musi stać (po przefiltrowaniu) minimum rok. Jarzębinowa, z owoców dziekiej rózy, podobnie - nabierają aromatu po roku. Z pigwy ponoć najlepsza po 10 latach. Itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatata
o masz . . . a moje dopiero miesiąc stoją. Kto 10 lat wytrzyma? Chociaż taka nalewka to byłoby coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
ktoś się tu oburzył na 4 litry, a dla mnie to nic nadzwyczajnego i wcale nie jesteśmy rodziną, która dużo pije zawsze wyciągam butelkę z nalewką na jakąś okazję rodzinną czy święta i zawsze chowam jedną albo dwie butelki na samo dno dna ;) i mam nadzieję, że nikt tego nie odkryje jeszcze przez lata i po wielu latach spróbuję naprawdę wspaniałych nalewek a jeżeli chodzi o długie stanie, to chyba nie każda nalewka się do tego nadaje, słyszałam że niektóre tracą piękny kolor i robią się nieapetycznie brązowawe czy szarawe, wiec trzeba uważać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesaty
zeby 10 lat chociaz jedna butelka wytrzymała to chyba musiałoby ich byc na początku około 50 :) chociaż i tak nie jest powiedziane ze by wytrzymały ;) rozumiem rok, dwa lata, ale więcej to już chyba przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Wcale nie przesada te 10 lat. Jest to pewne wyzwanie, ale który mistrz nalewek nie chce zrobić tych najlepszych? Są inne do wypicia "na już" więc jedna czy dwie butelczyny mogą spokojnie stać latami. Co roku robię nalewkę pigwową i stoją one sobie latami. Najstarsza ma juz 7 lat. To prawda, nie wszystkie nadają się do takiego dojrzewania. Czekam tez na efekt swojej pracy już drugi rok - nasyciłam miód, zobaczymy jaki z tego wyjdzie dwójniak :P bo na półtorak trzeba dłużej czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rok temu robiłam z malin i z śliwek i pyszne wyszły w tym roku też myślę zrobić, takie a z truskawek jeszcze nie próbowałam ciekawe jak smakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
znacie może jakieś przepisy na nalewki bez cukru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Nalewki ziołowe z dodatkiem ziela stewii nie wymagają cukru. Nalewki mogą byc tez na miodzie. Nalewki ze słodkich owoców nie wymagają cukru. Nalewki z dodatkiem pyłku pszczelego moga byc bez cukru. Nalewki wytrawne takie jak pieprzówka, z papryczką chili, kminkówka, ajerówka (z kłaczy tataraku) nie wymagają cukru. Na dobrą sprawę z tarniny otrzymamy wytrawną smaczną nalewkę bez cukru, można też z soku z jabłek bez cukru spróbować, chociaż tej ostatniej nie byłabym pewna dobrego smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatata
Czytałam gdzieś o nalewkach wytrawnych i m.in. o nalewce z gruszek i tzw. listówce, do której dodaje się dowolne owoce. Nie mam przepisu, ale to już chyba jakaś podpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Listówka to nalewka z majowych liści czarnej porzeczki. Dodaje się do niej cukier, chyba, że masz stewię. Z liśćmi stewii albo werbeny cytrynowej jest smaczna bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
chodziło mi raczej o konkretny, wypróbowany przepis, z którego wychodzi super nalewka bez cukru o tym, że w ogóle można robić bez cukru wiem ;) a próbował ktoś robić coś w stylu cointreu? podobno wiesza się pomarańczkę na sznurku pod pokrywką słoika, w którym jest spirytus i czeka, aż opary spirytusu wyciągną pomarańczowy aromat, potem słodzi czy jakoś tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
No właśnie konkretny przepis, dla kogoś kto robi nalewki podałam wystarczająco informacji. Np nalewkę śliwkową bez cukru robisz według przepisu z cukrem tylko pomijasz etap dosładzania. Na likie pomarańczowy są dwie szkoły - kawałki pomarańczy podwieszone pod wieczkiem w kawałku gazy albo zanurzone w roztworze alkoholowo cukrowym plus kilka ziaren kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Ja czerpię inspiracje stąd http://wino.org.pl/forum/ Martulka, z twoich wpisów wnioskuję, że jestes początkująca, więc rób nalewki ze sprawdzonych przepisów doświadczonych winiarzy (link powyżej) a jak już nabierzesz pewnego doświadczenia, możesz eksperymentować ze słodkościami. Mam wrażenie, że chciałabyś zrobić jakąś nalewkę ale sama nie wiesz jaką i tak sobie myślisz i myślisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
no właśnie tak sobie myślę i myślę :D z tym brakiem doświadczenia to chyba przesada, robię nalewki od kilkunastu lat moja ulubiona to gruszkowa, którą dopracowywałam przez kilka lat, stopniowo ograniczając cukier i miód, aż doszłam do zera, bawiłam się też różnymi dodatkami i ostatecznie wychodzi idealna, przepis już podawałam większość nalewek niestety mi nie smakuje, bo są za słodkie i później idą na prezenty ;) myślałam, że jako doświadczony spec od nalewek, jakiego tu grasz, podasz jakiś swój ulubiony przepis zamiast takich ogólników, no ale trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Bo ja juz mam wyczucie i robię nalewki z przepisu idącego z serca i umysłu, nie spisuję przepsiów bo walory nalewki zależą od dojrzałości owoców, słońca w jakim dojrzewały, aromatu wiatru, który je owiewał.... Nie lubię nalewki gruszkowej, ani śliwkowej, no chyba, że z tarniny (to tez śliwka) a w swojej piwniczce naliczyłbym kilkadziesiąt litrów róznych trunków, co stoją po parę lat i tych takich całkiem świeżych :P Nie gram speca (co za przytyk hmm), piszę o swoich doświadczeniach. A ulubionych przepisów mam kilka, są tajemnicą poliszynela :P a nalewkę mrówkową znasz? Bo trzeba pamiętać, że nalewki służą również leczeniu róznych dolegliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
"wychodzi idealna" cóż za określenie, pewna jesteś, że każdemu tak posmakuje? Idealnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiton
tarnina, smaczna i zdrowa, ale żeby zebrać owoce to trzeba się trochę napracować :/ małe i niedostępne, do tego najlepiej zbierać po pierwszych przymrozkach, inaczej się nie nadają :/ ale faktycznie warto się poświęcić, bo efekt wart jest starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmatata
A ktoś się orientuje jak to jest z owocem dzikiej róży? Kiedy najlepiej zbierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem jak to jest
Owoc dzikiej róży najlepiej zbierać dobrze dojrzały. Owoce twarde ale dojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiton
mój dziadek zawsze mawiał, że owoce dzikiej róży najlepiej po pierwszym przymrozku, podobnie jak tarninę, ponoć wtedy owoce są najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×