nie potrafie zrezygnowac ze slodyczy;/ nie umiem dajcie blagam dobry sposob

ech

bierz chrom, dużo pal i pij cole zero.

a zdrowiej sie da?

nie rezygnuj .... po co ... taka natura ... poprostu taki jestes ze lubis slodkie

jestem gruba i za jakis czas pewnie dostane cukrzycy!! na dodatek zle sie czuje a jem to gowno czemu czemu??

Zamiast słodyczy zjadaj owoce i pij soki 100%, np. w Biedronce jest jabłkowy Riviva, litr za 1,99 zł

jem duzo owocow i soczki tez pije ale ciagnie mnie jak cholera do wsystkiego co niezdrowe:o

to ćwicz silną wolę.

nie mam takowej

powieś sobie na lodówce takie zdjęcie http://papilot2.mykmyk.pl/img/660/0/grubaska-96550151.jpg :D

Ja właśnie przed chwilą zjadłem tabliczkę czekolady. Też nie mogę się od nich powstrzymać

ja zjadlam 4 kawalki czekolady tzn paski i popilam cola

i tyle :-O

mam podobnie. zrezygnować nie ma szans, mogę jedynie ograniczać przez pewien okres. może gdyby było trzeba (zdrowie) dałbym radę, ale nie byłbym szczęśliwy. wszystko co zjem odpracowuje potem na rowerze lub nogach, przez co nie mam problemów z wagą czy cukrem.

tez pytam o rade:o kurde

ja bym wolala nie jesc wcALE wiem ze zjem kostke okazjonalnie-to rusza lawina i potem objadam sie do nieprzytomnosci wrecz slodkim

'

Czasami mam tak, że jak nie ma nic to idę do sklepu i muszę coś kupić, bo inaczej oszaleje. Ale na dzień dzisiejszy mam jeszcze zapas pięciu tabliczek czekolady zostały mi jeszcze bo niedawno krew oddawałem.

pij yerba mate :). Traci się po niej apetyt i wspomaga przemiane materii. Ma specyficzny smak i nie chce sie po niej absolutnie jesc

gdzie to mozna dostac?? nie jest szkodliwe?

ma tylko spoko kofeiny wiec jak sie za duzo pije mogą drgać powieki, jak po kawie ;). Kupuje sie w wielu miejscach, w kazdym sklepie z herbatą dostaniesz. Zalewa się wodą 70-80 st. C i pije przez specjalną rurkę (za ok 10 zł tez w sklepie z herbata). To jest to co Cejrowski zawsze i wszedzie pije ;P ;)

nie lubie tego oszoloma cejrowskiego jak gdzies zobacze kupie powieki mi i tak drgaja bo duzo pije kawy---i magnez biore

ja od malego nie nawidzilam slodkiego , zadnych tortow ... mama mnie namawiala ...... nie wypada nie zjesc .... ale nie moglam .... nie pilam nigdy mleka ..... bo mi smierdzi........ kazdy ma swoje zachcianki od malego ... tak juz organizm przyzwyczajony .... najedz sie tak az sie zrzygasz..... moze to pomoze hihi

nie pomoze potrafie jesc kompulsywnie wiec odpada

pomoze.... uwierz mi .......... znasz te mleczko w tubce ? wez zjedz z 2 zobaczysz efekt...

heh pomoze na jeden dzien;) a nastepnego zjem cos slodkiego znam siebie czasem i wpierdole jednego dnia 5-6 tys kcal bez problemu a potem zdycham w nocy a nastepnego dnia powtorka

pij zielona herbate , -8 filizanek dziennie....

ja tez nie moglam oprzec sie slodyczom, ale wzielam sie za siebie i zaczelam cwiczyc, a dzieki temu odstawilam slodycze, bo stwierdzilam ze nie po to wylewam litry potu na biezni zeby dalej wpieprzac slodycze i nie widziec efektow cwiczen. pewnie, ze mnie ciagnie do slodkiego, czasem pozwalam sobie na kostke czekolady, ale na tym koniec bo i tak mam wyrzuty sumienia ze ja zjadlam. przerzucilam sie na chrupki kukurydziane, sucharki back roys, pistacje (chociaz wiem ze sa tluste), salatki owocowe itp.

http://cukier-zabija.blogspot.com/p/gorzka-prawda.html

wiem znam te artykuły