Problem ze spaniem u 2,5-letniego dziecka

Moje dziecko juz dawno przesypia całe noce, jednak od jakiegoś czasu w nocy przebudza się z płaczem. Nic go nie boli, zaraz zasypia. Słyszałam, że w tym wieku u dzieci mogą się pojawia takie problemy, czy Wasze dzieci też tak miały?

moja 2- latka tak ma tylko że nie zasypia zaraz. Moim zdaniem to za dużo przeżyć miewa w ciągu dnia.

a odpieluchowana jest juz całkiem?

Wlasnie z taką opinią się spotkalam, że za dużo wrażeń, że jakoś mozg nie radzi sobie z przetwarzaniem wszystkich przezyc. Malo fachowo to opisalam, ale podobno istnieje takie zjawisko.....

moje dziecko juz odpieluchowane, na poczatku spania bez pieluchy, po okolo 2-3 godzinach od zasniecia dziecka, widzialam, ze sie wierci i na spiąco sadzalam na nocnik. Teraz juz nie chodzi o wysikanie sie, nawet, gdy sie wysika, to zaraz potrafi sie zbudzic z placzem....

to raczej nie ma nic wspólnego z sikaniem bo moja córa prawie rok bez pampersa jest:) A głownie takie napady ma jak w dzień za krótko śpi albo wcale.

sątakie epizody u dzieci ze snem... w wieku ok 3-5 lat ale twój jest mały więc może to przeżycia w ciągu dnia.. przeważnie dzieci w czasie snu odreagowują to co przeżyli w ciągu dnia....jeżeli dziecko ogląda bajki to mu je ograniczyć jeżeli n dworze coś się stało też ma wpływ..a może sytuacja w domu rodzice się kłócę dziecko się 'olewa'' podam przykład doświadczania snu przez dziecka.. 1. jeżeli dziecko widzi w bajce pieska który biega- w nocy moze mu się przyśnić ohydny pies który go goni 2.jeżeli na dworze np.zjeżdżając ze zjeżdżalni upadł na tyłek mocno - w nicy moze mu się przyśnić ze zjeżdżalnia go przygniotła. 3 jak rodzice się kłócą- w nocy w czasie snu moze się przyśnić że rodzice robią sobie krzywdę 4 jeżeli rodzice w ciągu dnia z przyczyn nawt obowiązków domowych odrzucają dziecko- w czasie snu może się przyśnić że dziecko śpi na chodniku na dworze (przykład z doświadczenia) małe dziecko w czasie snu w pewnym wieku nie radzi sobie ze snem i może je cięzko przeżywać a w czasie takiego snu moze mu się przyśnić zdarzenie dnia ale w 5-krotną siłą. dlatego wane jest dobieranie bajek i ustalania ich czasu.. ważne by unikaćkłóti przy dzieczach i wielke tłumaczeń..np dziecko się przewróciło powiedzieć..:""nic się nie stało jeszcze raz próbujemy, i nawet udać że mam czy tata się uderzył i się roześmiac..i powiedzieć widzisz mama zrobiła też bam..i się śmiać delikatnie.."""""""' jak np. nie mamy czasu dla dziecka bo sprzątamy robimy obiad możemu powiedziec dziecku ''kochanie poczekaj mam zrobi obiadek i się pobawimy albo jak chcesz to podaj mamie miseczke(czy co tam\)""

wydaje mi sie ze to przez np.stres z calego dnia,przezycia itd...